Miss Sporty 1' To Shine, Lakier do paznokci 

Recenzuję konkretny odcień lakieru z tej serii (widoczny na dodanych przeze mnie zdjęciach). Od razu kiedy zobaczyłam ten odcień w Rossmannie pomyślałam sobie ,,jaki oryginalny kolor, to pewnie będzie sztos" no i zakupiłam. Takiego odcienia jeszcze nie miałam. Oczywiście okazał się rzeczywiście sztosem! Kolor na paznokciach prezentuje się przepięknie. Dodaje stylizacji charakteru, który tak bardzo lubię. W dodatku jest nietypowy i kobiecy. Z jego trwałością jest słabo, wytrzymuje bez topu utwardzającego ok 1 dzień. Jednak gdy nakładam na niego lakier nawierzchniowy utwardzający z Avon Power Stay trzyma zdecydowanie dłużej ok 4-5 dni. Lakier z tej serii jest też łatwy do ewentualnych poprawek. Ogólnie bardzo łatwo się nim maluje paznokcie, gruby pędzelek, brak smug. Całkiem szybko wysycha na paznokciach. Lakier jest łatwy do usunięcia zmywaczem. Niestety, z dostępnością tego odcienia jest ciężko. Znaleźć go w drogerii stacjonarnej lub internetowej to szczęscie. Cena tego lakieru jest tradycyjna. Mógłby mieć on większe opakowanie ze względu na trudną dostępność akurat mojego odcienia. ;)

Lakier bardzo ładnie prezentuje się na paznokciach. Szybko schnie oraz niewiele kosztuje. Jedyną wadą tego tego produktu jest jego trwałość. Bez topu wytrzymuje ok 2-3 dni

Lakier kupiłam głównie ze względu na kolor, szukałam koniecznie różu a'la Barbie, który uwielbiam, a że w moim mieście nie mam dostępu do pewnego sklepu gdzie zaopatruję się w mój ulubiony odcień takiego lalkowego różu to padło na tą alternatywę od Miss Sporty. Nie nakładam hybryd, jedynie klasyczne lakiery więc lubię gdy ten wytrzymuje chociażby 2-3 dni. Mam paznokcie w dobrej kondycji, z różnych względów pozostaję przy krótkiej ich wersji. Lakier zapakowany jest w szklaną buteleczkę, dość charakterystyczną dla marki. Nie ma tu jakiś spektakularnych efektów czy szaty graficznej. Pędzelek jest raczej wąski i całkiem dobrze się nim maluje. Konsystencja jest początkowo rzadka, z czasem gęstnieje i to zanim zdąży się go zużyć, pomimo trzymania w lodówce. Niestety jedna warstwa nie wystarczy, żeby był lepiej napigmentowany muszą być minimum te dwie lub dwie i baza. Lakier szybko schnie. Kolor po nałożeniu wygląda ok, jest podobny do tego w butelce czyli dość dobrze napigmentowany przy 2 warstwach na płytce bo wiadomo nieraz odbiega od tego co jest w buteleczce. Nie mniej nie jest to idealny zamiennik tamtego różu. Do mojego ulubieńca mu sporo brakuje, choćby to, że tam wystarczyła 1 warstwa. Lakier wytrzymuje 2-3 dni, potem się ściera przy końcach. Trzeba dobrze przygotować płytkę by nie powstawały smugi bo lakier dość szybko schnie. Ogólnie nie jest źle, ale szału też nie ma, ot poprawny produkt dla niewymagających. Bądź co bądź kolor jest fajny i mi się podoba choć chyba i tak ostatecznie zostanę wierna różowi z tej innej marki. Lakier nie pogorszył kondycji moich paznokci, nie spowodował ich pękania czy rozdwajania. Wydajność jest ok, choć dość szybko ko u mnie zaczął gęstnieć. Cena jest niska w promocji, adekwatna wtedy do jakości.

