Global Cosmed Pinio, Micelarna pianka do mycia (różne rodzaje) 

Bardzo fajne produkty. Szkoda tylko, że w sklepach w moim mieście rzadko dostępne. Mam delikatną skórę więc zazwyczaj szukam czegoś dla dzieci. Jestem bardzo zadowolona z tych pianek. Używałam truskawki i wanilii. Moim zdaniem ładniejszy zapach to ten drugi. Doskonale myje ciało. Nie podrażnia. Jedyny minus, że trochę dużo jej schodzi ale za tą cenę jest ok. Dzieciaki z rodziny również są z nich zadowolone. Bardzo lubią kąpiele w tej piance.

Robiąc standardowo zakupy w Biedronce sięgam po recenzowana piankę z myślą o wszystkich domownikach ;) Urocza szata graficzna opakowania przyciąga uwagę na sklepowej półce. Kilka wariantów zapachowych i kolorystycznych do wyboru. Produkt odpowiedni dla wegan, przebadany dermatologicznie, pH neutralne dla skóry, posiada opinię Instytutu Matki i Dziecka, 98% składników pochodzenia naturalnego. Opakowanie zawiera 300 ml płynu micelarnego zmieniającego się w puszystą, kremową i lekką jak chmurka piankę. Producent informuje o 350 dozach produktu, szczerze nie liczyłam czy się zgadza ;) Pewne jest jedno moi domownicy stosują z przyjemnością do mycia rąk, choć zdarza się umyć ciało i wszyscy cali i zdrowi ;) Zapach przyjemny, nienachalny wszystkim również przypadł do gustu. Regularnie wracam do sprawdzonych produktów i piankę do takich zaliczam, skuteczna, wydajna, tania - polecam wypróbować :)

Skusiłam się na nią podczas posiadania sztucznych rzęs, które codziennie myłam. Pianka sprawdziła się bardzo dobrze, nie podrażniała mnie pomimo tego że mam bardzo wrażliwe oczy. Ma bardzo przyjemny truskawkowy zapach oraz bardzo delikatną formułę. Zmywanie jej jest bardzo proste zostawia delikatny zapach który nie jest drażniący. Z chęcią kupię ponownie.

Piankę kupiłam zaciekawiona tą formą pielęgnacji u dziecka. Zazwyczaj stosuję delikatne żele i emulsje, a że akurat nie było żadnej promocji na takowe, a skończyły się w domu, to sięgnęłam po łatwo dostępną piankę. Jestem dosyć wybredna i wymagająca wobec produktów dla dzieci, dlatego tez zawsze najpierw stosuję je na sobie. Pianka nie zrobiła na mnie jakiegoś mega dobrego wrażenia. Owszem, jest puszysta gęsta i super się nią myje dłonie, daje uczucie czystości. Ma delikatny zapach, co w przypadku produktów przeznaczonych dla dzieci jest dla mnie ważne. Ale... Mam wrażenie, że pianka wysusza skórę. Na pewno nie nadaje się do mycia całego ciała, a już a pewno do podmywania np. po kupie. Uwaga- jest to produkt przeznaczony dla dzieci powyżej 1 r.ż. ale biorąc pod uwagę, że jest w stanie wysuszyć skórę, to poleciłabym jednak poczekać i stosować u starszych dzieci i tylko do mycia rąk. Opakowanie/pompka uniemożliwiają zużycie produktu do ostatniej kropli. Plus za wydajność i dostępność w różnych zapachach.

