Eveline Cosmetics Royal Snail Terapia śluzem ślimaka, Płyn micelarny 3 w 1 `Intensywnie regenerujący` 

Używam płyn od 2 lat i nie mam zamiaru go zmieniać na inny. Nie pozostawia ściągniętej skory jak wiele innych płynów micelarnych. Po jego użyciu czuje przyjemne nawilżenie. Bardzo dobrze zmywa makijaż, zapach ma dosyć neutralny. Uważam, ze każdy powinien go wypróbować.

Płyn micelarny jest idealny dla osób z wrażliwą cerą z tendencją do zapychania. Jest delikatny i nie wywołuje podrażnień. Można ten płyn spokojnie używać do zmywania makijażu oczu, bo nie piecze. Nie powoduje wysypu zaskórników i innych niedoskonałości. Ma delikatny subtelny zapach i nie śmierdzi perfumami jak niektóre płyny micelarne. Starcza na bardzo długo i w dodatku jest w dobrej cenie. Jest to jeden z moich ulubionych płynów do zmywania makijażu i regularnie od kilku lat do niego wracam.

Płyn micelarny ze śluzem ślimaka to prawdziwy hit . Używam płynu do zmywania pełnego makijażu oka oraz twarzy a także o poranku przemywam nim twarz po wstaniu , uwielbiam w nim to że jest bardzo skuteczny i szybki - nie ma potrzeby wcierania płynu przez długi czas aby zmyć makijaż a dodam że na co dzień mój make-up jest bardzo mocny i ten płyn radzi sobie z nim świetnie. Zmywa dokładnie i do końca , a do tego ma piękny zapach . Płyn jest w dużym opakowaniu i jest niesamowicie wydajny miałam go chyba ze 3 mce! Często są promocje na markę eveline więc płyn można dostać dosłownie za grosze :) Co bardzo ważne - nie alergizuje i nie podrażnia , a jestem alergiczką , spisuje się fenomenalnie na mojej cerze :)

Produkt Eveline Cosmetics Royal Snail Terapia śluzem ślimaka, Płyn micelarny 3 w 1, ma bardzo ładne, poręczne opakowanie, które ułatwia dozowanie. Aplikacja jest wygodna, jednak czasem mam wrażenie, że dozuje się go trochę za dużo na wacik. Sam płyn ma przyjemny zapach, który nie jest zbyt intensywny, co jest na plus. Niestety, mimo pozytywnych aspektów, nie jestem do końca zadowolona. Czasami płyn piecze mnie w oczy, powodując zaczerwienienia (i nie tylko w tej okolicy), co sprawia, że nie mogę go używać przy wrażliwszych partiach skóry. Dodatkowo, nie radzi sobie z cięższym makijażem, zwłaszcza wodoodpornym, co jest dla mnie dużym minusem. Choć cena jest przystępna, biorąc pod uwagę te niedogodności, raczej nie zdecyduję się na ponowny zakup.

Płyn micelarny marki Eveline kupiłam ze względu na pojemność 500 ml i promocyjną cenę. Poza tym potrzebowałam specyfiku do zmywania tuszu do rzęs . I po opisie producenta zaciekawiło mnie również działanie nawilżające i przeciwzmarszczkowe ze wzg. na dodatek śluzu ślimaka. Opakowanie to wielka butla 500 ml z korkiem na klik, który przy pobieraniu płynu nie przecieka i dobrze się dozuje. Konsystencja micela przezroczysta z lekkim zapachem. Makijaż twarzy dobrze się zmywa, ale mi trzeba 2/3 płatki aby czuć, że jest już ok. Natomiast tusz niekoniecznie dokładnie rozpuszcza. Trzeba dość mocno namaczać i pocierać, a i to nie daje pożądanego efektu. Na plus dla mnie jest to, że nie podrażnia oczu, nie powoduje ich pieczenia ani swędzenia. Co do pielęgnacji twarzy? To owszem nie wysusza. Skóra po nim wydaje się nawilżona, wilgotna i miękka. Jednak ten "ślimak coś tam robi". Poza tym opiniowany płyn nadaje się do codziennego użytku, ale żeby był rewelacyjny to tak na 4. Nie wiem czy kupię ponownie?? Wybór należy do każdej z nas ;D

