Rene Furterer, Karité, Creme Revitalisante Intense [Intense Nourishing Mask] (Intensywnie odżywcza maseczka do włosów bardzo suchych)

Rene Furterer, Karité, Creme Revitalisante Intense [Intense Nourishing Mask] (Intensywnie odżywcza maseczka do włosów bardzo suchych)

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5

Pojemność 200 ml
Cena 140,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Maseczka jest przeznaczona do regeneracji włosów bardzo suchych i zniszczonych, zawierająca Karité o właściwościach pielęgnujących i odbudowujących, wzbogacona została witaminami, oligoelementami, olejkami eterycznymi, i wyciągami roślinnymi z pektyn pigwy. Maseczka Intensywnie Odżywcza René Furterer do włosów bardzo suchych, regeneruje je aż po same końce i odbudowuje ich zewnętrzną powłokę ochronną. Struktura włosa zostaje wzmocniona, ubytki w cemencie międzykomórkowym uzupełnione, łuski zamknięte - nasza czupryna odzyskuje elastyczność, miękkość i połysk.

Cechy produktu

Struktura
bogate
Rodzaj
do włosów suchych i zniszczonych
Właściwości
nabłyszczające, nawilżające, wygładzające, wzmacniające, regenerujące
Formuła
zapachowa
Opakowanie
w słoiku
Pojemność
100 – 250ml
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 11

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 3,9 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 2

dajmy sobie spokój

Nie wiem za bardzo jak się rozpisać przy tej masce, bo sama sobie w sobie jest kosmetykiem w miarę w porządku, szału nie robi, krzywdy też nie.
ALE!
Jak za maskę do włosów w takiej cenie, zdecydowanie spodziewałam się czegoś więcej, nawet ładnie nie pachnie.
Zdecydowanie polecam dużo lepsze kosmetyki do pielęgnacji włosów z drogerii, nie mówiąc o tym, że są 10 razy tańsze.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: W aptece

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

cudownie nawilża i odżywia, jest jedno ALE

Mam włosy rozjaśnianie, puszące się, suche i lekko falowane. Ta maska jest mega wydajna, gęsta, ładnie pachnie. Nawilża i odżywia włosy. Jedyny minus to, że trochę barwi na żółto

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Idealny

Maska jest rewelacyjna - zbawienie dla zniszczonych włosów. Po rozjaśnianiu moje włosy stały się okropnie suche, żadna maska której do tej pory używałam (tańsze półki, max 50zł) nie dawała sobie z nimi rady, a dzięki Absolue Keratine znowu są miękkie i gładkie. Niełatwo było mi zdecydować się na zakup tak drogiego produktu, ale teraz uważam że jest wart każdej złotówki. Włosy są nawilżone i odżywione, ale nie obciążone. Używam wraz z szamponem z tej serii i już po pierwszym użyciu widziałam efekty. Zdecydowanie polecam!

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Krok od ideału!

Dostałam 30 ml produkt w moim październikowym Glossy Boxie i jestem zachwycona. Maska jest wyjątkowo gęsta i bardzo wydajna. Mam gęste włosy i bałam się, że będę musiała jej nałożyć bardzo dużo, ale już nie wielka ilość wystarcza na całą długość włosów. Efekty są naprawdę zaskakujące, przyznam, że moje włosy nie wyglądały tak dobrze od dawna. Mam włosy farbowane i nie sądziłam, że znajdę coś co będzie w stanie je tak doskonale odżywić. Są bardzo miękkie, lśniące, świetnie się układają, są doskonale nawilżone, dłużej zachowują swoją świeżość. Zapach jest mało wyczuwalny i nie zachwyca, ale jak dla mnie odżywka nie musi posiadać zapachu, ma po prostu działać. Zastanawiam się nad kupnem dużego opakowania, wiem, że wydaje się to dużo jak za maskę do włosów, ale biorąc pod uwagę jej wydajność i skuteczność uważam, że zdecydowanie warto. Dodam, że spektakularne efekty widać już po pierwszy zastosowaniu. Polecam!

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 30 ml

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

czy tylko mój tak śmierdzi?

