Ardell Lashes Duo, Klej witaminowy z pędzelkiem 

Niestety jestem z tych, u ktorych niemal każdy klej do rzęs wywołuje reakcje alergiczną - opuchlizna, swędzenie, to już standard. Poszukując kleju, który nie podrażni mojej wrażliwej okolicy oczu natknęłam się na klej duo w wersji zielonej i przepadłam! To pierwszy (i jedyny) klej na rynku jaki testowałam, który nie wywołuje u mnie reakcji alergicznych! Absolutny must have każdego alergika/wrazliwca! Jakby tego było mało - klej trzyma rzęsy równie skutecznie jak inne kleje duo i nigdy nie zdążyło mi się, aby rzęsa odkleiła się niespodziewanie w trakcie dnia.

Używam go do klejenia sobie kępek od spodu i nie mam mu nic do zarzucenia. Po prostu dobry klej, bezbarwny, szybko zastyga, pędzelek dobrze aplikuje produkt, nadaje się dla osób uczulonych na lateks. Cena i dostępność jak najbardziej na plus. Oczywiście problematyczne jest czyszczenia opakowania bo klej się zbiera w formie gluta przy zakrętce, ale to mała wada, nie narzekam na to.

Klej duo ma cienki pędzelek dzięki czemu dobrze się go nakłada. Można odpowiednio nałożyć na rzęsy, dzięki czemu produktu nie jest za dużo. Klej mnie nie uczulił. Po zastygnięciu nie widać go na oku, a rzęsy się dobrze trzymają. Bardzo polecam :)

Kupiłam ten klej do rzęs z powodu wielu poleceń i nie zawiódł mnie. Przede wszystkim na plus jest to, że ma pędzelek. Można dzięki temu nałożyć idealną ilość kleju na pasek rzęs, produkt się nie marnuje bo nie wydostaje się go za dużo. Poza wygodnym aplikatorem drugą ogromną zaletą jest trwałość. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Rzęsy zawsze były na miejscu nawet podczas deszczu czy łzawienia oczu. Klej po aplikacji staje się bezbarwny. Nie podrażnia póki jakaś jego większa ilość nie dostanie się bezpośrednio do oka, wtedy raczej każdy klej spowoduje łzawienie. Na minus przemawia jedynie to, że musiałam go zamówić przez internet i płacić za wysyłkę. Jeśli ktoś poszukuje kleju do rzęs, który jest łatwy w obsłudze i trwały to polecam wybrać właśnie ten.

Rzęsy trzymają się na miejscu aż do zmycia, jeśli już uda się je przykleić co przeważnie nie udaje mi się za pierwszym razem. Ma wygodny aplikator. Nie uczula ani nie podrażnia oczu, tak jak deklaruje producent, niemniej trudno go domyć ze skóry. Kleje lateksowe z formaldehydem powodują u mnie uczulenie, ale trzeba im przyznać, że zmywają się jak marzenie. Tutaj jest trudniej... Mimo użycia olejku do demakijażu i czystej szczoteczki do rzęs mam wrażenie, że nadal pozostają na skórze i rzęsach niekiedy resztki kleju. Trzeba więc poświęcić nieco czasu na domycie go chcąc korzystać z niego regularnie. Samym płynem micelarnym nie da się go usunąć ze skóry i rzęs. Pomocne są ruchy tarcia. Zawiera w składzie witaminy.