Mam 020-to taki jasny perłowy kolor, w buteleczce bardziej różowy, ale już na paznokciu idzie w stronę klasycznej perły. Kolor to kwestia gustu, ja mam do takich sentyment-nosiłam je jako pierwsze gdy zaczęłam przygodę z malowaniem paznokci :) Przy jednej warstwie daje perłową poświatę przy której przebijają końcówki paznokci, przy dwóch kryje niemal całkowicie, oba efekty mi się podobają. Słabo lśni jak na lakier z serii o nazwie 1' To Shine. Jako fanka mega błyszczącego manicure wspomagam się topem. Lakier jest dosyć lekki oraz rzadki, potrafi rozlewać się na boki. Pędzelek jest szeroki i dosyć mięsisty, ale nie rozcapierza i nie wygina się we wszystkie strony, wygodnie maluje się nim paznokcie, nawet te wąskie jakie mam u małych palców. Stanowczo za długo schnie-mam zwyczaj malowania paznokci wieczorem i zawsze rano obudzę się z odciśniętą pościelą. Nie pomaga malowanie cieniutkich warstw, każda przez dłuuuugiiii czas zostaje miękka oraz podatna na uszkodzenia. Trwałość także zostawia trochę do życzenia, już po jednym dniu brzydko się ściera i odpryskuje z końcówek. Wprawdzie liczę się z tym, że zwykłe lakiery nie będą mi się trzymać bez szwanku tydzień-mam dosyć miękkie paznokcie, pracę która nie oszczędza dłoni, a także w domu nie leżę i nie pachnę robiąc wszystko bez rękawiczek. Ale znam lakiery niehybrydowe, które potrafią wytrzymać na moich dłoniach do czterech dni bez większego uszczerbku. Także ten... ;)

Posiadam odcień 0210, który w buteleczce ma śliczny opalizujący delikatny fioletowy odcień. Używałam takiego delikatnego koloru w gimnazjum i postanowiłam wrócić po latach do wspomnień ;) Buteleczka jest zgrabna, pędzelek jest duży i szybko idzie wydobyć lakier. Niestety konsystencja jest rzadka, spływa jak woda z pędzelka, potrzeba kilku aplikacji aby kolor był widoczny. Robią się straszne smugi i zacieki, schnie koszmarnie długo... wystarczy chwila nieuwagi i zaraz robią się kleksy i plamy na płycie paznokcia co wygląda mało estetyczne. Pomalowane paznokcie jedną warstwą są prawie niewidoczne, a kilka warstw ma niestety trupi kolor, zdecydowanie w buteleczce wygląda o niebo lepiej. Trwałością też nie grzeszy... zdecydowanie nie polecam, więcej nie kupię, a na inne kolory też się nie skuszę.

Kupiłam nr 2048, który w buteleczce ma piękny kolor jasnej szarości...i tu koniec plusów - na paznokciach wygląda jak wyblakły niebieski, w trakcie malowania ciągnie się jak guma i tworzy smugi, których nie koryguje nawet trzecia warstwa, przy której nie dziwi, że nawet po kilku godzinach lakier nadal się kleił.

Lakier dostałam w prezencie. Sama bym go nie kupiła, ponieważ marka testuje swoje kosmetyki na zwierzętach. Ale skoro już ktoś to kupił, to i tak po ptakach. Muszę przyznać, że szybko schnie i długo utrzymuje się na paznokciach. Także jakości czepić się nie mogę. Kolor kryjący po drugiej warstwie. Lekko się błyszczy. Nie śmierdzi. Łatwo zmywa się go zmywaczem. Dobry produkt, ale i tak bym go nie kupiła z wiadomych względów. Jest średnio wydajny.

Jest to seria z wieloma podobającymi się kolorami więc trudno jej nie lubić ( mój faworyt to kolor 300 ). Według mnie utrzymuje się na paznokciach długo, ale też mam zwyczaj dosyć często zmieniać kolory na paznokciach więc nie oczekuję powyżej 2-3 dni. To nie hybrydy :'D

Jestem posiadaczką koloru 500 -pięknego, pastelowego, jasnego zielonego, lekko wpadającego w morski. Lakier ma wygodny, lekko spłaszczony pędzelek, który pozwala na łatwą i równomierną aplikację. Jest dostępny w wielu miejscach w niskiej cenie. Ma nieduże opakowanie, ale jest bardzo wydajny, a jego ważność to 30 miesięcy od otwarcia - co jest na duży plus, może w końcu uda mi się zużyć lakier do końca :). Lakier ma całkiem dobrą trwałość - nie ściera się, nie robią się odpryski. Schnie w średnim czasie, nie jakoś specjalnie długo, ale też nie błyskawicznie. Nie ma problemów z jego zmywaniem. Ogólnie oceniłabym go jako przeciętny, dobry lakier, który nie jest rewelacyjny, ale też nie jest zły. Po prostu dobry :).

