Maestro Pędzel do cieniowania/rozcierania cieni nr 480 

jest to jeden z 1 moich pedzli mam rozmiar 12 na poczatku byl cudowny gdy mialam gorsze tansze porownanie z pedlami z allegro poprzez ksztalt dobrze delikatnie malowal glownie w zalamaianiach gornej powieki jest bardzo bardzo miekki co za tym delikatny i efekt takze daje delikatny wlosie jest zadkie i miekkie i cieniutkie nie drazni oka trzeba sie duzo namachac aby zrobic wiekszy efekt lub rozetrzec wiecej cienia moja ocena jest ogulnie pozytywna mam do niego sentyment aczkolwiek jest za miekki dluga poreczka porzadna raczka wlosie nie gubi sie jest ok po praniu moze troszke sie roztapirzyl po praniu mysle ze posluzy jeszcze na dlugo chociaz teraz zadziej go stosuje mam na zmiane trwardszy M. 490 r. 10 Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: 1 cale

Moim zdaniem są to zmarnowane pieniądze, szkoda ale jednak. Napisałam wyżej, że znam lepsze pędzle tego typu. Przykładem jest LancrOne Small Tapered Blending E152, kosztuje około 11 zł i daję słowo, że sprawuje się o niebo lepiej. Maestro 480 zainteresował mnie dzięki temu, że jego włosie jest ścięte w taki sposób aby ułatwić cieniowanie załamania powieki. W teorii. W praktyce pędzel jest zbyt rzadki aby ułatwić wykonanie tej czynności. Przy jego pomocy zajmuje mi to bardzo długo, nie łatwo jest rozetrzeć mocno napigmentowane cienie tak aby efekt był zadowalający. Dałam mu bardzo wiele szans ale praktycznie zawsze zirytowana wymieniam go na inny i tak kończę makijaż . Uważam, że sam pomysł jest bardzo dobry, może tylko wykonanie nie? Nie chcę też za bardzo psuć mu statystyk i oceniać negatywnie, bo może pędzel w tej większej wersji 12 spisałby się lepiej? Dodam jeszcze że pędzel wykonany jest bardzo dobrze, mimo wielokrotnego prania nie traci włosia, nie odkształca się i nie farbuje, to trzeba mu przyznać. Używałam go również do rozcierana granic cieni na powiece, tu spisuje się jeszcze gorzej właśnie przez spiczasty koniec... Tak źle, tak nie dobrze. Czasem przypudrowuję nim trudno dostępne miejsca w okolicach oczu, uważam jednak że jest mi zupełnie zbędny, szkoda. Dla ścisłości na fotkach są kolejno: Maestro 497, LancrOne Blending E231, MAC 217, opisywane tu LancrOne Small Tapered E152, Everyday Minerals Kabuki Eye Brush, Maestro 410, INGLOT z włosia wiewiórki 4SS. Kolejność jest przypadkowa.

Do zakupu pędzla zachęciły mnie recenzje na wizaż, a szczególnie porównania do MAC\'a przy innym pędzelku tej marki, ale po zakupie tego i pędzelka do linera, więcej nie kupię. Włosie jest dla mnie za sztywne, źle ułożone, pędzel wygląda jak pędzel do malowania farbami, próbowałam parę razy żeby się przekonać, ale niestety nie, a bardzo chciałam żeby było \'tak\'. Pędzle są może i ręcznie robione, ale tak właśnie wyglądają jak by były hm ręcznie robione, a przecież nie o to chodzi..brakuje im profesjonalizmu nie tylko w wyglądzie ale i w funkcjonalności. Być może jest w ofercie Maestro pędzelek zbliżony do słynnego blending brush Mac, ale nie chce mi się już tego sprawdzać. A wielka szkoda, bo lubię takie małe polskie firmy czasem coś fajnego można spotkać, niestety nie w tym przypadku, przynajmniej dla mnie. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: pierwszy

mam rozmiar 10, i w momencie gdy naloze w zalamanie ciemny cien i rozcieram 480 jestem zachwycona tym co widze, pedzel genialnie rozciera cieniuje i w ogole. Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Pędzel kupiłam razem z jego braciszkiem nr 320 - kiedy znudziło mi się bawienie aplikatorami i postanowiłam poważnie zająć się makijażem. Ten pędzel jest idealny do cieniowania, jak również blendowania i nakładania cienia nad powiekę oraz w załamaniu. Makijaż robi się sam - dosłownie! Mam rozmiar 10 i jest idealny. Plusy: - Cena, - Miękkie włosie, - Włosie nie wypada podczas mycia, po myciu, - Rączka - dla mnie jest wygodna, - Idealnie spełnia swoją funkcję - blenduje, cieniuje, makijaż staje się przyjemnością, ułatwia życie. Minusy: Nie zauważyłam. Lepszego pędzla nie potrzebuję. Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: Ciągle 1 pędzel

Mam rozm. 10 i 12. Pędzel bardzo dobrze rozciera nałożone cienie... Poza tym, jest bardzo dobrze wykonany, nie mam żadnych problemów z włosiem ;-) Minusik to długość rączki... Używam tego produktu od: 0,5 roku Ilość zużytych opakowań: 2 szt.

Świetny! Znakomicie rozciera, jest delikatniusieńki, dobrze wyprofilowany. Mam rozmiar 10. Jedyna jego wada, to niebotycznie długa rączka, skróciłabym ją chętnie o połowę, wtedy mogłabym się umalować precyzyjnie z okiem blisko lusterka, jak na ślepca przystało. ;) Polecam wszystkim!

