PUPA True Eyes Konturówka do powiek

Kredką Pupa mogę precyzyjnie narysować kreski. Nie odbija mi się na górnej powiece , jak to miało miejsce przy używaniu miękkich kredek. Szczerze polecam. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Ta kredka jest naprawdę całkiem niezła, idealnie i łatwo maluje, ma wspaniały głęboko czarny kolor, dość długo się utrzymuje bez poprawek, jest bardzo mięka (co może być dla niektórych wadą, ale dla mnie to jest zaletą). Jedynym jej maluteńkim mankamentem jest to, że trzeba ją temperować. Używam tego produktu od: od roku (naprzemian z innymi) Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie (mam jej jeszcze z 2 cm)

Kredkę dostałam gratias przy zakupie mascary Pupy.Zdawałoby się,że firma solidna a tu niestety... + bardzo intensywny czarny kolor + mięciutka, nie drapie powieki + starcza na długo - cena zabójcza,nie adekwatna co do jakości - niezbyt trwała, dosyć szybko znika a na linii wodnej wytrzymuje ok. godziny Używam tego produktu od: pażdziernik 2010 r. Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jeśli jest to ta kredka z pupy ze srebrną nakretką to oceniam :) mam kolor czarny. Dla mnie najbardziej liczy sie trwalośc. Po pupie spodziewalam sie czegoś lepszego, ponieważ lubie kosmetyki tej firmy. Juz po godzinie jest rozmazana, odbija sie na powiece duzo wcześniej, nawet po użyciu podkladu pod cienie (z inglota, ktory jest slaby, z artdeco nie probowalam jeszcze). Podsumowujac kredka powinna byc trwała, ta nie jest. Na plus moge napisac że ma piekny czarny kolor i bardzo fajnie rysuje się nią kreski, jest też wydajna, ale co z tego jak wymaga ciągłych poprawek. Lepsza Pierr Reene, będę szukała dalej (spróbuję gosha i bourjois i dam Wam znac). Używam tego produktu od: kilku miesiecy Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam, bo w ofercie producenta znalazłam kolor miedziany, którego poszukiwałam dość bezskutecznie od jakiegoś czasu. Kredka jest ok, ale na kolana mnie nie powaliła. Wcale nie jest taka miękka, używam równorzędnie Le Crayon Khol Lancomea i czuję różnicę. Poza tym zatemperowana na ostro notorycznie kruszy czubek i wiecznie jest stępiona. Ciężko więc o precyzyjną kreskę. Kolor dość szybko matowieje i traci złoty połysk, za to nie ściera się i nie rozmazuje przez wiele godzin. Po 8 godzinach wciąż jest na oku. Możliwe, że inne odcienie, np: czarny sprawują się na powiece lepiej. Miedziany (10) płowieje i dlatego tylko ***. Używam tego produktu od:maja 08 Ilość zużytych opakowań:1

Po opiniach spodziewałam się czegoś więcej. Kredka zupełnie nie nadaje się do zewnętrznych części powieki, gdyż rozmazuje się po godzinie, dodatkowo, chcąc nałożyć cień do powiek można się spodziewać kredki rozmazanej na pędzelku i razem z cieniem na powiece. Jeśli chodzi o malowanie wewnętrznej części powieki, jest taka sobie. Niezbyt trwała, a gdy się nałoży nieco więcej, rozmazuje się poza wewnętrzną część powieki. Jedynym plusem jest, że kohl jest bardzo miękki i łatwo się nim maluje oraz nie podrażnia wrażliwych oczu, co dla wielu osób jest ważne. Z prowodu przewagi minusów nad plusami wylądował u siostry, ale ona także nie jest z niego zbyt zadowolona. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1

To jedna z nielicznych kredek, która naprawdę dobrze się trzyma, nie rozmazuje, nie blaknie, nie zbiera w kącikach oka. Nie jestem fanką kosmetyków firmy Pupa, ale ten produkt zdecydowanie mnie przekonuje.