Ten lakier do paznokci nie tylko nie dwa dni z rzędu, ale także pozostaje bardzo gruby na paznokciu i nie wysycha całkowicie. Zapach jest nieprzyjemny i dla marki lakierów do paznokci, które twierdzą, że lakier będzie trwał na paznokciach, byłem bardzo rozczarowany, widząc, że za dwa dni zaczął szorować paznokcie. Nie polecam tego.

Potrzebowałam na szybko zwykłego lakieru w kolorze nude, więc kupiłam ten lakier w drogerii Rossmann, w kolorze 9310. Pierwsze wrażenie było pozytywne, jednak trwało do momentu gdy zaczęłam malować paznokcie u rąk. Pomalowałam najpierw paznokcie u stóp i poszło całkiem szybko i sprawie przy dwóch warstwach wyglądało w porządku. W momencie malowania paznokci u rąk czar prysnął. Do malowania paznokci u rąk podchodziłam 3 razy, za każdym razem musiałam zmyć paznokcie. Wyglądały naprawdę kiepsko, co prawda nie jestem profesjonalną manikiurzystką, ale pomimo mojego starania paznokcie nadal wyglądały źle. Nie wiem czy on tak szybko zasychał lub z innego powodu, ale nie zdążyłam pomalować całego paznokcia, a już powstawały pręgi jakby zasychał, nie dało się tego odratować, naprawdę starałam się szybko to pomalować. W końcu odpuściłam, co do moich paznokci u stóp moja euforia również nie trwały zbyt długo po 1/3 dniach zauważyłam jakby lakier odrobinę się przesunął, tak jakby nie do końca wysechł powstały jakieś zgrubienia. Dodatkowo po tych kilku maźnięciach widzę że już bardzo malutko zostało lakieru. Być może trafiłam na wadliwy produkt, ale produkt nie jest wart tych kilku złotych kupiłam za niecałe 10 zł, i na pewno już do niego nie wrócę. Nie polecam!

Kupiłam lakier o nr 9212 w Rossmannie pamiętając o moich wcześniejszych doświadczeniach z nimi jako lakiery gęsty, o soczystych kolorach ładnie kryjące płytkę paznokcia. Niestety nie tym razem. Wady przeważyły na tym, iż po pierwszej aplikacji wylądował w koszu.

Mam kolor 300 i jestem bardzo zadowolona. Dwie warstwy dają świetne krycie. Kolor jest piękny. nie powiem za bardzo jak z trwałością bo nakładam na niego top coat i wtedy chodzę z lakierem tydzień bez odprysków. Pędzelek jest dosyć szeroki , łatwo maluje się paznokcie. Zapach jest intensywny, może przeszkadzać.Na pewno kupie inne kolory.

Jestem posiadaczką dwóch lakierów o numerach : 050 oraz 240. Lakiery są tanie, dostępne w każdym Rossmannie. Mają średniej wielkości pędzelek, którym dobrze nakłada się i rozprowadza lakier do paznokci. Produkt szybko schnie, utrzymuje się tak do 3 dni. Jak za taką cenę to i tak dobry produkt.

Lakier 1 to shine od Miss Sporty kupiłam w promocji w Rossmannie za jakieś grosze. Cena regularna również jest bardzo niska Coś ok 7zł. Posiadam kolor 500 mleczną groszkową zieleń. Lakier ładnie kryje, dwie cienkie warstwy lub jedna grubsza, daje w miarę ładny połysk i jak za taką cenę nie mam większych wymagań. Jest trochę rzadki i nie wysycha w jakimś zatrważającym tempie ale ogólnie jestem z niego zadowolona i kupię inne kolory.

Lakier zakupiłam pod wpływem impulsu. Latem. Spodobał mi się kolor nr 050. Jednak w użytkowani zaczął mnie irytować. Jest dosyć wodnisty. Szybko spływa z pędzla. Dodatkowo aby uzyskać piękny brzoskwiniowy kolor w moim przypadku musiałam dać 3-4 warstwy. Jeśli użyłam mniej warstw był zbyt przezroczysty. Niezbyt wydajny. Plus za to, że szybko schnie i zapach nie jest zbytnio drażniący.