Pędzel mnie zaskoczył, ma mega miękkie włosie, nie drapie, dobrze rozciera cienie, fajnie wyprofilowany, plus za ostry czubek, troszkę mi przeszkadza długość włosia dlatego odjęłam jedną gwiazdkę, nie rozstanę się z nim bo bardzo dobrze mi służy :) Jak dobrze, że mam te pędzle na wyciągnięcie ręki :) Nie kupię ponownie, bo raczej ten mi się nie zużyje :] Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

daje świetny efekt, jestem tym zachwycona, włosie miękkie i to moja jedyna obawa czy z czasem się nie roztrzapierzy, ale polecam gorąco szczegołnie jeśli lubicie malować załamanie w typie "banan" Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 pędzel

Bardzo lubię ten pędzel. Świetnie nakłada cienie jednocześnie je rozcierając. Idealny w załamaniu powieki. Włosie jest miękkie, szpiczasty czubek. Rączka ładna, drewniana może trochę za długa. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jeden

Posiadam rozmiar 12. Pędzel ma miękkie, sprężyste włosie, starannie przycięte. Po umyciu nie odkształaca się i nie gubi włosia. Dla mnie jest niezastąpiony przy każdym makijażu. Świetnie rozciera każdy cień w załamaniu, dzięki czemu wygląda bardziej subtelnie. Przydaje się także gdy przesadzę z jakimś kolorem, wtedy go ładnie rozmazuje. Polecam! Używam tego produktu od: 0,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1

jest cudowny! (posiadam rozmiar 12) + włosie ułożone w szpic który idealnie dopasowuje się do załamania powieki + bardzo mięciutki, miły w dotyku, malowanie się nim to prawdziwa przyjemność :) + niedrogi ;) + idealny do rozcierania granic między cieniami + nie odkształca się polecam wszystkim, używając tego pędzelka mam wrażenie, że makijaż robi się sam : ) Używam tego produktu od: 2011 rok Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego : D

Posiadam ten pędzel w rozmiarze 1o i jest idealny:) Jest niezastąpiony przy rozcieraniu granic, w łączeniu cieni i nakładaniu w załamaniu powieki. i jest mięciutki- mizianie nim po powiece to sama przyjemność:) Używam od roku i jak wszystkie moje pędzle z Meastro nie gubi włosia, jego kształt się nie zmienia, jest bardzo dobrze wykonany.

Kupiłam go w rozmiarze 12 do rozcierania cienia w załamaniu powieki, naniesionego wcześniej przez kulkę i do tego nadaje się bardzo dobrze. Jest niesamowicie miękki, sprężysty, choć może mógłby być nieco sztywniejszy-sama nie wiem... Najważniejsze, że makijaż wygląda profesonalnie i takiego efektu roztarcia cienia bez tego pędzla nijak nie da sie uzyskać. Po praniu nic sie nie wydarzyło, nadal miękki, zachował swój kształt. Polecam

Posiadam go w rozmiarze 12. Włosie pędzla jest mocno zbite, sprężyste, giętkie, a przy tym niezwykle miękkie i delikatne. Idealnie wyprofilowane, ułożone w szpic. Pędzel ma służyć do precyzyjnego cieniowania, jednakże jest on do tego celu zdecydowanie zbyt miękki, przez co jedynie rozmazuje cień. Niestety, rękojeść pędzla jest zbyt długa i spiczasta, co z pewnością utrudnia sprawne posługiwanie się nim. Pędzel z każdym kolejnym praniem coraz trudniej wraca do swojego pierwotnego kształtu. Staje się coraz bardziej puchaty, a co za tym idzie, również bezużyteczny. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1: rozmiar 12

Jest to jeden z kilku moich pędzli Maestro, posiadam dokladnie 4 i ze wszytskich jest to mój ulubiony. Praktycznie sam robi makijaz. Wystarczy nalozyc jasny cień bazowy i dokonczyc makijaz uzywając tego pedzelka i ciemniejszego cienia jeżdżąc nim po załamaniu. Cień jednoczesnie jest nanoszony i rozcierany cudownie! :D nie ma nic prostszego do wykonania efektownego makijażu. Odkąd go posiadam uzywam go do dosłownie kazdego makijażu, nie wypadł z niego ani jeden wlosek i jest nadal tak mieciutki jak na początku :) zdecydowanie polecam !! Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1?

Mam pędzel w rozmiarze 12. Jeżeli ktoś chciałby używać go do rozcierania cieni to mógłby się trochę rozczarować, gdyż włosie tego pędzla jest bardzo miękkie. U mnie świetnie sprawdza się przy wykonywaniu delikatnego makijaży dziennego, nakładam go przeważnie w załamaniu powieki. Pędzelek jest szalenie przyjemny na powiece a jego spiczasty kształt bardzo ułatwia malowanie.

Bardzo dobry do malowania w załamaniu , ale nie precyzyjnego zarysu jaki robi mały kuleczkowy tylko takiego mglistego , roztartego . Do tego nadaje się super. Jest miękki nie kuje, bo mam dwa Maestro , które mnie kują i drażnią ( 490, 150 ). Jest bardzo delikatny, ja go polecam. Używam tego produktu od: od pół roku Ilość zużytych opakowań: jedna sztuka