Czasami wracam do płynów micelarnych, ale bardzo lubię sprawdzać nowe produkty. Na ten zdecydowałam się, kiedy był w atrakcyjnej cenie promocyjnej. Wybrałam wersję ze śluzem ślimaka ze względu na skojarzenia z działaniem anti-aging, choć po produkcie do demakijażu nie spodziewam się wygładzenia zmarszczek;) Jest naprawdę ok. Używam go w pierwszym etapie demakijażu, potem używam pianki/masełka/żelu Zmywa makijaż bez intensywnego pocierania, często stosuję długotrwałe, kryjące podkłady i radzi sobie dobrze. Nie podrażnia. Nie wysusza. Nadaje się do demakijażu oczu. Ładnie pachnie - ja lubię pachnące kosmetyki, trzeba przyznać, że zapach jest mocno wyczuwalny. Opakowanie z gatunku klasycznych - plastikowa butelka, otwierana zakrętka. Przy aplikowaniu na wacik łatwo kontrolować ilość wylewanego płynu.

Płyn kupiłam ze względu na cenę i pojemność. Niestety to przykład że nie zawsze warto. Opakowanie złote, estetyczne i proste. Nie ma problemów z dawkowaniem płynu, nic nie wycieka gdzie nie powinno i butelka jest szczelna. Pierwsze co jest rażące w tym płynie to jego intensywny zapach. Na mój gust męczący i całkowicie zbędny w takim produkcie. Nie rozumiem dlaczego producent tak mocno naperfumował kosmetyk służący do zmycia makijażu. Płyn podrażnia moją skórę i sprawia, że twarz jest czerwona. Powoduje również uczucie szczypania. Ciężko mi się go używa z tego względu i przestałam w połowie butelki. Uznałam że zużyję go do zmywania szminek ale tu też się nie sprawdza. Błyszczyk czy kremową pomadkę zmyje, ale matową która już zastyga to nie. Trzeba się mocno natrzeć co nie powinno być w ogóle opcją. Obietnica producenta dot zmywania wodoodpornego makijażu nie ma miejsca - mojego tuszu do rzęs nie ruszy, tak samo szminki matowej jak wspomniałam wcześniej. Trzeba się naprawdę natrzeć i przy okazji podrażnić skórę by cokolwiek ruszyć. Nie jestem zadowolona i nie kupię ponownie.

Płyn jest dobry, ale słabszy od swojego brata w czarnej butelce. Tzn. zmywa makijaż, usuwa zanieczyszczenia ze skóry ale jest poprostu mniej skuteczny. Mój codzienny makijaż jest dosyć mocny, ale bez użycia kosmetyków wodoodpornych i ten płyn rozpuszcza go, ale trzeba sporo pocierania żeby doczyścić skórę. I zazwyczaj zużywam więcej wacików niż zwykle. Z demakijażem okolic oczu radzi sobie jeszcze gorzej. Jeżeli nasz makijaż oczu jest trochę bardziej zaawansowany to do jego zmycia musimy użyć innego kosmetyku, ten jest za słaby. Ja mam cienką i wrażliwą skórę i niestety po demakijażu jest podrażniona i przesuszona.

Płyn jest bardzo wydajny, bezzapachowy. Dobrze domywa makijaż, nie wysuszając przy tym skóry. Nie podrażnia oczu. Dla cery wrażliwej sprawdzi się świetnie.

Płyn ma przyjemny delikatny zapach. Jest go bardzo dużo w opakowaniu, przy czym jest bardzo wydajny. Nie podrażnia skóry podczas zmywania. Jest łatwo dostępny i przystępny cenowo.