Właśnie , gwiazdkę odejmuję od razu za zapach. Jest dla mnie co najmniej przykry (takie stare wino), a czuć go do następnego mycia włosów. Czy tylko ja mam z tym problem? W każdym razie może opowiem moją historię związaną z tym produktem. Najpierw zakupiłam 30 ml w Douglasie i byłam bardzo zadowolona, do tego stopnia, że zakupiłam po dość promocyjnych cenach 300 ml (100+200) tego produktu. I pierwsze... zapach, zupełnie inny w miniaturce, inny w dużym produkcie. Zauważyłam jednak, że 30 ml to MASKA, a 200 i 100 to krem, składy też się różniły. :(
O ile maska naprawdę mnie zachwyciła i poprawiła moje włosy pod względem wizualnym i nie tylko, zapach był naprawdę przyjemny, o tyle krem to porażka (?). Owszem, nawilża włosy, nie wiem, czy tak jak maska, ale nawilża, ALE:
- przy zmywaniu i do wyschnięcia, widzę, że kilka czy może kilkanaście włosów mi wypada...nowość, bo ogólnie wcale mi włosy nie wypadają, a na pewno nie po odżywkach, więc to ewidentnie wina tej maski
- ZAPACH nie do zniesienia jak dla mnie... jest to stare sfermentowane wino (?) z nutą chyba naciąganej słodkości, w każdym razie bardzo nieprzyjemny, żeby go zatuszować używałam po masce mojej granatowej odżywki z alterry, ale to nic nie dawało - wino nadal się przebijało
zużyłam może pół opakowania 200 ml. więcej nie mogę, odrzuca mnie wręcz ten zapach, więc ponad 100 zł poszło w błoto..
jak widać maska i krem to zupełne inne produkty ( a maskę bardzo polecam, dostępna w douglasie za 15 zl, zamiast "cream" jest napisane "mask", ma nieco inny skład)
z rene furterer chyba pożegnam się na zawsze, a szkoda, bo pokładałam w nim duże nadzieje :(

dodam, że nie był to produkt przeterminowany, bo pisałam do producenta, by sprawdził kod.. okazuje się, że wszystko w porządku. Może ktoś ma ochotę, bo zostało mi jeszcze trochę tego produktu? :D


Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: niecałe pół 200 ml

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

specyficzna ale dobra

Mam wlosy rozjasniane, wiec potrzebuje od czasu do czasu zafundowac im mocne natluszczenie i wygladzenie.

Maseczka, na pierwszy rzut oka, wyglada jak piekny mus cappucino z waniliowymi ziarenkami, ale pachnie... specyficznie. Zapach nie odrzuca, ale nie raduje.

Przy uzyciu cotygodniowym - sprawdza sie, do czestego stosowania nie polecam, bo bardzo tlusci i obciaza wlosy. Jest cienka granica miedzy osiagnieciem odzywienia a stluszczenia do formy zwisajacych strakow.

A teraz o efektach:
-dobrze odzywia, ale bardziej na tlusto niz na \'slisko\',
-trzeba sie liczyc z tym, ze wlosy moga sie po niej straca objetosc - idealana dla milosniczek gladkich fryzur
-nie polecalabym dla osob o wlosach cienkich, naturalnych i ogolnie niemeczonych chemia i prostownica, bo obciazy,
-moje zdrowe, choc bardziej porowate przez rozjasnianie wlosy, ladnie sie wygladzily, ladnie sie rozczesuja, i nawet po silnym lakierze do wlosow nie traca sprezystosci

Zeby zniwelowac zapach maseczki, ktora trwa na suchuch juz wlosach dlugo i na dobre ;), uzywam srodkow do stylizacji o intensywniejszym zapachu, np: sprej nablyszczajacy Goldwell czy Revlon.

Nie wiem, czy bym kupila te maseczke. Zdecydowanie wole maseczki typu no-name, jakie udaje mi sie kupic na wycieczce w Hiszpanii. Kosztuja 3-4 euro, a efekt jak za milion dolarow. Ponad to, lubie odzywcze olejki, a do ukladania silikonowe zele typu jedwab.

