Isana Kids, Pianka pod prysznic (różne rodzaje) 

Fakt, nie jestem dzieckiem, a co za tym idzie targetem tego produktu, niemniej lubię formułę pianki do kąpieli i pod prysznic, dlatego skusiłam się na te – kupiłam zarówno wersję różową, jak i zieloną. Będę oceniała je razem, ponieważ różnią się jedynie zapachem, który w obu przypadkach jest przyjemny. Zacznę od tego co mi się nawet podobało – design opakowania jest uroczy i może przypaść dzieciom do gustu; opakowanie jest małe, więc można je zabrać w podróż. To co sprawia, że już nie kupię tego produktu: słabej jakości opakowanie – w wersji zielonej zużyłam nieco ponad połowę produktu i zepsuła się pompka, przez co produktu już nie dało się wydostać. Konsystencja – nie jest to typ gęstej piany o dużej objętości, a luźniejsza kolorowa pianka, która szybko się kończy. Podejrzewam, że dziecko byłoby w stanie, w ferworze zabawy, zużyć całe opakowanie podczas jednej kąpieli. Nie jest to też najtańsza zabawa, bo cena regularna to 5,99 zł. Jedyne zastosowanie dla tego produktu to urozmaicenie kąpieli dziecka, ale też niezbyt często ze względu na cenę.

Uwielbiam te maleńkie opakowania pianek pod prysznic. Aluminiowe opakowanie o pojemności 50 ml z atomizerem i plastikowym zabezpieczeniem atomizera o uroczej szacie graficznej z wizerunkiem tygrysa i pandy. Opakowanie miniaturowe idealne na wyjazdy sprawdza się doskonale do mycia ciała oraz zamiennik pianki do golenia nóg, otrzymujemy 2w1. Wystarczy wstrząsnąć opakowaniem i wycisnąć kremową, puszysta piankę, która długo pozostaje w swoim stanie. Z łatwością można umyć ciało otulić do zapachem zielonego jabłka lub truskawki bez sztucznych nut. Produkt jest całkiem wydajny, nie podrażnia i nie przesusza skóry wrażliwej i suchej. Pianeczki odpowiednie dla dzieci, dorosłych i wegan, przebadany dermatologicznie, pH odpowiednie dla skóry. Dostępność oczywiście Rossmann marka własna Isana i śmiesznie niska cena. Polecam ❤️

Aluminiowe butelki o pojemności 50ml z plastikowymi osłonkami chroniącymi atomizer, o przyjemnej dla oczu dzieci szacie graficznej ze zwierzętami kupiłam kilka miesięcy temu w Rossmannie za namową mojej latorośli. Zapachy odpowiadające kolorystyce: -truskawka - różowy, przypomina cukierki pudrowe o smaku tego owocu, przyjemny, niedrażniący i nie powodujący podrażnień, -jabłuszko - zielone - wyraźny aromat zielonego jabłka, trochę kwaskowaty, również przyjemny i niewywołujący podrażnień. Zapachy utrzymują się na skórze dziecka do 40 minut, później pozostają tylko wspomnieniem; pastelowe zabarwienie puszystej, dosyć sztywnej pianki pozwala na kreatywne zabawy, dopiero w wodzie rozpuszcza się i nadaje wodzie nieprzejrzystość. Delikatnie myją, nie przesuszają skóry, nie stwarzają problemów przy spłukiwaniu i nie barwią wanny. Dobre w czasie wyjazdu, gdy nie chce się zabierać wielkich butli do bagażu, ale również dla dorosłych, gdy chce się szybko odświeżyć a akurat żel pod prysznic się skończył. Jedno opakowanie wystarczyło nam na 8 użyć w przypadku dziecka, uwzględniając równoczesne użycie płynu do kąpieli - szamponu, a w przypadku osoby dorosłej nie sprawdzałam ile czasu potrzebuję na użycie całego opakowania, bo moje dziecko bardzo pilnuje swoich kosmetyków i nie pozwala na pofolgowanie sobie.

