L'biotica Złoty Kompres, Chłodzące płatki pod oczy 

Ogólnie płatków pod oczy używam dużo, często nie przesypiamy nocy więc ratuję się nimi. Płatki zapakowane w kartonik a w środku w folię. Ja trzymam płatki w lodówce - uwielbiam efektu z lodówki nakładanych płatków czy maseczek. Płatki dobrze przylegają do skóry pod oczami, charakteryzują się bardzo przyjemnym i delikatnym zapachem. Świetnie nawilżają skórę pod oczami, redukują cienie oraz opuchnięcia. Zdecydowanie skóra pod oczami wygląda lepiej, nie widać oznak zmęczenia po zastosowaniu. Nie podrażnia ją oczu.

Lubię stosować płatki pod oczy szczególnie przed wielkim wyjściem, lub po nieprzespanej nocy. Te są moim zdaniem jednymi z lepszych. Szkoda, że na ten moment są tak ciężko dostępne. Płatki znajdują się w kartonowym, biało - złotym opakowaniu i dodatkowo w środku zapakowane są w kolejne opakowanie - tym razem plastikowe. Są bardzo dobrze zabezpieczone, nie ma ryzyka przypadkowego otwarcia produktu. Same płatki mają złoty kolor, są żelowe i mocno wilgotne. Ich zapach jest bardzo delikatny i przyjemny dla nosa. Nie są to cieniutki płatki tylko takie z grubszego materiału. Producent zaleca, aby przed użyciem włożyć płatki do lodówki (ja trzymam je nawet i cały dzień). Po wyjęciu z opakowania i nałożenia na skórę pod oczami czujemy natychmiastową ulgę - płatki niesamowicie chłodzą i koją zmęczoną skórę. Staje się ona rozjaśniona, opuchlizna jest zredukowana, a cienie niewidoczne. Bardzo lubię te płatki, ale ich dostępność jest tragiczna - częściej znajduję je w aptece niż w drogerii. I oczywiście przez internet. Podsumowując - fajnie działający produkt, świetnie sprawdza się też latem.

Płatki chłodzą, może trochę nawilżają, są bardzo tanie, no ale efekt jest krótkotrwały. No bez efektu wow, dobrze się je nakleja i nie zsuwają, jednak to dla mnie za mało dla mnie żeby sięgnąć po nie ponownie.

Podchodziłam do płatków złoty kompres kilka razy i tylko raz przy niewielkich wtedy potrzebach się sprawdziły na 80 % . Skóra wokół oczu była wygładzona delikatnie też zmniejszyły się worki pod oczami. Niestety przy większych problemach nie mogę na nich liczyć, bardziej pomocna staje się zimna łyżeczka niż te płatki. Szybciej i w zadowalający dla mnie sposób radzi sobie z opuchlizną i jest całkowicie za darmo i zawsze pod ręką:D

Przy takum kosmetyku jest jedno zasadnicze pytanie: Czy działa? I w tym wypadku odpowiedź jest twierdząca. Działa i to bardzo dobrze. Po odpowiednim schłodzeniu oczywiście. Opuchlizna i worki pod oczyma znikają a cienie stają się rozjaśnione. Skóra nabiera jedrności i sprężystości dzięki dawce kolagenu. Idealne przed wielkim wyjsciem jak i po nieprzespanej nocy. 30 minutowy relaks i po problemie. Ja dodatkowo pozostały żel na skórze wmasowuję w nią by pobudzić krążenie.

Odkąd pamiętam cienie pod oczami były moją bolączką... Nie mogłam ich ukryć nawet pod grubą warstwą makijażu. Dotąd nie znałam produktu, który by mógł mi się ich pozbyć...Ba...nie wierzyłam, że to mi się uda, gdyż cienie uważałam za element mojej urody. Pewnego dnia będąc w drogerii w oko wpadły mi te płatki chłodzące. Postanowiłam zaryzykować. Przed aplikację, kompres schłodziłam w lodówce. Następnie płatki umieściłam pod oczami. W dotyku były śliskie, najpierw dały mi efekt zimna. Aczkolwiek skóra ma po chwili przyzwyczaiła się do nich i czułam przyjemny chłód. Efekty zauważyłam po zdjęciu płatków. Cienie pod oczami stały się zdecydowanie mniejsze, a moje spojrzenie zyskało świeżość. Skóra pod oczami stała się rozświetlona! Zdecydowanie polecam, Drogie Panie!

Złote płatki pod oczy miały mi towarzyszyć dzień po weselu, jednak zapomniałam wziąć je ze sobą do hotelu. Szybko znalazłam jednak inną okazję, kiedy to chciałam wyglądać na wypoczętą i wtedy 'Złoty Kompres' sprawdził się rewelacyjnie! Schłodziłam płatki, zaaplikowałam je pod oczy i już po chwili poczułam ulgę - skóra nawilżyła się, a opuchnięcie wokół oczu zniknęło, pozostawiając efekt wypoczętego, promiennego spojrzenia. Cienie pod oczami zostały zminimalizowane, dzięki czemu wykonując makijaż potrzebowałam naprawdę niewielkiej ilości korektora. Bardzo polubiłam te płatki pod oczy i myślę, że jeszcze nie raz do nich wrócę! :)

Płatki nałożyłam pierwszy raz po całonocnej imprezie, więc miały szansę się wykazać. Schłodziłam je dobrze w lodówce i nałożyłam pod oczy, jak kazał producent. To unieruchomiło mnie na jakieś 15 minut, ponieważ z tymi płatkami najlepiej leżeć i pachnieć :) Próbowałam inaczej, ale się trochę zsuwały. Dla lepszego efektu, warto jednak spokojnie się położyć i zrelaksować.

Odkąd pamiętam mam cienie pod oczami. Gdy jestem wypoczęta są mało widoczne, ale gdy zarwę noc to niestety bez dobrego korektora się nie obejdzie. Płatki kupiłam, ponieważ wybierałam się na imprezę i chciałam sprawdzić jak zadziałają na drugi dzień tuż po. Aplikacja jest banalnie prosta. Wcześniej należy je schłodzić w lodówce. W upalny dzień są mega przyjemnością.

Znalazłam je w sklepie internetowym i kilka godzin temu wypróbowałam. Efekt po włożeniu do lodówki genialny - okolica oczu naprawdę odpoczywa, a spojrzenie staje się bardziej "świeże". Planuję kupić jeszcze ten drugi rodzaj, w srebrnym opakowaniu - przede mną wesele kuzynki, na dzień po będą jak znalazł.