Micelarną piankę do mycia zakupiłam podczas zakupów spożywczych w pewnym markecie z owadem w logo. Nie była droga, za butlę z pompką z dziecięcym nadrukiem o pojemności 300ml zapłaciłam kilka złotych. Był to tym bardziej opłacalny wydatek, gdyż produkt jest bardzo wydajny, nam starczył na ponad miesiąc stosowania kilka razy dziennie. Nie będę ukrywać, że bardzo zarówno mnie, jak i mojemu synkowi bardzo przypadła do gustu konsystencja, która jest całkiem puszystą i kremową pianką dającą dużą przyjemność podczas użytkowania. Zapach zaś do złudzenia przypomina budyń waniliowy, aż ma się ochotę coś przekąsić po umyciu rąk :D Co jednak najważniejsze, kosmetyk bardzo dobrze sobie radzi z oczyszczanie rączek z różnych zabrudzeń, a na te - jak wiadomo - mały człowiek natrafia na każdym kroku. Przy tym pianka nie generuje podrażnień ani wysuszenia, a wręcz leciutko nawilża. Na koniec jeszcze coś o składzie. Nie ma tutaj SLS czy SLES, są ich łagodniejsze odpowiedniki, do tego otrzymujemy substancje pielęgnujące w postaci pantenolu, skwalanu czy soku z liści aloesu. Minus za phenoxyethanol, choć tyle dobrego, że znajduje się na samej końcówce listy. Reasumując: Pinio piankę polecam! Jest tania, wydajna, ładnie pachnie, super myje i nawet lekko nawilża skórę. Warto wypróbować. Zwłaszcza, że ma certyfikat Instytutu Matki i Dziecka.

Spłaszczona butelka owinięta żółtą folią z animowanym wizerunkiem alpaki, przyjemna dla dzieci grafika, z bezawaryjną pompką. Pompka dobrze dozuje porcję kosmetyku, nie pluje pianką, a ta jest bardzo delikatna, nie należy do kategorii zbitych, niezbyt puszystych. W ciągu kilkunastu sekund zaczyna powolnie zmieniać się w bardziej wodnisty twór. Dobrze usuwa wszelkie osady z małych rączek typu czekolada czy też tłuszcz. Wystarczyła nam na trzy miesiące stosowana zamiennie z innym mydłem do rąk. Nie wysusza, nie podrażnia, nie wywołuje zmian alergicznych. Zapach waniliowy, intensywny w trakcie mycia, po umyciu pozostaje na skórze do 15 minut. Ciężko kontrolować zużycie kosmetyku, jedynie po ciężarze można domyślić się, że zawartość już kończy się, a przez to i także jej kształt staje się chybotliwy.

Kupiłam ją z polecenia tiktokerki która używała jej jako zamiennik drogich szamponów do sztucznych rzęs. Kupiłam truskawkową i sensitive niebieską. Pianka jest dość gęsta, delikatnie pachnie, wygodna pompka nie zacina się :) Nie podrażnia oczu i co najważniejsze ma bardzo dobry skład. Polecam do mycia ciała jak i do mycia buzi.

Piankę kupiłam trochę przypadkowo. Skuszona niską ceną, piękną, przyciągającą szatą graficzną i czarującym zapachem. Jakież było moje zdziwienie gdy pierwszy raz jej użyłam! Pianka jest rzeczywiście pianką. Gęstą i zwartą. Zostaje długo na dłoni i się nie rozpływa. Jedna pompka w zupełności wystarczy by umyć dłonie czy buźkę dziecka. Zapach jest przecudowny! Słodki i zachęcający a guma balonowa to jest nasz zdecydowany hit. Pianka dobrze rozprowadza się po ciele. Nie wysusza skóry i nie powoduje podrażnień. Wręcz staje się miękka i przyjemna w dotyku. Zawarte w niej micele spełniają swoją rolę znakomicie. Rozpuszczają nawet najgorszy brud czy tłuszcz. Przetestowałam ją również na sobie po poleceniu makijażystki. Zmywam nią czasem makijaż a także pielęgnuję brwi zamiast specjalnego szamponu. Micele domywają tłusty podkład i trwały tusz do rzęs co tylko potwierdza jego skuteczność a zarazem delikatność. Nigdy nie zauważyłam aby na mojej twarzy pojawiły się czerwone plamy i podrażnienia.

Mimo że przeznaczona dla dzieci to sama Chetnie sięgam po tą piankę. Używałam wszystkich ale faworytem jest Truskawka. Ma tak cudny zapach! Dodatkowo sama formuła pianki jest dla mnie o wiele wygodniejsza. Skutecznie myje, nie przesusza skóry. I jest stosunkowo bardzo tania ????