Płyn skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, ale jednocześnie dba o moją skórę, zapewniając jej intensywną regenerację. Formuła oparta na śluzie ślimaka to strzał w dziesiątkę! Skóra po jego użyciu jest gładka, miękka i widocznie bardziej nawilżona, na podrażnienia działa mocno kojąco. Płyn micelarny działa szybko i efektywnie, pozostawiając skórę odświeżoną, bez uczucia ściągnięcia czy podrażnienia. Co więcej, sprawdza się nawet przy mojej wrażliwej cerze, co jest ogromnym plusem. Dodatkowo, jego działanie 3 w 1 sprawia, że mogę zrezygnować z kilku innych produktów, co oszczędza czas i miejsce na półce w łazience. To produkt, który łączy w sobie delikatność i skuteczność, a jego regenerujące właściwości sprawiają, że moja skóra z każdym dniem wygląda lepiej. Ten płyn stał się stałym elementem mojej rutyny i z czystym sumieniem polecam go każdemu, kto szuka nie tylko skutecznego, ale też pielęgnacyjnego płynu micelarnego.

Kupiłam ten płyn bo nie było akurat w drogerii mojego ulubieńca Eveline Organic Bakuchiol fioletowy. Ten ślimakowy był na promocji więc się skusiłam. Pojemność 500ml Cena promocyjna 10,29zl Zapach przyjemny , luksusowy, z nuta perfum Płyn jest zupełnie bezbarwny. Dla wszystkich typów skóry Wiem jak pozytywny wpływ na skórę ma śluz ślimaka- wygładza, , regeneruje mikrouszkodzenia, nawilża. Uwielbiam maseczki z tym składem dlatego też miałam duże oczekiwania odnośnie tego produktu. Niestety ale nie do końca zauważam jakiekolwiek jego działanie. Moja skóra jest sucha i dojrzała. Bardzo szybko ulega przesuszenia, odwodnieniu . Makijaż wykonuje codziennie ale bez użycia kosmetyków wodoodpornych. Jest to mocny makeup z kremowym konturowaniem, eyelinerem no po prostu dużo tego jest. Płyn dobrze usuwa makijaż. Nie zużywam więcej płatków niż zazwyczaj więc radzi sobie świetnie z każdym produktem. Nie podrażnia skóry, nie piecze nawet gdy mam jakieś rozdrapane niedoskonałości. Oczy zmywa bez problemu. Bez mgły, bez szczypania. Nie trzeba mocno pocierać. Wystarczy na chwilę przyłożyć mokry wacik i jest ok. Jedyny zarzut jaki mam to przesuszenia skóry po myciu. Odczuwam to minimalnie ale jednak jest to dla mnie niefajne uczucie. Po fioletowym płynie z Bakchiolem takich wrażeń nie miałam. Działania pielęgnacyjnego jakoś nie zauważyłam. Filtrat że śluzu ślimaka nie pokazał swojego działania na mojej skórze a zużyłam całą butle. Ogólnie rzecz biorąc jako płyn do demakijażu spisuje się bardzo dobrze ale żę mam już faworyta w tej kategorii to ślimak trzymuje ode mnie mocną 4.

Zawsze zmieniam płyn micelarny aby przetestować ich jak najwięcej i ten bardzo dobrze mi się sprawdził. Jest umieszczony w plastikowej butelce o różnych pojemnościach, ma typową wodnistą konsystencję i starcza na długo. Ma bardzo ładny, delikatny zapach. Stosuję go jako pierwszy etap demakijażu i świetnie zmywa makijaż zarówno ten lekki jak i trudniejsze do usunięcia kosmetyki. Zmywa niemal wszystko. Skóra pozostaje przyjemna, nie ściągnięta. Polecam.

