Ados Crystalic Nail Polish Lakier do paznokci

Bardzo fajny lakier! Wyraźne, ale nie tandetne drobinki, ładnie mienią się w słońcu. Daje zaskakująco dobre krycie - spodziewałam się brokatowego top coat, a mleczna baza wybija się na płytce. Przy dwóch warstwach daje wyraźne perłowe krycie i holograficzne drobinki - można stopniować efekt. Nie ściera się szybko i mieni się ślicznie nawet tydzień, bez matowienia. Plus dobrze dopsowany pędzelek i niezbyt gęsta konsystencję. Jedna z jego największych zalet to fakt, że wysycha w kilka minut! Kosztuje poniżej 10zl a starcza na rok więc rewelacja

Żałuję, że ten lakier tak długo czekał na swoją kolej w mojej szufladzie z zapasami. W moim odczuciu jest CUDOWNY! Łatwo się rozprowadza, pędzelek ma idealny rozmiar. Położyłam na różowy lakier z Adosa, ale na wierzch zaaplikowałam jeszcze Seche Vite, ponieważ jego wykończenie było dość matowe. Nie przeszkadza mi to. Bez preparatu nawierzchniowego też wysycha szybko. Jestem zachwycona tym produktem. Byłam już na skraju desperacji, żeby pójść na hybrydy. Jednak teraz jeszcze się wstrzymam. Polecam gorąco

,,Jak se nie je*niesz brokatu na paznokcie to nie jesteś sobą." By moja siostra. W sumie ma rację-uwielbiam błyskotki na paznokciach, brokaty i cyrkonie, zarówno w hybrydach jak i tradycyjnych lakierach, mam w nosie fakt, że ktoś je może uznać za kiczowate i dziecinne. A dla pięknego i pociesznego efektu jestem w stanie znieść nawet ich karkołomne zmywanie. Widząc te lakiery Ados od razu porwałam się na dwa warianty: -06-różowy mieniący się brokat w przezroczystej bazie, -09-srebrny brokat mieniący się lekko na holo, także w przezroczystej bazie, Oba śliczne <3 Co mnie mega zaskoczyło? KRYCIE! To pierwsze tradycyjne lakiery z brokatem, którymi bez wysiłku mogę osiągnąć pełne krycie bez nakładania tysiąca warstw, wystarczą 2-3 i to bezpośrednio na bazę bez nakładania kolorowego podkładu pod spód. Drobiny są tutaj bardzo gęste oraz zwarte, nie trzeba ich specjalnie wyławiać. Tworzą świetny efekt, cudownie się mienią, są idealne jako urozmaicenie każdego manicure. Przy jednej warstwie są fajnym i migotliwym toporem, który doda uroku każdemu zwykłemu lakierowi pod spodem. Pędzelki mają klasyczne-dosyć wąskie, umiarkowanie elastyczne, dobrze się nimi maluje bez uciekania na skórki. 2-3 warstwy schną w normie-szybko robią się suche, ale na dobre twardnieją po godzinie-dwóch, także ostrożnie z malowaniem przed snem coby uniknąć odbitej pościeli. Ich trwałość solo to spokojnie 3-5 dni, nie odpryskują i nie wycierają się. Kwestię zmywania przemilczę......kto lubi brokatowe lakiery do paznokci ten wie :D

Przyznaję się, że jestem sroką, która lubi wszystko co się świeci. Dlatego jakiś czas temu przy okazji wizyty w Rossmannie sprawiłam sobie brokatowy lakier Ados Crystalic nr 03. Jest to odcień coś między brązem a różem. Brokat wygląda dobrze zarówno na bezbarwnym lakierze czy też na kolorze. Zdecydowanie dodaje pazura nudziakom. I całkiem dobrze się trzyma.

Najlepszy, najpiękniejszy lakier jaki kiedykolwiek kupiłam, Jest super trwały i pięknie się błyszczy. Kupiłam nr 08, w promocji za 5.99 w rossmannie i mam zamiar kupic wszyskie inne odcienie. 10/10

Lakiery, które posiadam mają wykończenie brokatowe, rudozłoty jest kryjący niczym zwykły lakier, pozostałe mają drobinki zatopione w przezroczystej bazie, przy czym również widać je już po jednej warstwie, nie trzeba zatapiać pędzelka wielokrotnie tak jak jest to np. w brokatach Sally Hansen. Data ważności do zużycia jest długa, co ma znaczenie gdy posiadamy wiele lakierów. Gama kolorystyczna dość spora, biorąc pod uwagę, że trendem są ostatnio hybrydy, więc znalezienie wielu różnych wykończeń klasycznych lakierów nie jest już tak łatwe jak kiedyś, a szkoda bo klasyczne lakiery mają dla mnie więcej zalet. Szerokość pędzla i czas wysychania raczej standardowy, i tak używam preparatu przyspieszającego wysychanie. Cena jak na jeden lakier spora bo 12 zł, przeważnie płacę za lakiery w okolicach 5-6 zł. Dostępne w Rossmanie.