KWC LogobyWIZAŻ logo
Pędzle do oczu

Maestro Pędzel do cieniowania/rozcierania cieni nr 497

4,4 na 529 opinii
flame11 hitów!
69% kupi ponownie

Porównaj ceny

ceneo
Maestro Pędzel do cieniowania i rozcierania 497
27,00  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,4 na 5
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Trwałość / wykonanie:
Design produktu:
Kupi ponownie: 69% osób
  • AnulaQa
    AnulaQa
    6 lutego 2019 o 15:36
    4 / 5
    Nie kupi ponownie
    W porządku.
    Nie lubię pędzli z włosia naturalnego. Szybko tracą kształt rozcapierzają się jak miotła, kują w oko, bywa, że zalatują mokrą kurą. 497 tka jest znośna. Włosie nie jest tak miękkie i delikatne jak w syntetykach, ale nie jest też zbyt uciążliwe. Nie podrażnia oczu. Po myciu w większości zachowuje swój kształt, nie licząc dwóch ,trzech włosków, żyjących swoim życiem. Z czasem dołącza do nich co raz więcej i więcej, aż przychodzi moment kiedy pędzel przechodzi żabo- transformacje i pora wymienić taki egzemplarz na lepszy model (po ok. 3 latach regularnego użytkowania). Największym plusem pędzla jest to, że doskonale radzi sobie z blendowaniem, moim zdaniem lepiej niż syntetyki. Przy jego pomocy dużo łatwiej i szybciej uzyskać efekt chmurki. Ma ciekawy kształt, jest delikatnie spłaszczony, uniwersalnej wielkości. Długi trzonek nie bardzo wpisuje się w moje preferencje, zdarza się że zahaczę nim o lusterko, czasem dźgnę cień, nie tą stroną którą należy. Wolę długość Hakuro. Reasumując pędzel spełnia swoją funkcję. Cieniuje, rozciera. I robi to bardzo dobrze. Wielkość główki dość uniwersalna. Solidnie wykonany. Nie drażni powieki. Warto mieć chociaż jeden taki w kolekcji (lub jemu podobny "natural").
    Zalety:
    • + doskonale rozciera, łączy kolory
    • + włosie nie wypada
    • + solidnie wykonany
    • + nie jest tak twardy jak inne pędzle do oczu z włosia naturalnego (np. Hakuro),włosie jest dość elastyczne, nie kruszy się, nie drapie powiek)
    • + uniwersalny kształt, odpowiednia wielkość, lekko spłaszczony, wielozadaniowy
    Wady:
    • - za długi trzonek
    Szczegóły:
    • Trwałość / wykonanie:
    • Zgodność z opisem producenta:
    • Stosunek jakości do ceny:
    • Design produktu:
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

    4 osób uznało tą opinię za pomocną
  • Pomeranian
    Pomeranian
    21 stycznia 2018 o 10:23
    5 / 5
    Kupi ponownie
    Pod pewnymi wzgledami lepszy zamiennik Maca 217 niż Zoeva 227
    Posiadam mac 217, zoeve 227 (uznawaną za jego najlepszy zamiennik) i ten 497 maestro (rozm. 12). I maestro zdecydowanie bardziej dorownuje wielofunkcyjnoscią macowi niż zoeva. Zoeva jest olbrzymia w porownaniu do tych 2- zupełnie nie nadaje się do aplikacji cienia na mała powiekę. Maestro ma rozmiar bardziej zbliżony do maca i jest odpowiedni i do małych, i do dużych oczu. Dzięki czubeczkowi na górze nadaje się do bardziej precyzyjnej pracy niż 227 zoevy. Da się tym czubeczkiem nawet rozprowadzać cień w załamaniu. Dobrze blenduje. Nadaje sie do pracy z cieniami w kazdej formule, podobnie jak mac, inaczej niż zoeva 227, ktora nie sprawdza się przy cieniach kremowych (oceniam klasyczną czarną wersję). Podobnie sprawdza sie do aplikacji korektora, robi to genialnie i jeśli ktoś nie znajduje dla niego zastosowania w makijażu oka, smiało może wykorzystać go do aplikacji korektora. Nie ma tak zbliżonego do maca ksztaltu jak zoeva, ale uwazam, że bardziej przypomina maca pod względem wielofunkcyjnosci, a przecież to jest głowna zaleta slynnej 217. Mam go ponad rok, nie zgubił przez ten czas ani jednego włoska.
    Zalety:
    • +lakierowana rączka, czego nie ma w dużo droższym macu
    • +cena
    • +wielofunkcyjność
    • +wlosie nie lata w każdą stronę jak w zoevie i w ogóle nie wypada
    Wady:
    • -zbyt długa raczka, wygodniej pracuje się z pedzlami o krótszych
    • -włosie nie doprało się do końca (ale po korektorze, nie cieniach)
    Szczegóły:
    • Trwałość / wykonanie:
    • Zgodność z opisem producenta:
    • Stosunek jakości do ceny:
    • Design produktu:
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