Pianki kupiłam w Rossmanie. Zaciekawiły mnie i pomyślałem że będą fajne dla mojej córki. I się nie myliłam. Opakowania mają poj. 50ml. Pianki mają piękny zapach choć długo się on nie utrzymuje. Dobrze myją. Nie podrażniają delikatnej skóry dziecka. Idealnie spiszą się w podróży. Są łatwo dostępne w drogerii oraz są niedrogie. Często są w promocji. My zużyliśmy już kilka opakowań.

Kupiłam jako przydasia w podróż, bo zawodowo dużo podróżuję i w obskurnych kiblach przy autostradzie z mydłem różnie bywa. Produkt w takim charakterze sprawdził się już na niejednym wyjeździe. Ja wybrałam truskawkową, bo była dla mnie atrakcyjniejsza zapachowo. Przyznam szczerze, że kolor opakowania również miał wpływ na mój wybór, bo zdecydowanie bardziej przemawiał do mojej wewnętrznej małej księżniczki. Szata graficzna zdecydowanie sugeruje produkt dla dzieci. Na moim jest akurat panda. Pianka jest w opakowaniu pod ciśnieniem, wydobywamy ją za pomocą pompki. Produkt ma niezbyt miły zapach. Jest mega sztucznie truskawkowy i do tego ma jakiś taki dodatkowy zapach, który kojarzy mi się z jakimś lekiem. Takim jakimś smakowym syropem na kaszel dla dzieci. Ten zapach nie utzrymuje się jednak długo, więc ok. Produkt ma w swoim składzie pantenol, który nawilża i regeneruje skórę, więc sprawdzi się wszystkim posiadaczom skóry suchej i wrażliwej, czy skłonnej do atopii. Ciężko mi się wypowiadać w kwestii wydajności, bo ja go zużyłam w ciągu 3-4 miesięcy korzystając tylko podczas podróży. Cena produktu jest niziutka i naprawdę warto się w niego zaopatrzyć jeśli dużo podróżujemy. Jest malutki, zmieści się wszędzie i wszędzie możemy go zabrać. Będę wracać do tej pianki, tylko może następnym razem wybiorę tę drugą wersję.

Bardzo fajny produkt, który wywołuje uśmiech na dziecięcych buziach przy każdej kąpieli. :) Pianka ma małe opakowanie, które świetnie sprawdza się w podróży. Łatwo nakłada się odpowiednią ilość kosmetyku. Pianka pięknie pachnie owocami. Ja kupiłam wersję malinową. Kosmetyk nie wywołuje alergii, a wręcz przeciwnie. Dzięki zawartości pantenolu łagodzi podrażnienia. Dodatkowo zawiera również wyciąg z nagietka oraz rumianku.

Pianki - zarówno w wersji zielonej - dla starszego syna, jak i różowej - wiadomo - młodszej córeczki - kupujemy zawsze przed krótkimi, parodniowymi wyjazdami. Nie chcę pakować do walizki wielkiego opakowania naszej ulubionej pianki. Te opakowania to miniaturki - 50 ml, świetne na podróż, w bardzo przystępnej cenie - można kupić nawet poniżej 4 złotych. Wystarczają akurat na tydzień stosowania 2 razy dziennie. Mogłyby starczać na dłużej, gdyby naciskanie pompki było łatwiejsze. Jednak stawia ona pewien opór i czasami wydobywa się za dużo. Ogromnym plusem tej pianki jest fakt, że jest bardzo zbita, sztywna - efekt jak w reklamie pianki do golenia :) Każde wydobycie z aplikatora powoduje ogromny wybuch śmiechu dzieci i nie tylko. Ponieważ wydobycie nie jest łatwe, wymaga wsparcia starszych. Dodatkowo pianki są bardzo napigmentowane - kolor jest intensywny. A zapach wersji zielonej zniewalający. Różowa już nie robi takiego wrażenia. Na plus urocza grafika na etykiecie - zachwyca nie tylko dzieci. Aspekty wizualne są zatem bardzo pozytywne i zachęcają dzieci do mycia. Samo działanie jest poprawne. Delikatne ale skuteczne oczyszczanie. Pianka nie ściąga skóry, nie wysusza. Reasumując, idealne rozwiązanie w podróży i dużo frajdy. polecam!

