Revolution Skincare Calming Mood, Cleansing Oil Olejek do oczyszczania twarzy

Zdecydowałam się na zakup tego olejku, ponieważ bardzo lubię kosmetyki MUR i byłam ciekawa ich produktów do pielęgnacji skóry. Olejek bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Olejek zamknięty jest w szklanej, brązowej buteleczce (140ml) z pompką. Etykieta produktu jest w kolorze białym z różowymi akcentami, bardzo przejrzysta i minimalistyczna, bez zbędnych upiększeń. Pompka działa bez zarzutu, dozuje idealną ilość produktu. Olejek ma rzadką konsystencję i mimo tego, że jest to olejek to nie jest tak tłusty jak podobne produkty tego typu. Ma przeźroczysty kolor i bardzo przyjemny zapach - świeży i delikatny (może odrobinę kwiatowy? zapach jest ciężki do określenia, ale pachnie pięknie). Produkt stosuję wieczorem - idealnie sprawdza się do zmycia makijażu, fajnie odpręża skórę, daje uczucie ukojenia i odświeżenia. Skóra jest przyjemnie zmiękczona, nawilżona, a zaczerwienienia zmniejszone. Produkt jest wegański, nie testowany na zwierzętach. Jego cena to ok 40zł - jak dla mnie nie jest duża, bo olejek działa po prostu świetnie. Wydajność na duży plus - jedno/dwa naciśnięcia pompki wystarczą na oczyszczenie całej twarzy.