    3 osób uznało tą opinię za pomocną
  • scrabble1
    scrabble1
    3 października 2013 o 12:15
    4 / 5
    Nie kupi ponownie
    Nie tak dobry jak MAC czy LancrOne
    Kupiłam go zafascynowana opiniami o MAC 217, który jest do niego porównywany. Na MACa nie miałam wtedy co liczyć, bo kosztował bardzo dużo a i do sklepu firmowego miałam 300 kilometrów! Teraz mam je oba, plus ich odpowiednik z firmy Lancrone i spokojnie mogę je rzetelnie ocenić. Tak więc Maestro 497 jest najsłabszy. Szkoda, bo to fajna firma. Porównując go do pozostałych, nie jest tak wielofunkcyjny. Chodzi o to, że ma gęstsze i bardziej miękkie włosie. Z tego powodu podczas malowania czubek pędzla zbytnio rozchodzi się na boki. Nie jest przez to precyzyjny, nie można nim np. punktowo przyciemnić kącika zewnętrznego oka , bo powstaje tam raczej ciemna plama. Nie można jej łatwo rozblendować, bo jak pisałam włosie jest zbyt miękkie. Kolejna funkcja której mi brakuje to przyciemnianie dolnej powieki do efektu przydymionego smoky eye. LancrOne Blending E231 oraz MAC 217 robią to precyzyjnie i bardzo szybko. Może to błąd, że porównuję Maestro 497 do tamtych pędzli, może powinnam oceniać go jako jednostkę. Jest to jednak bardzo trudne, bo są do siebie niesamowicie podobne a ich przeznaczenie jest takie samo. Koniec końców Maestro 497 używam najczęściej do nakładania korektora pod oczy, radzi sobie z tym bardzo fajnie. Ewentualnie służy mi do przypudrowywania okolic trudno dostępnych czy rozjaśniania łuku brwiowego. Nie kupiłabym go ponownie, za tę cenę wybrałabym dwa pędzle LancrOne E231. Dla ścisłości na 2 i 3 fotce są kolejno: Maestro 497, LancrOne Blending E231, MAC 217, opisywane tu LancrOne Small Tapered E152, Everyday Minerals Kabuki Eye Brush, Maestro 410, INGLOT z włosia wiewiórki 4SS. 1,4,5 zdjęcie przedstawiajją od lewej :Maestro 497, LancrOne Blending E231, MAC 217. Używam tego produktu od: Sporo ponad roku Ilość zużytych opakowań: jeden
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:nie określono

    2 osób uznało tą opinię za pomocną
  • a88k
    a88k
    31 stycznia 2020 o 11:27
    5 / 5
    Kupi ponownie
    Prawdziwy hit
    Jakiś czas temu kupiłam kilka pędzli Maestro do oczu i ze wszystkich jestem zadowolona. Tutaj jednak zadowolenie to mało powiedziane, nareszcie używanie cieni stało się przyjemnością. Całe życie się z tym męczyłam, wychodziło różnie, często pojawiały się brzydkie plamy, a ja myślałam, że nie umiem się malować lub że cienie są słabe. Ale w końcu poszłam po rozum do głowy i zaopatrzyłam się w doskonałe pędzle. Nie miałam najmniejszej ochoty na dość drogie pędzle made in China z Sephory (bo nie mam ochoty przepłacać, skoro firma tnie maksymalnie koszty samej produkcji), ale na szczęście jest świetna i niedroga polska marka, czyli Maestro. Chcę płacić za produkcję, nie za markę! Pędzel kupowałam w drogerii internetowej i gdy go odpakowałam, wydał mi się zbyt duży. Ale spodobał mi się od pierwszego użycia, bo to właśnie taki pędzel tworzy piękną chmurkę koloru bez jakichkolwiek plam. Również w zagłębieniu powieki sprawdza się znakomicie. Wiem, ze jest bardzo uniwersalny i można też maziać nim całą powiekę, ale akurat mam dwa płaskie pędzle i to ich używam do tej najprostszej czynności. Nie jest ani za twardy, ani za miękki. Bardzo łatwo się go myje. Nie traci kształtu i żadne włoski z niego nie wypadają. Jakość wykonania na szóstkę i przyjemność stosowania także. Na pewno wystarczy na kilka lat, a jak trzeba będzie, do kupię kiedyś następny, bo to jedno z moich najciekawszych odkryć kosmetycznych.
    Szczegóły:
    • Trwałość / wykonanie:
    • Zgodność z opisem producenta:
    • Stosunek jakości do ceny:
    • Design produktu:
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Kupił/a w:Drogeria internetowa

