Jelly Belly Body Wash Płyn do kąpieli (różne rodzaje)

Chociaż nie jest to zbyt dostępny produkt, to pojawił się niegdyś w Biedronce jako in-out i było mi dane zużyć aż dwa opakowania, bo po pierwszym przepadłam! Jeszcze mam resztkę, aż szkoda wykorzystać do końca, bo pachnie obłędnie żelkami! Żel jest w dość sporym opakowaniu przypominającym żelusiową fasolkę - dość znany produkt, trochę Harry Potter vibes ;) Z racji kształtu jest to nawet całkiem poręczna buteleczka, ale trochę z niedopracowaną nakrętką - niby domyka, ale jak się wylewa produkt to różnie bywa. Mamy tutaj 400ml, więc ani mało ani dużo - wystarczająco. Cena to około 10zł w Biedrze, aczkolwiek gdzie indziej może być nieco drożej (o ile dostępny). Pachnie tak jak się nazywa - przepyszną żelową pomarańczką! Stąd czerwone info na opakowaniu, żeby nie spożywać :D Zapach ma 11/10 w skali wszelkich żeli do mycia, jakie było mi dane używać ;) Konsystencja jest przyjemna, nie za gęsta, lejąca, dobrze się pieni, nawet w formie płynu do kąpieli. Nie zostawia uczucia ściągnięcia, przyjemny dla skóry, więc nie dziwię się, że jest dedykowany także dla dzieci. Szkoda tylko, że jest tak trudno dostępny, bo dla mnie jest to hit, jeśli ktoś kocha żelki! :)))