Philips Depilator Series 8000 

Jestem bardzo zadowolona z tego depilatora, po przesiadce z 25letniego modelu Satinelle mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że na rynku jest już dostępny depilator, który spełnia obietnice producentów. Głowica jest dość duża i bardzo dokładna, nie omija praktycznie żadnego włoska, a na pewno z takim już dobrze odrośniętym nie będzie miała żadnego problemu. Nie widzę też, żeby się tępiła, chociaż na początku dyski były mocniejsze i bardziej wydajne, takie, że szok! to po drugim razie ich moc nieco spadła, utrzymuje się jednak na stałym, wciąż dobrym poziomie. Depiluję całe ciało, przedramiona, pachy, okolicę bikini i nogi w ok. 20 minut, na początku dłużej to trwało, ale depilacja z każdym użyciem trwa coraz krócej, ponieważ włosków odrasta coraz mniej, co świadczy o skuteczności sprzętu, bo wyrywa, a nie tylko urywa, chociaż zdarzają się pojedyncze włoski, które odrastają po kilku dniach. Cieszę się jednak gładkością skóry przez ok. 3 tygodnie, czasem tylko przejadę maszynką lub tym depilatorem na szybko, gdy jakieś pojedyncze włoski się szybciej pojawią. Podrażnienie skóry jest bardzo małe, już następnego dnia znika, a w niektórych miejscach, np. pod pachami w ogóle nie występuje. Depilator ma bardzo dobrą baterię, długo trzyma i nie rozładowuje się nieużywany. Wygodnie się go też trzyma, lampka jest pomocna, a plastiki dobrze spasowane, nic nie trzeszczy. Do zestawu jest dołączony woreczek do przechowywania. Nasadek nie używam, wg. mnie są po prostu zbędne i wręcz przeszkadzają, nadają się jedynie do bardzo już odrośniętych włosów, krótkich depilator nie chwyci, ponieważ nasadki są za grube, mocno zabudowane. Generalnie to do żadnej metody depilacji nie podchodziłam z taką chęcią jak do tego depilatora, a posiadam również depilator ipl, podgrzewacz do wosku, ale te metody na dłuższą metę były bardzo uciążliwe. Po prostu się nie sprawdziły. Ostatnio nabrałam odwagi i wydepilowałam tym sprzętem całą strefę intymną, ból był przeokrutny, ale krótkimi ruchami i mocno napinając skórę jakoś to poszło. Podrażnienie zniknęło bardzo szybko, w ciągu doby, skóra jest gładka już prawie 2 tygodnie. Ogólnie rzecz ujmując po prostu piękny sprzęt, który spełnia moje oczekiwania niemal w każdym aspekcie. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że depilator nie ma funkcji działania na kablu, co oznacza, że gdy bateria się zużyje, to albo cały depilator będzie do wyrzucenia, albo może jakiś magik się trafi, który rozbierze depilator i wymieni baterię, jeśli taka w ogóle istnieje dostępna w sprzedaży.