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • 79439681
    79439681
    6 stycznia 2018 o 18:45
    3 / 5
    Nie kupi ponownie
    Używam go gdy inne są brudne.
    Co prawda nie jest to mój ulubiony pędzel,ale całkiem daje radę.Ja co prawda wolę bardziej puchate pędzle,ale ten jest w porządku. Równie dobrze nadaję się do nakładania na całą powiekę,ale płaską stroną pędzla. Jest średnio miękki,ale trzonek przypomina mi jak te dla malarzy. Cena ok 27 zł.
    Szczegóły:
    • Trwałość / wykonanie:
    • Zgodność z opisem producenta:
    • Stosunek jakości do ceny:
    • Design produktu:
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Kupił/a w:Drogeria internetowa

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • yes
    yes
    31 marca 2014 o 21:41
    5 / 5
    Kupi ponownie
    Jest the best :)
    Skusiłam się na ten pędzel po przeczytaniu zachwytów na wizażu, a jeszcze bardziej natchnęło mnie na zakup, gdy porównywano go do słynnego M.A.C 217. I choć z tym drugim nie miałam do czynienia to Maestro jest prawdziwym mistrzem w swojej klasie :) Ma bardzo długi trzonek, świetnie wyprofilowane, mięciutkie włosie a jeśli chodzi o wykonywanie makijażu to... rozciera cienie tworząc mgiełkę koloru, taką subtelną odbierając makijażowi oka takiego przerysowanego efektu. Po praniu nic przykrego się z nim nie dzieje, poza tym, że uwidacznia się piękny kolorek włosia (prawie biały). NIE GUBI WŁOSIA. Jestem z niego zadowolona, jest niezwykle przydatny i milusi :D tylko jeden włosek mi się odgiął po praniu :( i nie dało się go odratować :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jeden pędzel
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:nie określono

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • Blackigirl
    Blackigirl
    26 listopada 2013 o 10:03
    5 / 5
    Kupi ponownie
    Maestro cudowne pedzle za male pieniadze
    napisalaz ze pedzle sa z a male pieniadze gdyz ich jakosc dosc wysokie juz i tak ceny je przewyzsza mpim zdaniem to najleprze pedzle w tej klasie i ponadto gdy zakupilam jeden pierwszy dod zis dokupuje i powoli kompletuje tak naprawde to z kazdego maestro jestem zadowolona tego pedzla uzywam najczesciej i najwiecej uzywam go podwojnie do nakladanie i do rozcierania ma biale dosc sztywne ale zarazem miekkie dla oka wlosie bardzo malo znikomo gubil mi wloski po praniu moze 3 sztuki za 2 lata wiec super wynik mozna napisac ze nie gubi wlosia cienie aplikuja sie za jego pomoca finezyjnie pieknie miekko sie rozcieraja i robia super mgle cienia mozna stopniowac mozna tez tym pedzlem zrobic mocny efekt cienia wszystko juz zalezy od naszej reki ! sam pedzel jest super z raczka po praniu nic sie nie dzieje ladnie sie pierze i suszy minimalnie sie roztapirzyl na boki glownie po 1 praniu , susze go wolnostpjacego wiec moze dlatego co w niczym mu nie przeszkodzilo najleprzy pedzel jaki mam nie mialam maca ani lancorne wiec nie umiem porownac, faktycznie tak jak pisze przedmowczyni trudno jest nim zrobic precyzyjna ciemna oprawe dla zewnetrzengo kacika, wychodzi nieco roztarta juz plama i wtedy krztaltuje ja korektorem wiec tez sie da planuje kupic maca wiec wtedy dodam porownanie
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:rok lub dłużej