Uważam, że rzęsy w makijażu robią robotę a niektóre looki aż się proszą, żeby rzęsę doczepić :) Ja jestem zdecydowanie początkująca w tym temacie i szczerze mówiąc pewnie na palcach dwóch dłoni mogę policzyć ile razy kleiłam rzęsy. Zawsze był to dla mnie powód do frustracji bo się to cholerstwo albo odklejało albo w ogóle nie chciało przykleić. I podczas próby występowała cała gama emocji od chęci do rezygnacji. Było wkurzenie, rzucanie, klęcie a czasem płacz :) Ten klej DUO w wersji zielonej to złoto! Klejenie pasków zajmuje mi mniej niż minutę :) Klej szybko wiąże więc wystarczy przyłożyć, docisnąć i jest. Jestem szalenie zadowolona – mówię tu o odnalezieniu świetnego kleju, nie o moich umiejętnościach ładnego przyklejenie bo nad tym muszę jeszcze popracować i nabrać wprawy. Ta wersja kleju DUO ma prawie same plusy: * wygodny aplikator w kształcie pędzelka * szybko schnie * po wyschnięciu staje się bezbarwny * nie trzeba czekać na „odpowiedni” moment żeby przykleić rzęsy * dobrze trzyma rzęsy * dobra cena * nie uczula i nie podrażnia Jedyny minus to jego dostępność bo trzeba się naszukać w internecie.

Długo szukałam kleju do rzęs, który byłby brz formaldehydu. Sprawdził się dobrze , trzyma rzęsy, zatyga na bezbarwny kolor , ma precyzyjny pędzelek. Nie mam się do czego przyczepić:)

Kupiłam ze względu na wiele pochwał od znajomych. Klej z pędzelkiem w wygodnym opakowaniu. Pędzelek sięga prawie do dna opakowania, więc praktycznie cały produkt można zużyć bez marnowania. Klej jest dość rzadki, koloru białego. Niestety nie zmienia się on na przezroczysty i może być trochę widoczny po przyklejeniu rzęs. Produkt szybko wysycha, jest bardzo trwały, rzęsy trzymają się cały dzień. Klej można używać 12 miesięcy po otwarciu i przez ten cały czas sprawuje się dobrze.

Zraziłam się do kleju DUO. Wersja w tubce - przezroczysta, jak i czarna - była koszmarna. Myślałam, że już nic nie sprawi, że kupię cokolwiek tej marki, a tu niespodzianka... Gdy najprawdopodobniej wycofali mój ulubiony klej, a dostępność (i cena!) tych innych, polecanych przez youtuberki, była tragiczna, zwłaszcza w czasie pandemii - padło na ten klej. Byłam pewna, że zaowocuje to porażką, ale kocham sztuczne rzęsy i w tamtym momencie byłam "pod ścianą". Albo zaryzykować, albo całkowicie zrezygnować ze sztucznych rzęs. Pierwsze wrażenia były jednak pozytywne. Aplikator z pędzelkiem to duży plus. Nienawidzę wyciskać kleju z opakowania na rękę lub gdzieś, żeby przy okazji upaćkać wszystko dookoła. Tutaj tego nie ma. (Testowałam klejąc rzęsy tylko na pasku i tylko od góry). Muszę wspomnieć o minusie tego produktu. Konsystencja tego kleju jest rzadka - zbyt rzadka na nałożenie go na pasek rzęs. Rozlewa się poza pasek na sztuczne rzęsy, niszcząc je, więc muszę je trzymać paskiem do dołu, przy okazji dokładając kleju trochę więcej, żeby cokolwiek na tym pasku się utrzymało. Zabiera to niestety więcej czasu. Po nałożeniu kleju wystarczy 30 sekund, by był gotowy na zaaplikowanie na powiekę. Z delikatnie mlecznego koloru zmienia się w przezroczysty. Po aplikacji nad linię rzęs i całkowitym zaschnięciu jest w 100% przezroczysty. Nie wymaga poprawek eyelinerem. No i tu mnie zaskoczył - wreszcie się nie odkleja od kącików. Pasek rzęs nakłada się tak łatwo i tak szybko, że rekompensuje to tę zbyt rzadką konsystencję na początku. Trwałość jest na 5+. Nie jest to co prawda "klej beton" z H&M, ale temu dorównuje. Wytrzymuje przez cały dzień i noc, jeszcze spokojnie byłoby go stać na więcej. Pod tym względem się nie zawiodłam. Jestem alergikiem i mam wrażliwe oczy. Przez cały czas noszenia klej nie uczulał i nie podrażniał. Klasyczny klej DUO strasznie piekł, ten tego nie robi. Wydajność jest małym minusem, gdyż trzeba nałożyć o wiele więcej produktu przez zbyt rzadką konsystencję. Opakowanie jednak jest na tyle duże, że spokojnie starczy na długie miesiące. Cena w tym przypadku jest bardzo niska i zakup się opłaca. Mimo małych minusów tego kleju, daję mu 5 gwiazdek ze względu na to, jak łatwo nakłada się pasek rzęs na powiekę, co zazwyczaj jest zmorą (nie tylko pewnie moją) aplikowania sztucznych rzęs, m.in. przez odklejające się kąciki. Rzadka konsystencja to pikuś przy tym, jak dużo zalet ma ten produkt. Jak najbardziej polecam!