Uwielbiam takie miniaturki, szczególnie na wyjazdach, są małe i poreczne więc zajmują niewiele miejsca w walizce. Produkt w ładnej malutkiej zielonej buteleczce z ślicznym obrazkiem tygrysa. Opakowanie zawiera 50 ml produktu, pomimo iż buteleczka nie jest duża pianka jest wydajna. Nadaje się dla dzieci jak i dla dorosłych. Zapach pianki jest piękny jabłkowy. Kolor jest jasno zielony. Dobrze się ją wyciska, fajnie oczyszcza skórę i nie narusza naturalnego pH, jest bardzo delikatna dla skóry.

Piankę tą (wersja jabłkowa) kupiłam na tygodniowy wyjazd, ponieważ nie chciałam zajmować dużo miejsca w kosmetyczce. Pod tym względem ekstra się sprawdziła - buteleczka jest mala, zgrabna. Jeżeli chodzi o sam produkt - piankę dość ciężko się wyciska, muszę pomaga mojemu 3latkowi, ale sama konsystencja już jest ok. Trzeba naprawdę niewiele żeby rozprowadzić po całym ciele (jak na takie małe opakowanie jest bardzo wydajna). Synkowi bardzo się spodobało takie rozwiązanie i muszę znaleźć teraz większą wersje, bo żel już nie robi takie furory ???? zapach również bardzo przyjemny. Ogólnie bardzo pozytywne wrażenie. Produkt nie uczula, myła się nią również niespełna roczna córka i u niej również brak problemów skórnych po użyciu :)

Fajna opcja na krótkie wycieczki, bardzo ładny, słodki, truskawkowy zapach. Pianka szybko przestaje być pianką, ale da się nią umyć ciało. Takie opakowanie dla dorosłej osoby starcza na ok. tydzień użytkowania i codziennych kąpieli. Zapach utrzymuje się jakiś czas na skórze.

Nadaje się nie tylko do kąpieli ale nawet do codziennego stosowania zamiast mydła . My z córką lubimy takie gadżety . Gęsta pianka do kąpieli jest to fajne urozmaicenie zwykłego mycia , lekko sie nakłada ,pięknie i długo pachnie a dzięki aplikatowi moja mała ma świetną frajdę przy zwyklym myciu rąk , co ważne nie uczula i jest jej dość sporo. Opakowanie jest na tyle zgrabne że można śmiało zabrać ją np w trasę

kupiłam je obydwie w Rossmanie w tamtym roku we wrześniu przed wyjazdem na drugi koniec świata , głównie ze względu na pantenol - stwierdziłam, że w razie czego przy poparzeniach przyda się dodatkowa pomoc :) Pianki poszły w ruch obydwie na raz, już od pierwszego dnia, dzieciaki bardzo chętnie ich używały i nie miały żadnych problemów z samodzielnym wyciśnięciem odpowiedniej wg nich ilości (czytaj: stanowczo za dużo), moja pomoc ograniczała się do ściągnięcia i założenia zatyczki. Konsystencja jak dla mnie ok, przy końcówce nie była bardzo rzadka ani wodnista. Ładnie się pieniły i delikatnie pachniały, troszkę za szybko się skończyły. Jak dla mnie super sprawa na basen, wypad lub nawet daleki wyjazd. Co do pantenolu - czy działa nie wiem, bo używaliśmy mocnych i potem średnich filtrów i nikt się nie spiekł.

Od czasu do czasu kupuję tę piankę dla córeczki, która jest wielką fanką pianek i musów. Wersję jabłkową miałyśmy raz. To gęsta pianka o pistacjowym kolorze i lekko mdłym zapachu. Wariant truskawkowy gościł u nas już kilkakrotnie. Pianka ma kolor jasnego różu. Wg mojej córki to kolor Barbie. Pachnie ładnie, słodko. Pianka jest gęsta, wygląda jak pianka do golenia. Dobrze myje, nie podrażnia. Opakowanie ma wygodne. Niestety, ale jest bardzo niewydajna, ale być może dlatego, że moje dziecko tak ją lubi. Jako dodatek do kąpieli polecam, natomiast jako podstawowy kosmetyk pod prysznic bardzo traci wydajnością.