Henkel Kajtek, Delikatne mydło z wyciągiem z rumianku 

Mydło Kajtek znają chyba całe pokolenia.Ja pamietam jeszcze w opakowaniu takiej buzki dziecka patrzącego znad kwiatów rumianku.Lubię to mydełko bo dobrze sie pieni nie podrażnia skóry,czy nawilża? A które mydło ma takie właściwości ?jak dotąd to mi się nie zdarzyło.Jest tanie wydjne kostka ma fajny poreczny kształt, no i ten zapach mmmm...mogła bym go chłonąc non stop, uspokaja nmie i wprowadza w pozytywny nastrój,kojarzy mi sie z latem. mydło bardzo dobre.Polecam Używam tego produktu od: od dziecka Ilość zużytych opakowań: wiele

Wspaniałe, dziecięce mydełko, nawet trochę lepsze niż Bambino. U mnie doskonale sprawdziło się do mycia całego ciała, a także do mycia twarzy - to nieprawda, że mydła szkodzą i jedynym słusznym kosmetykiem są żele! :/ Kajtek nadaje się też do higieny intymnej. Wspaniale myje, nie wysusza drastycznie i ten zapach... mnie kojarzy się z wakacjami :D Cena, wydajność, opakowanie - OK. W skrócie: - dobre mycie CAŁEGO ciała - brak przesuszenia skóry - delikatna pianka - łatwo się spłukuje - ciekawy zapach - dobra wydajność - niska cena - przyjemne dla oka opakowanie Szkoda tylko, że nie sprzedają go popularne drogerie. Ja zazwyczaj dopadam go w małych, wiejskich sklepikach lub kioskach, choć też nie zawsze tam jest. Polecam chociaż raz spróbować! Używam tego produktu od: kilka lat, z przerwami Ilość zużytych opakowań: kilka kostek

Jak dobrze że trafiłam na dziecięce mydełka :) Kajtek i Bambino to jedne z najlepszych kosmetycznych odkryć tego roku;) Jak każde mydło, Kajtek wysusza skórę. Jednakże wysusza o wiele mniej niż pozostałe mydła, skóra nie jest tak mocno napięta ja po użyciu niedziecięcych specyfików. Dobrze oczyszcza. Mam cerę trądzikową i mieszaną i używam go zamiast żeli do mycia, bo korzystnie działają na moją cerę (mniej się błyszczę) Do tego ładnie pachnie i dobrze się pieni. Polecam! :) Używam tego produktu od: początku jesieni Ilość zużytych opakowań: dwa

No nie wiem, mi tam każde mydło wysusza skórę, nawet te dla dzieci i niemowląt. Po umyciu jest ona sucha i napięta, konieczny krem. Kajtek bardzo ładnie pachnie i fajnie się pieni. Oczywiście dobrze oczyszcza skórę. Ale te obietnice pielęgnowania i przeciwdziałania wysuszaniu nie mają u mnie pokrycia. Niemniej jednak z wypróbowanych przeze mnie do tej pory mydełek dla dzieci to najbardziej przypadło mi do gustu - głównie ten zapach mnie urzeka, dlatego daję 4,5 gwiazdki. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Używam go już bardzo długo. jest to mój zdecydowany KWC!!! Pięknie pachnie, nie wysusza i nie uczula mojej skóry. Wydajny i tani. Zdecydowanie POLECAM!!! Używam tego produktu od:kilku lat Ilość zużytych opakowań:wiele

Mydło jak każde inne które stosuje. Jest fajne , ale bez rewelacji. Jak każde mydło wysusza dłonie , ale mi to bardzo nie przeszkadza(od czego jest krem do rąk?). Bardzo ładnie pachnie( zapach kojarzy mi się z dzieciństwem) , dobrze się pieni i dokładnie myje. Dodatkowym plusem jest ładne opakowanie i przystępna cena. Napewno jeszcze do niego wrócę. Używam tego produktu od: obecne od ok. tygodnia-dwóch Ilość zużytych opakowań: 3-4 (ogólnie)

Jedyne mydlo, ktore jestem w stanie uzywac. Proby przejscia na inna marke koncza sie gwaltowna reakcja skory w postaci swedzenia calego ciala i luszczenia sie skory dloni w sposob masakryczny juz po pierwszym dniu od odstawienia Kajtka. Jestem skazana na to delikatne, dzieciece mydlo ale nie narzekam, jest to moje osobiste KWC - dobrze myje cale cialo (nie uzywam go do twarzy), ma lekki, nie drazniacy zapach, ktory raczej nie utrzymuje sie na skorze, piana jest miekka i obfita (po zastosowaniu myjki lub szczotki). Pod koniec kazdej kostki mydlo jakby twardnieje (wysycha?) i piana jest jednak znacznie mniejsza. Podsumowujac: myjol, ktory zostanie ze mna pewnie na stale. Edit. To mydlo juz chyba zawsze bedzie stalym elementem w mojej lazience. Uzywam go teraz rzadziej, bo jednak skora z wiekiem mi sie zmienila i mydlo przy codziennym stosowaniu zaczelo mnie wysuszac, niemniej przynajmneij raz w tygodniu lubie sie nim wyszorowac, bardzo dobrze oczyszcza skore. Używam tego produktu od: kilka lat Ilość zużytych opakowań: kilkadziesiat

Moja historia z Kajtkiem zaczęła się dzięki dermatologowi znajomej. Gdy wróciła od niego, powiedziała, że ten kazał jej myć twarz najzwyklejszym mydłem i szczoteczką do zębów. Postanowiłam też spróbować. Pierwszy raz wzięłam zwykłe szare mydło, które podrazniło moją skórę. Nie jestem typem wydającym sporo kasy na małe mydełko, więc kupiłam Kajtka. Skóra po nim jest delikatna, miękka i zniknęły po nim wszystkie wypryski. Wspaniałę mydełko. Używam tego produktu od: baaardzo długo Ilość zużytych opakowań: 5-6. Nie pamiętam

Aż dziw bierze, że Kajtek dopiero teraz został zgłoszony do KWC. Od wielu lat na polskim rynku wiedzie prym wśród mydeł dla dzieci. Jest to moje ulubione mydło, czasem go zdradzam ale zawsze wracam. Zapach cudny, pianka taka mięciutka i delikatna. Nie wysusza. Stosuję do twarzy (mimo że przez wiele ostatnich lat byłam wierna zasadzie: mydło - Broń Boże! tylko żele) oraz po rekomendacji mojej ginekolog od 1,5 roku do "dolnych partii ciała". Mieszkając za granicą przerzucałam się na żele do mycia i kończyło się to stanem zapalnym tych miejsc i wtedy prosiłam o przysłanie paczki z Kajtkiem. Z pokorą wracałam do tego mydełka, 100 razy lepszego od drogich żeli. Rewelacyjny i tani poczciwy Kajtek! Używam tego produktu od: lat Ilość zużytych opakowań: kilka