to mój pierwszy klej do rzęs bo dopiero od niedawna zaczęłam swoja przygodę z sztucznymi rzęsami, zazwyczaj jestem wrażliwa na różne kosmetyki i jestem ostrożna. klej jest z witaminami i dedykowany również dla osób wrazliwych. sprawdził mi się świetnie! klej mocno trzyma rzęsy przez kilka godzin rzęsy nie odpadają no i przede wszystkich nic mnie nie uczula w nim ! :) na pewno zostanie ze mną na dłużej.

Od zawsze używalam kleju Duo przezroczystego (niebieski) zawsze mi się sprawdzał ale miałam ochotę wypróbować coś innego i zakupiłam ten na promocji w allegro. I o dziwo jak dla mnie to strzał w dziesiątkę. Nie trzeba go wlewac aby aplikować. Ma super cieniutką precyzyjną końcówkę, która aplikujemy wystarczająco kleju na rzese. Bardzo szybko wysycha. Jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby się rzęsa odkleila (nosząc rzęsy od rana do wieczora) co w zwykłym duo nie raz mi się zdarzyło. Tak więc podsumowując jak dla mnie to klej numer jeden.

Zachęcona dobrymi ocenami na różnych forach/portalach/blogach skusiłam się i kupiłam. Niestety, albo ja mam jakiś trafny egzemplarz, albo u mnie po prostu się nie sprawdza. Klej zamiast schnąć na pasku, niestety szybko wietrzeje i znika. Próbowałam już na różnych sztucznych rzęsach- z żyłką, z cienkim czy grubym paskiem, połówki, a także z różną grubością kleju. Nadal nic. Konsystencja jest bardzo rzadka i łatwo wchodzi między rzęsy, sklejając je. Produkt jest wypełniony tylko w 3/4. Ja klej kupowałam w Inglocie. Plus to zdecydowanie aplikator z pędzelkiem.

Klej jest bardzo dobry, z jego pomocą bardzo dobrze aplikuje się sztuczne rzęsy zarówno w pasku jak i kępki. Pokrywam cały pasek, odczekuję chwilkę i przyklejam rzęsy. Zanim całkowicie zastygnie jest możliwość poprawienia przesunięcia rzęs. Klej jest przezroczysty, nie podrażnia oka. Po zdjęciu rzęs, klej dobrze schodzi zarówno z powieki jak i z rzęs.

Najlepszy klej do sztucznych rzes w bardzo wygodnym opakowaniu z pędzelkiem dzieki któremu idealnie możemy rozprowadzic go w kolorze białym który po chwili zamienia sie w przezroczysty rzesy trzymają sie na nim prawie cały dzien bez poprawek a wieczorem nie ma rzadnego problemu z odklejeniem ich

Choć jest to mój pierwszy klej duo i porównania z oryginałem nie mam to wiem, że tego nie zamieniłabym na nic innego. Wstyd się przyznać ale pojedyncze kępki mogłam z nim nosić nawet tydzień(przy codziennym zmywaniu oczu i robieniem nowego makijażu). Super pędzelek, łatwo go nałożyć. Z klejem dobrze się pracuje.