Sobie kufer można kupić na te produkty... Małe dziecko, ale potrzeb tyle hehe pianki, żele, Mydełka itp itd Podstawą udanego zakupu w przypadku mojego małego to ładne opakowanie hehe, potem kolor butli lub zawartości i zapach. Micelarna pianka spisała się dobrze pod każdym wzgledem Fajnie myje, rozpieszcza zapachem i fajnie otula. Zapachy są słodkie i przyemne- typowe umilacze. Myje dobrze-szybko, łagodnie. Nie podrażnia, nie szczypie i. Ie swędzi. Pianka jest w świetnym opakowaniu, pompka działa bez zarzutu. Piana nie jest jakaś olbrzymia i puszysta.... Jak słabo się napompuje to piana jest aż za rzadka Cena zachęca do zakupu i wypróbowania

Na piankę na trafiłam całkiem przypadkiem podczas zakupów w Biedronce. Będąc na dziale dziecięcym. Pianka mieści się w plastikowej butelce z dozownikiem typu pompka. Butelka w kolorze różowym, zaś dozownik kolorze białym. Etykieta butelki bardzo ładna przyciągająca wzrok. Napisy na etykiecie w kolorze czerwonym, zielonym oraz białym. Na etykiecie znajdują się również rysunki słodkiej owieczki oraz truskawek. Pojemność butelki wynosi 300 ml. Produkt jest płynny, lecz po przejściu przez pompkę powstaje lekka jak piórko pianka. Pianka o delikatnym zapachu truskawek. Pianka w kolorze białym. Wystarczy niewielka ilość produktów, by pokryć całe ciało dziecka. Pianka, dobrze, myje skórę. Pianka dobrze się spłukuje. Pianka pozostawia skórę delikatną, przyjemną i pachnącą. Pianka sprawia również frajdę dzieciom podczas kąpieli. Pianka nie wywoluje reakcji alergicznej. Jest delikatna nawet dla skóry atopowej. Polecam produkt godny uwagi. Czy kupię go po raz kolejny? Nie wiem ja i moje dzieci bardzo lubią testować nowości. Na rynku jest zbyt wiele produktów, których jeszcze nie próbowaliśmy.

Testowałam wersję o waniliową. Produkt ma żółte, plastikowe opakowanie z uroczą grafiką lamy. Posiada pompkę pianotwórczą dzięki czemu dozowanie jest higieniczne i bezproblemowe (szczególnie wygodne pod prysznicem). Sama pianka jest biała, o przyjemnej kremowej konsystencji, dobrze utrzymująca się w dłoniach i na ciele. Zapach niezwykle przyjemny - słodko-waniliowy, przywołujący na myśl wyrób cukierniczy. Stosowałam go jedynie na sobie (jestem alergikiem i szukałam produktów o delikatniejszym składnie). Działanie przyjemne - nie podrażnia, nie przesusza, nie uczula. Skóra wydaje się przyjemnie otulona i jednocześnie oczyszczona. Na pewno wypróbuję inne wersje zapachowe.

dziecko sobie wybrało, mieliśmy chyba wszystkie zapachy, cena jest przystępna, nie uczula, aczkolwiek pianka jest niestabilna- rzadka, zanim dojdzie z rączki do ciałka już się rozpływa. mam wrażenie słabo umytego ciała nawet jak używam pianki na gąbce

Kupiłam ten produkt, żeby trochę podratować moje wysuszone wszystkimi środkami antybakteryjnymi mydłami. Jestem bardzo zadowolona. Jedna pompka wystarczy , żeby odświeżyć dłonie. Do dokładniejszego umycia używam dwóch dawek. Ręce nie są wysuszone, wiec super. Może nie można tu mówić o dodatkowych funkcjach pielęgnacyjnych, ale nie oczekiwałam tego. Warto dodać, że to naprawdę tani produkt. Zdecydowanie polecam i to nie tylko dla dzieci :)