Używam tego produktu od: od kwietnia 2012
Ilość zużytych opakowań: pierwsze w uzyciu

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

to jakis koszmar

Dlugo szukalam czegos odpowiedniego do moich wlosow. Suche, puszace sie .... nie moglam ich
ujarzmic. Skuszona tak pochlebnymi opiniami
tego produktu nabylam takowy lacznie z szamponem.
Myslalam, ze nareszcie znalazlam cos, co uratuje
moja czupryne. Przeliczylam sie.
Dla mnie ten krem smierdzi... niestety ten zapach
mnie porazil, az sprawdzilam date waznosci, bo
myslalam ze odzywka jest przeterminowana.
Ale pominmy zapach... Uzylam tego kremu 6 razy.
Chcialam dac temu produktowi szanse, no, nie
oszukujmy sie cena jest porazajaca, wiec nawet ze
wzgledu na to.... Wlosy po uzyciu mialam jak siano,
chyba byly w jeszcze gorszym stanie jak przed uzywaniem tego czegos. Nie wiem dlaczego, ale podczas splukiwania wlosy zostawaly mi na dloniach,
po tym produkcie wypadaly mi wlosy.
Nie wiem, moze to moja indywidualna reakcja na ten
specyfik, bo opinie o tym odzywczym kremie sa bardzo dobre.
Dla mnie to jakis koszmar.
Nigdy wiecej.
Myslalam, zeby jeszcze napisac recenzje, oczywiscie podobna na szampon z tej serii, ale dam sobie spokoj, bo chce zapomniec juz o tym produkcie


Używam tego produktu od: miesiaca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego i zarazem ostatniego

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nareszcie to czego szukałam.

Kupiłam tę odżywkę w małej pojemności 30 ml. W Douaglasie przy okazji innych zakupów .Tak bez przekonania .Mam włosy farbowane -pasemka ,a więc zniszczone i przesuszone.Nie liczyłam na wiele a na pewno nie na to co robi ta maseczka z włosami.Po prostu SUPER !!!!Nałożyłam niewielką ilośc ,wielkości oliwki -jet bardzo wydajna ,potrzymałam może 2 min i spłukałam.Potem wysuszyłam włosy.Już w trakcie suszenia zuważyłam że włosy są miekkie,nawilżone i błyszczące!
Po wysuszeniu,nie mogłam się nadziwić jak zregenerowane i zdrowe są moje włosy.Nie potrzeba żadnych nabłyszczaczy czy innych cudów!Polecam bo naprawdę warto zapłacić więcej i widzieć efekty.Zresztą nie tylko ja je widzę .Zapach też piękny !Jestem w trakcie kończenia małej tubki i już rozglądam się za następną dużą .Polecam wszystkim paniom szukającym idealnej odżywki.Naprawdę warto !!!!

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 małe

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ostatnia deska ratunku :)

Mocno karmiący (czyli też: ciężki, uwaga na aplikację, lepiej omijać skórę głowy!) kosmetyk dla naprawdę zniszczonych włosów. Stosuję go inaczej niż zaleca producent, ale w przypadku tego kosmetyku to nie grzech, bo jest wielozadaniowy :)
Codziennie odrobinę rozcieńczam z wodą i nakładam na końcówki jako odżywkę (normalnie ma konstystencję gęstego, tłustego kremu, ciężko go równomiernie nałożyć na mokre włosy). Raz w tygodniu trzymam kwadrans pod folią i grzeję (jako maskę). A jeśli po stylizacji potrzebuję wygładzić latające końcówki - też używam karite :)

Bardzo solidny produkt, włosy po dekoloryzacji osiągnęły po 3 tygodniach codziennego używania stan jak sprzed rozjaśniania. Są odbudowane i grubsze. A naprawdę było kiepsko (po zejściu do j.blondu z ciemnego brązu - można sobie wyobrazić...). Jedyny zarzut to zapach - mdły, dziwny.

