Prestige Cosmetics Collagen Lifting, Collagen Eye - Pads Płatki pod oczy z kolagenem

Mi nie przypadły do gustu, szczypały oczy, podrażniły je i koszmarnie się trzymały. Wytrzymałam 20/30 minut i zdjęłam je, zsuwały się i ciągłe poprawianie ich było irytujące. Zwyczajnie nie chciały trzymać się oka, nie mam pojęcia dlaczego. (tak, nałożyłam je poprawnie). Mam bardzo duże cienie pod oczami i po ich zdjęciu skóra wyglądała nieco lepiej, była napięta a cienie widocznie mniejsze. Wiadomo, że efekt nie jest bardzo długotrwały ale przed imprezą czy wyjściem gdzieś bez makijażu poprawią wygląd. Ja nie wrócę do nich ponownie.

Płatki rzeczywiście wygładzają skórę pod oczami, napinają ją i nawilżają. Nie jest to efekt trwały, ale jednak. Na pewno są świetne przed imprezą itp. Czas działania trochę długi, co może przeszkadzać, szczególnie jeśli niechcący zbliżymy płatek do oka (np. śmiejąc się). Wtedy pieczenie oka murowane. Będę do nich czasem wracać.

Płatki stosowałam kilka razy,najczęściej przed większym dla mnie wyjściem.Z efektów byłam bardzo zadowolona,bo płatki w widoczny sposób napinają i nawilżają okolice oczu.Oczywiście one kremu pod oczy nie zastąpią.Dodatkowym plusem jest również to,że korektor wklepany pod oczy wyglądał o wiele naturalniej i był trwalszy.Skóra napięta,nawilżona ale krótkotrwale.Płatki są fajne do domowego SPA z maseczką na buzi leżąc w wannie.

Próbowałam kilku rodzajów płatków tej firmy, szczerze? - nie widzę między poszczególnymi wersjami jakiejś szczególnej różnicy. Używam więc różnych zamiennie, traktuję je jako kurację uzupełniającą codzienną pielęgnację, obok np. maseczki w płachcie. Sama nie wiem, czy któreś z nich polubiłam bardziej ;) Generalnie wszystkie dają jako takie efekty, rezultat jest widoczny. Płatki mają postać dość grubych, żelowych "szmatek". Są dość duże, ale anatomicznie przycięte, da się je dopasować. Sprawiają wrażenie "treściwych", choć żaden płyn z nich nie kapie, nie są klejące - ale nałożone dają przyjemne odczucie odprężenia. Minusem jest, że trochę zjeżdżają, trzeba je poprawiać co jakiś czas, a najlepiej zrobić sobie pełną wersję spa i położyć się jednak na płasko na te kilkanaście minut ;) Ja najbardziej lubię nałożyć te płatki pod oczy, na to maseczkę w płachcie na całą twarz - i voila! Odżywienie full pakiet gwarantowane. Polecam, relaks pierwsza klasa :) Nie wyczułam jakiegoś wyraźnego zapachu, pod tym względem są neutralne. Efekty: nie jest to jakiś rzucający na kolana efekt ;) ale fakt, po zdjęciu płatków skóra wydaje się gładsza, bardziej jędrna, po prostu ładniejsza. Wizualnie wygląda młodziej. Na opakowaniu jest mowa o zalecanych 5 dniach pod rząd takiej kuracji - tego jeszcze nie próbowałam, być może wtedy efekty byłyby bardziej spektakularne? Jednak to czyni cały zabieg dość drogim, pojedyncze opakowanie kosztuje między 6 a 7 złotych, razy pięć to już kwota dość spora jak na maseczkę tylko pod oczy. Ale nie wykluczam, może kiedyś spróbuję :) Na opakowaniu znajdziemy informację, by resztki serum pozostałe po zdjęciu płatków wklepać pod oczy. Nie wiem, czy tego serum jest tam jednak za mało, czy może moja spragniona odżywienia skóra pod oczami tak je wciągnęła ;) - ale nie uświadczyłam już żadnych resztek po zdjęciu płatków. Nie obraziłabym się, gdyby serum w opakowaniu było jednak trochę z naddatkiem. Podsumowując - jestem całkiem zadowolona z ich działania. Świetne jako urozmaicenie klasycznej maski w płachcie na całą twarz. Lekko napinają skórę, sprawiają że wygląda ona młodziej, na bardziej nawilżoną. Mam bardzo cienką, suchą skórę pod oczami, dlatego po zdjęciu płatków i tak nakładam krem pod oczy. W każdym razie mam wrażenie, że płatki na pewno w jakiś sposób działają wspomagająco na moją skórę. Można spróbować :)