miałam, a własciwie córka miała wszystkie dostępne "smaki" i za każdym razem byłysmy zadowolone, co do zapachów to każdy ma swój gust, więc tej kwestii nie będę poruszać, osobiście najbardziej przypadła mi do gustu wersja sensitive taka niebieska (bez phenoxyetanolu), przyjemnie swieżo i delikatnie pachnie, a co do pozostałych cech, to pianka dobrze myje, nie podrażnia, nie wysusza (ani ja ani córka nie stosujemy po kąpieli żadnych natłuszczaczy, ale nasze skóry są normalne i delikatne środki myjace nie czynią im krzywdy), opcja pompki wytwarzajacej pianę czyni produkt bardzo wydajny i ułatwia aplikację, ogólnie uważam pianke za bardzo dobry, komfortowy w użyciu produkt myjacy zarówno dla dzieci jak i rodziców, zauważyłam, że wersja waniliowa oraz moja ulubiona sensitive mają troche lepsze składy niż pozostałe, dlatego optuję za tymi dwoma wersjami

Wydawało mi się, że żele czy płyny do mycia dla dzieci są bardziej wydajne niż pianka. Myliłam się. Produkt zakupiony w Biedronce za nie wielkie pieniądze. Moje dziecko wybrało zapach lodów waniliowych. I faktycznie delikatnie czuć ich nutę. Nie jest intensywna, co moim zdaniem działa na plus tego kosmetyku. Opakowanie to butelka z pompką. Szata graficzna bardzo kolorowa, wiadomo, po to by przyciągnąć uwagę dziecka. Pompka działa bez zarzutu, nie zacina się i dozuje odpowiednią ilość pianki. Do kąpieli jej nie żałuję ;) Pieni się dobrze. Delikatnie myje i nie podrażnia skóry- w naszym przypadku. Ja używałam jej do przemywania doczepianych rzęs... ;) Na pewno wypróbuję inne warianty zapachowe.

Produkt kupiłam w Biedronce, potrzebowałam czegoś do mycia rączek dziecka. Spodobały mi się przede wszystkim: skład i cena. O MNIE Posiadam roczne dziecko bez alergii. Skłonność do podrażnień raczej niewielka, chociaż posiada rejony narażone na przesuszenie (ręce, nogi). OPAKOWANIE Plastikowa, biała buteleczka z dozownikiem (nie widzimy stanu zużycia). Kolorowa szata graficzna spodobała się mojemu dziecku, z zaciekawieniem przygląda się, zwłaszcza temu śmiesznemu zwierzątku (lama, alpaka). Pompka działa bez zarzutu, nie zacina się, zawsze dozuje pianę o odpowiedniej konsystencji. WNĘTRZE Biała, delikatna pianka o truskawkowym zapachu. Nie jest to jednak aromat świeżego owocu a raczej musującej oranżady, niezbyt przesłodzonej, a bardziej rześkiej. W składzie znajdziemy: + łagodne substancje myjące (główna to SCS plus kilka jeszcze delikatniejszych) + lubiana przeze mnie gliceryna (2-gie miejsce w składzie) + pantenol, kwas mlekowy + ekstrakt z owoców truskawki (fajnie!) i ekstrakt z liści aloesu + kompozycja zapachowa na ostatnim miejscu składu - fenoksyetanol jako konserwant, częsty gość również dziecięcych kosmetyków DZIAŁANIE/EFEKT Pianka bardzo dobrze sprawdza się do częstego mycia rąk maluszka, nie przesuszyła przy tym skóry. Zapach uprzyjemnia stosowanie, jest delikatny, po myciu niewyczuwalny. Co którąś kąpiel, dla odmiany, kosmetyku używałam również do mycia ciała. Tutaj też nie mam zastrzeżeń. Co prawda nadal muszę natłuszczać newralgiczne miejsca mojego dziecka, ale tak jak wspominałam jest to standard jego pielęgnacji. Z czystym sumieniem mogę polecić recenzowaną piankę, ja na pewno się skuszę ponownie, zwłaszcza na inne wersje zapachowe.

Pinio , micelarna pianka do mycia dla dzieci powyżej 1 roku życia . Kupiłam ja w biedronce bo głównie zainteresowała mnie forma pianki do mycia . Były różne zapachy ale ja najbardziej ufam wersji sensitiv . Pianka jest bardzo fajna dobrzy myje i świetnie ze jest od razu w formie piany . To bardzo fajny produkt nie uczulił mojej córci więc za to bardzo duży Plus.