To już moje chyba 3 opakowanie tego płynu micelarnego z Eveline z śluzem ślimaka. Używam go już parę miesięcy i jestem z tego produktu bardzo zadowolona, aż tak bardzo że wad na razie nie widzę żadnych. A oto zalety : 1. Działanie- zmywa szybko i można powiedzieć że prawie dokładnie, ma lekki problem przy bazie pod cienie i tuszu wodoodpornym, ale trochę dłużej przytrzymuje wacik i makijaż zmyty 2. Nie szczypie w oczy, nie uczula, nie wysusza cery- co jest dla mnie ważne jako posiadaczki cery dojrzałej i suchej 3. Ma przyjemny zapach I jest wydajny a przy tym ma 400ml pojemności. 4. Jest przystępny cenowo i łatwo dostępny. 5. No i ostatni plus to nasza polska marka . Co do ślimaka i regenracji naskórka, ja nic takiego nie zauważyłam u siebie, ale po płynie micelarnym używam żelu do mycia twarzy czy pianki, więc nie pozwalam zbyt długo produktom tego typu wchłaniać się w twarz.

Osobiście bardzo lubię firmę Eveline i Ten płyn micelarny to produkt, który naprawdę warto wypróbować. Płyn ten doskonale usuwa makijaż, nawet ten wodoodporny, oraz wszelkie zanieczyszczenia, pozostawiając skórę idealnie czystą. Formuła wzbogacona o śluz ślimaka intensywnie regeneruje skórę, sprawiając, że staje się ona bardziej nawilżona, gładka i miękka w dotyku. Dodatkowo, płyn jest bardzo delikatny i u mnie nie powoduje podrażnień, co jest idealne dla osób z wrażliwą skórą. Produkt działa wielofunkcyjnie – oczyszcza, tonizuje i nawilża skórę, co jest ogromnym ułatwieniem w codziennej pielęgnacji. Eveline Cosmetics Royal Snail Terapia śluzem ślimaka to świetny wybór dla każdego, kto szuka efektywnego i delikatnego środka do demakijażu i pielęgnacji skóry. To moje któreś opakowanie i zazwyczaj właśnie sięgam po niego nie tylko przez cenę jak i skład. Dodatkowo ma przyjemny zapach.

Royal Snail Terapia to świetny produkt, który skutecznie regeneruje skórę dzięki zawartości śluzu ślimaka. Płyn micelarny 3 w 1 jest niezwykle delikatny dla skóry, jednocześnie skutecznie usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Po jego użyciu skóra staje się miękka, nawilżona i odżywiona. Na promocji za 10/12 zł.

Miałam już kilka płynów micelarnych z Eveline . Ten, podobnie jak i inne kupiłam z ciekawości. Zwłaszcza, że ma taką "luksusową" grafikę. Opakowanie jest typowe dla tego typu produktów - przezroczysta plastikowa butelka z zamknięciem na zatrzask. Zapach płynu jest niemal niewyczuwalny. Przyznam się, że nie wiem czy radzi sobie z wodoodpornym makijażem, bo nie używam takich kosmetyków. Ale nieraz robię sobie mocny makijaż oka. I stwierdzam, że płyn naprawdę dobrze radzi sobie z usunięciem kosmetyków. A przy tym naprawdę nie podrażnia ani oczy ani delikatnej skóry pod oczami. Myślę , że do niego wrócę.

Płyn płynowi nie równy. Osobiście lubię kosmetyki Eveline. Mam zawsze coś w swoich kosmetykach od nich. Nie uczulają mnie i nie podrażniają. Tak samo w tej sytuacji płyn micelarny nie powoduje pieczenia i szczypania oczu. Dobrze mi zmywa makijaż,ale ja też nie robię gruntu na twarzy,nie zakładam szpachli. Na moje potrzeby delikatnych makijaży spełnia swoją rolę. nie mogę o nim nic złego powiedzieć. Nawet czasem myje nim buzię mojej córce i też nie ma reakcji uczuleniowych. Ładnie pachnie. Opakowanie z deka tandetne,ale świeci złotem ????