Linda Mydło w piance (różne rodzaje) 

Lubię taką piankową formę mydła, więc postanowiłam przetestować jak radzą sobie mydła w piance z Biedronki. Posiadam wersję "Orzeźwiająca Limonka". Mydło zamknięte jest w zielonej, plastikowej butelce z grafiką kwiatów i limonki. Butelka posiada dozownik, który działa bez zarzutu. Całość opakowania - na plus. Samo mydło w butelce ma zielony kolor, ale naciśnięcie pompki sprawia, że mydło zamienia się w białą, puszystą piankę. Jego zapach jest fajnie cytrusowy, odświeżający. Podoba mi się to, że wystarczy jedno naciśnięcie pompki aby dokładnie umyć ręce i to, że mydło bardzo szybko spłukuje się z dłoni. Jest to nie tylko oszczędność czasu, a także oszczędność wody. Produkt nie wysuszył dłoni, dokładnie umył - więc zrobił to co powinien robić każdy tego typu produkt. Szkoda tylko, że zapach mydła nie zostaje długo na dłoniach, bo jest naprawdę ładny.

Mydło w piance jest dla mnie nowością, byłam ciekawa jak będzie się sprawdzać, co zapachem i dlatego taki oto produkt wylądował w koszyku podczas zakupów w Biedronce. Wybrałam zapach malinowy. Z dozownika wyłania się pięknie pachnąca puszysta pianka.Rozprowadza się ją całkiem sprawnie pod dłoniach. Produkt jest bardzo wydajny, jedna pompka wystarczy na umycie rąk. Dobrze myje ręce, nie wysusza. Jedynie jestem rozczarowana zapachem. Sama pianka pachnie bardzo słodko i malinowo, natomiast jest niewyczuwalna na dłoniach ;(

Mydło kupiłam przypadkiem w Biedronce, bo ciężko było dostać się do Rossmanna ;) Mój wybór padł na Soczystą Mandarynkę. Cena oczywiście świetna, parę złotych. Zapach bardzo ładny. Lubię gdy można bez problemu zidentyfikować zapach. Mydło w piance to naprawdę fajny gadżet. Łatwo się spłukuję, pozostawiając uczucie czystości. Dodatkowo mam wrażenie, że krócej muszę je zmywać, dzięki czemu oszczędzam wodę. Szata graficzna zachęca do zakupu.

Mydło do rąk w piance od marki Linda kupiłam zupełnie przypadkowo w Biedronce. Do zakupu tego produktu skłoniła mnie ciekawą formuła mydełka do rąk w formie pianki. To taka inna wersja mydła niż zazwyczaj używałam. Z Wybrałam malinową wersję zapachową, za którą zapłaciłam około 4 złote. Mydełko w butelce posiada konsystencje wody w kolorze różowym. Natomiast kiedy naciśniemy pompkę płyn zamienia się puszystą i pachnącą piankę. Produkt dobrze rozprowadza się po skórze a także łatwo się z niej spłukuje. Jedna pompka wystarczy na umycie całych dłoni. Produkt bardzo dobrze usuwa zanieczyszczenia że skóry rąk. Nie powoduje podrażnień ani uczulenia. Nie zauważyłam także efektu wysuszenia skóry. Dłonie po użyciu są czyściutkie i nawilżone. Mydełko w piance posiada przyjemny i słodki malinowy zapach. Nie jest przytłaczający. Niestety bardzo szybko się ulatnia. Obecny jest tylko podczas mycia dłoni. Opakowanie produktu jest dosyć proste. Szata graficzna zdobiąca opakowanie w kolorze różowym posiada obrazki malin i kwiatów symbolizujące zapach produktu. Pompa dobrze buduję piankę. Nie zacina się, działając płynnie do ostatnie kropli produktu. Pianka posiada biały kolor mimo tego że płyn jest w odcieniu różowym. Uważam, że to fajna alternatywa dla tradycyjnego kremowego mydła w płynie. Z pewnością taki produkt spodoba się również dzieciom. Mydełko robi to co na robić, a więc czyści nasze dłonie bez wysuszenia skóry. Gorąco polecam ❤️

Kupiłam to mydło skuszona soczystą mandarynką. Opakowanie ładne, kolorowe, kojarzy się z latem, wakacjami. Pompka jest bardzo wygodna, nigdy mi się nie zepsuła. Konsystencja to pianka a chyba jednak wolę mydło w płynie w klasycznej wersji. Zapach ładny ale bardzo delikatny, a ja spodziewałam się być porażona soczystym zapachem mandarynki. I tu niestety to mydło mnie zawiodło. Natomiast podczas mycia spełnia swoje zadanie. Dobrze myje a przy tym jest bardzo delikatne. Zapach nie pozostaje długo na dłoniach. Wkrótce po umyciu musiałam użyć kremu nawilżającego. Podsumowując ja więcej go nie kupię.

Mydełko ma śliczny słodki zapach. Nie zostaje on długo na skórze. Pianka jest bardzo puszysta i wydajna. Bardzo dobrze domywa dłonie i nie wysusza ich. Opakowanie ma wygodny dozownik , który nie zacina się. Uwielbiam mydła w takiej formie.

Mydło sprawdziło się dosyć pozytywnie w mojej łazience, ponieważ doskonale oczyszcza zabrudzenia na dłoniach, mydło malinowe ma bardzo ładny zapach o piankowej konsystencji.

Mydło kupiłam w znanym dyskoncie. Cena atrakcyjna. Butelka wygląda dość tandetnie, ale spełnia swoje zadanie - dobrze dozuje produkt, atomizer nie zacina się. Z trzech dostępnych opcji zapachowych wybrałam "słodką malinę". Zapach jest niezbyt wyczuwalny, raczej sztuczny. Pianka dobrze oczyszcza skórę dłoni, nie wysusza ich, łatwo się spłukuje, nie podrażnia. Zapach nie utrzymuje się na dłoniach, jest zresztą bardzo delikatny i ulotny. Jednak formuła pianki mnie nie przekonuje, do mycia wolę jednak tradycyjne mydła w żelu. Mydło jest bardzo wydajne (bardzo chciałabym je w końcu skończyć i zacząć używać innego), stosuję od ponad miesiąca (na dwie osoby) i jeszcze została odrobina w opakowaniu. Nie mogę doczekać się aż się skończy.