Oj długo szukałam kredki idealnej, aż w końcu znalazłam:) Mam kolory 01 i 02 (czarny i brązowy) Ale do rzeczy:) Kredka jest bardzo miękka co pozwala szybko narysować idealną kreskę, nie podrażniając przy tym powieki, ma intensywny kolor który nie blaknie wciągu dnia i jest niesamowicie trwała ( nic się nie kseruje ani nie rozmazuje). Dużym plusem jest również dla mnie to że jest bardzo delikatna dla oka- nie uczula mnie ani nie podrażnia, również dobrze spisuje się na wew powiece. Jest bardzo długa, więc starczy pewnie na lata... Używam tego produktu od:2 miesięcy Ilość zużytych opakowań:2

Najlepsza z kredek jakie miałam (choć przyznaję, że nie było ich zbyt wiele) Bije na głowę np. Estee Lauder. Mam kolorek nr 11 który jest śliwkowy i wspaniale pasuje do moich zielonych oczu, intensyfikując ich kolor. Kredka mam świetną konsystencję- nie jest za miękka, ale również nie twarda- rysowanie kresek jest łatwe i przyjemne. Bardzo trwała, po prostu jest na swoim miejscu przez cały dzień. Aha, nadaje się do malowania wewnętrznej części powieki (wypróbowałam), a to rzadkość. Jednak w przypadku mojego koloru to nie daje najlepszego rezultatu, nie po to ją jednak kupiłam:) Cena jak na kredkę rzeczywiście dość wysoka, ale jeśli dla kogoś to podstawowy kosmetyk, to warto.Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowania: jedna trzecia

Byłam nią zachwycona, ponieważ w porównaniu z innymi kredkami była dużo trwalsza. Jednak teraz, po kilku tygodniach używania, stwierdzam, że do ideału trochę jej brakuje - zdarza jej sie rozmazać. Plusem jest jej miękkość - rewelacyjnie się rozprowadza.

W końcu znalazłam to, czego szukałam. Nie za twarda, nie za miękka, kolor (mam czarną) bardzo intensywny i długotrwały. Nie podrażnia moich wrażliwych oczu, nawet gdy zrobię kreskę wewnątrz. Poza tym to normalna, długa kredka a nie jakiś ogryzek.

Kupiłam True Kohl pod wpływem ocen Wizażanek i wypada mi tylko dołączyć do entuzjastek. :D Ołówek jest taki, jak lubię: trwały i miękki - łatwo nim narysować precyzyjną kreskę na dolnej, czy górnej powiece i mimo skłonności moich oczu do łzawienia, ta kreska trzyma się na miejscu - między rzęsami - przez wiele godzin (w 30 stopniowym upale przegrywa jednak z wodoodporną ArtDeco) ... a czerń ... jest po prostu niesamowita i nie blaknie przez cały dzień. Nie podrażnia wrażliwych oczu, łatwo się zmywa i struga ostro bez najmniejszych problemów. Kosztuje przy tym tylko 38 zł, a jest naprawdę dłuuuuugaśna (15 cm!) :D Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszej, ale już nabrałam ochoty na inne kolory, a firma zyskała nową klientkę :D

Jak większość kosmetyków pupy - rewelacja. Nie za miękka (nie rozmazuje się) i nie za twarda (nie trzeba jej wbijać w skórę) - ładnie podkreśla oko. Polecam

bardzo dobra kredka - nie za twarda, nie trzeba się wysilać żeby narysować kreskę- wystarczy po prostu jedno pociągnięcie ale nie jest też za miękka - nie rozpływa się na oku i podczas malowania (wydajność!) jak np. Lancome. Do tego jeszcze wyszukałam bardzo oryginalny kolor - granatowo-czarna! piękna do brązowych oczu! Jeśli chodzi o kredki dla mnie jest nie do pobicia. Podobna do niej cenowo IsaDora odpada w przedbiegach polecam

Bardzo dobra kredka, jedna z najlepszych, jakie miałam. Świetna konsystencja - nie za twarda, nie za miękka. Dobrze się rozprowadza, bez żadnego tarcia oka do bólu. Długo się trzyma bez poprawek. Jest bardzo długa, a zatem wydajna. Cena jest dość wysoka, ale naprawdę warto ją kupić.

Tak jak pisałam zgłaszając ten produkt - kredka nie rozmazuje się, jest trwała, nie podrażnia moich, dosyć wrażliwych zresztą, oczu. Moim zdaniem True Kohl jest godna polecenia.