Facelle, Ultra Binden Normal + Flugeln + Frischeduft (Podpaski ze skrzydełkami zapachowe rozmiar 1)

Podpaski jak podpaski niby, ale jednak tu jest różnica.
To taki bida wariant naprawdę, przypominają się lata 90te...ale jesteśmy w 2024. Niby są indywidualnie zapakowane, ale zamknięte na taki cienki paseczek, więc zużyta podpaska zapakowana w to się nie trzyma opakowania. Jak ktoś chce dyskretnie wyrzucić te podpaski w ich opakowanie to nie te podpaski.
Rozmiar regularny wg mnie powinien być też dłuższy, inne o regularnym rozmiarze są większe.
Potwierdzam, że klej tak solidny, że podpaska się mocno trzyma. Na szczęście w całości daje się mi je odkleić po.
Trzeba je dość często wymieniać, bo nie są zbyt chłonne.

Nie mam żadnych zastrzeżeń do tego produktu. Uważam, że nie odstają od podpasek Naturella czy Always, a przynajmniej u mnie wszystko daje się odczuć jak produkt jednej marki. Też zaznaczę, że w pierwszych 3 dniach używam tamponów, bo nie lubię tego dyskomfortu i mylnego uczucia, że coś mi bokiem ucieka. :D Ale w pozostałych dniach te podpaski u mnie mają dobrą chłonność, super przyczepność do bielizny - nie czuję, by cos mi się ruszało. Wyglądają ładnie, są cienkie, nie wyczuwam ich w trakcie noszenia. Jak dla mnie super, dobra cena za ilość sztuk.

Złapałam je w sytuacji awaryjnej na szybko, ponieważ z wielu produktów facelle jestem zadowolona.
Niestety, tutaj mamy typowy bubel :( podpaski zniszczyły mi bieliznę, po ich odrywaniu rozrywały się, a płaty kleju i plastiku zostały na materiale. Przy próbach ich usuwania mechaci się materiał. Resztki tego czegoś zostają nawet po praniu. To jakiś koszmar.
Chłonności nie jestem w stanie adekwatnie ocenić, ponieważ stosuję podpaski razem z tamponami. Natomiast jakoś tam spełniały swoją rolę, podobno coś tam też pachną, i za to nie jedna gwiazdka ale dwie.

Podpaski nadają się jedynie na dni ze skąpym krwawieniem. Niestety nie wchłaniają dobrze krwi, tylko większość zostawiają na wierzchu. Niektóre sztuki mocno się przyklejają do bielizny i powodują rozrywanie podpaski i zostawianie fragmentów na bieliźnie. Niestety słaba jakość produktu.

Ogólnie seria podpasek marki Facelle nie jest zła, choć jedne wersje są lepsze od drugich. Znam dobrze stare wersje tych produktów, bo swego czasu często po nie sięgałam, więc z ciekawością podeszłam do nowych wersji jakie Rossmann wprowadził jakiś czas temu. Pierwsza zauważalna gołym okiem zmiana to materiał - o wiele bardziej przyjemny, miękki i delikatny dla skóry przez co komfort noszenia wzrósł niesamowicie. Na plus również zmiana grafiki opakowania - jest teraz o wiele bardziej przyjemna dla oka, piękne są te kwiatowe motywy na pastelowo fioletowym tle, od razu rzucają się w oczy i szczerze, to mnie jako wzrokowca zachęcają do spróbowania. Na opakowaniu mamy też wizualizację produktu oraz krótki opis wraz z tabelkami pozwalającymi na dobranie odpowiedniego rozmiaru. To bardzo wygodne rozwiązanie, bo odkąd Facelle wprowadziło rozmiary to mniej więcej wiadomo jaki produkt wybrać i czego potrzebujemy. W tabelce mamy też porównanie innych wersji Podpaski pakowane są pojedynczo, co jest wygodne i praktyczne np. w pracy czy podróży, bo można je ze sobą zabrać w kosmetyczce czy torebce. Są cienkie i będą odpowiednie dla osób mających mniej obfite miesiączki - są średnie pod względem chłonności i ochrony. Dobrze chronią natomiast bieliznę dzięki skrzydełkom, nie przesuwają się a klej jest odpowiednio mocny. Mają przyjemny zapach dający uczucie świeżości i komfortu podczas ich użytkowania.  Są tanie i ogólnodostępne w każdym Rossmannie. Myślę, że do nich powrócę.

PLUSY
+ świeży zapach
+ są cienkie
+ przyjemny materiał
+ dobry klej
+ piękna szata graficzna
+ niska cena i dobra dostępność


MINUSY
- nie sprawdzają się podczas obfitych miesiączek

Podpaski są małe i kompaktowe. Nie uwydatniają się spod bielizny. Odpowiednie na końcowe dni. Raczej wtedy niezawodne. Są bardzo miękkie. Jednak ich wykonanie pozostawia bardzo dużo do życzenia. Są niezwykle nietrwałe, szybko się rwą i odklejają. Moją skórę podrażniają. Mają delikatny, prawie niewyczuwalny zapach. Ich chłonność oceniłabym jako przeciętną. Skrzydełka są przydatne, ale nie trzymają się za dobrze bielizny. Można wypróbować, tym bardziej że nie kosztują zbyt wiele oraz są dostępne w każdym Rossmannie.