No i gratka promocyjna - opakowanie 50ml do kupienia w wybranych aptekach za okolice 12-15zł. Ja już się zaopatrzyłam w kilkanaście tubek i szybko się z tym kremem nie rozstanę. Używam tego produktu od: 2 miesiąceIlość zużytych opakowań: 4 opakowania 50ml

EDIT: moja fryzjerka po miesiącu zauważyła dużą różnicę w stanie włosów i powiedziała, że cokolwiek robię - mam sie tego trzymać :)) Jestem bardzo zadowolona, bo jest to faktycznie pierwszy kosmetyk z półki fryzjerskiej, który działa bez pudła i co lepsze - szybko! Używam kremu razem z szamponem RF Okara, taki zestaw reanimuje mi włosy z kupki nieszczęsnego siana po dekoloryzacji do błyszczących i mocnych włosów. Magia :)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

super

Mam dosyć problemowe włosy które są grube i skłonne do puszenia. Zawsze po wyschnięciu włosów mam po prostu szopę na głowie i to niezależnie czy używam maski i odzywki czy też nie. Myję włosy co drugi lub trzeci dzień.Nie mam rozdwojonych końcówek, włosy są w bardzo dobrej kondycji ale jestem zmuszona myc je tylko wieczorem a za to rano będą przyklapnięte i łatwe do opanowania przynajmniej trochę.
Ten krem dostałam od znajomej dla której on nie przypadł, nie polecam do włosów cienkich. Zapach orientalny czuć go jeszcze dobę po umyciu włosów.
On powoduję że moje włosy tak się nie puszą, po wyschnięciu nie miałam szopy a przynajmniej znacząco to się zmniejszyło.Nie nakładałam po nim już niczego więcej, wcześniej musiałam jeszcze nakładać np . jedwab czy serum. Włosy były bardziej niż zwykle błyszczące i ten zapach.

Ostatnio w aptece widziałam opakowania 30 ml w cenie 12 zł myślę że skuszę się na kilka opakowań.

Ten krem znacząco poprawił stan moich włosów odnośnie puszenia się i za to mu chwała
Trzymałam na włosach około 30 minut -czyli więcej niż zaleca producent, nie podrażnił mi skóry głowy-super

Największym minusem jest cena
nadal będę poszukiwała odpowiednich produktów do moich włosów
Aha produkty wygładzające szampony i odżywki powodują u mnie szybsze przetłuszczanie i niestety podrażnienie skóry głowy
Zauważyłam także, że kiedy używam ten krem to i mniej włosów mi wypada-supcio
Używam tego produktu od: końcówki stycznia - 22 marca 2011r.,
Ilość zużytych opakowań: jedno 200ml i jedno 30ml =230ml

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Przyjemny produkt, ale...

Maseczka, tak wychwalana na stronach zagranicznych (nazywana tam przez kogos "liquid gold"...), tylko czeciowo spelnia swoje zadanie... Jesli jest nalozona na 30 minut, pod turbanem z recznika, po uzyciu delikatnego szamponu - wygladza wlosy, sa miekkie i przyjemne w dotyku (nie zawsze bedzie to spektakularny efekt wizualny). Mam bardzo delikatne wlosy i nie przeciazyla ich (mimo ciezkiego emolientowego skladu, i niewielkiej zawartosci silikonow). Bardzo lubie jej konsystencje i kolor, jej specyficzny zapach...

Jednak producent zapewnia, ze poprawi ona stan bardzo zniszczonych i skrajnie przesuszonych wlosow, a nie jest to do konca prawda. Mozliwe, ze przy zastosowaniu calej ich linii bylby takie efekty. W koncu tak naprawde zawsze chodzi o kompleksowe dzialanie... Tak czy inaczej, maseczka nie zawiera protein, wiec nie uzupelni ubytkow we wlosach, i wydaje mi sie ze olej z Karite nie wnika do wnetrza wlosa. Nie mozna wiec spodziewac sie "regeneracji".

Na pewno jest to solidny produkt, ale... do wlosow niezniszczonych, ale suchych (chociaz do tego chyba mimo wszystko wersja Carthame jest lepsza).

Niestety cena jest bardzo wysoka i jedynym powodem, dla ktorego warto siegnac po ta pozycje jest... proznosc ;)

Z drugiej strony, czasami milo jest kupic produkty luksusowe, prawda? :)

Używam tego produktu od: sporadycznie
Ilość zużytych opakowań: 1

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    2
    recenzji

    968
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    965
    pochwał

    9,64

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    266
    pochwał

    9,57

Zobacz cały ranking