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • varyatka
    varyatka
    9 października 2012 o 21:09
    5 / 5
    Kupi ponownie
    Mój polski M.A.C. 217 :)
    Mam kilka pędzli do rozcierania cieni, ten spisuje się najlepiej. Ma długie i gładkie włosie, co pozwala delikatnie, ale konkretnie pracować nad cieniem w załamaniu. Daje super efekt smokey. Mimo iż staram się używać pozostałych, to zawsze sięgam po ten. Jest moim zdecydowanym faworytem. Łatwo się go myje, spokojnie można doprać do czysta białe włoski :) Używam tego produktu od: 14 miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwszy
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:rok lub dłużej

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • Paula_139
    Paula_139
    18 kwietnia 2012 o 21:35
    5 / 5
    Kupi ponownie
    bardzo przydatny
    Swoje eksperymenty z pędzelkami zaczęłam niedawno ale ten pędzel był pierwszym który zakupiłam...i była to baaardzo dobra decyzja. Plusy: -bardzo mięciutki i przyjemny, -wygodna rączka(dla innych za długa- ale dla mnie w sam raz) -włoski nie wychodzą i po myciu nic sie z nim nie dzieje, -dobrze nabiera cienie,nie obsypują się, -bardzo dobrze rozciera oraz łączy cienie. Minusy: -irytuje mnie troszke to jasne włosie które przybrudza się przy użyciu nawet nie bardzo ciemnych cieni. Ale podsumowując polecam pędzelek i zastanawiam się czy nie kupic drugiego. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:miesiąc

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • diella
    diella
    8 kwietnia 2012 o 18:23
    5 / 5
    Kupi ponownie
    przyjemne z pożytecznym :)
    Nie znam się za bardzo na pędzlach, bo tych profesjonalnych zaczęłam używać od niedawna pod wpływem filmików z YT. Ten był zachwalany, więc go kupiłam i muszę stwierdzić, że nie żałuję. Działa cuda! W życiu nie przyszłoby mi do głowy, że używając jednego pędzelka można uzyskać taki fajny efekt! Rozcieram, a cień wygląda cudnie, jak u gwiazdy z magazynu :) + mięciutki jak kaczuszka to dobre określenie :) używanie go to czysta przyjemność + świetnie się myje + bałam się, że po umyciu będzie "gorszy"- nic z tych rzeczy! + dostępność - dla mnie to plus, bo można go dostać zarówno na allegro od oficjalnych dystrybutorów jak i na stronie producenta + ładny ;) zarówno włosie, jak i skuwka oraz rączka + no i świetnie rozciera + cena, w porównaniu z innymi pędzlami nie wypada najgorzej, a na prawdę jest wart tych 27zł - szkoda, że nie można go nabyć w sklepach - trochę długa ta rączka Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno! ________________________________________ Pomocna recenzja? Daj "+" :)
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:rok lub dłużej

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • magdagorka
    magdagorka
    8 kwietnia 2012 o 2:02
    5 / 5
    Kupi ponownie
    R E W E L A C J A
    Mój ukochany, ulubiony, mój must have!! ;)) Dowodem na to jak kocham ten pędzelek jest zakup drugiej sztuki. Mam go rok i nic się z nim nie stało, a piorę go minimum raz w tygodniu. Plusy: - włosie nie wypada - skutecznie pomaga w rozcieraniu i blendowaniu cieni - bardzo solidnie wykonany - nie za miękki i nie za twardy, w sam raz :)) Minusy: - jeden rozmiar - może być za duży dla mniejszych powiek i osób z opadającą powieką (testowałam na koleżance i niestety się nie sprawdził, bo był za duży) - rosnąca cena (kupowałam go za 24 zł, a obecnie kosztuje już 27zł) - dostępność (allegro, strona maestro, niestety ciężko sprawdzić rozmiar jedynie patrząc na zdjęcia) Ale mimo minusów kocham go miłością bezwarunkową. Szczerze POLECAM!!! Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: 1 pędzel, 2 w zapasie :)
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:nie określono

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • MadameEve
    MadameEve
    26 grudnia 2011 o 23:49
    4 / 5
    Kupi ponownie
    Mięciutki jak kaczuszka
    Miałam na niego ochotę, ale powstrzymywały mnie recenzje, że drapie. A ja jestem na drapanie bardzo wyczulona, pędzelki muszą być mięciutkie jak kaczuszka- nawet te z założenie twardsze. Bałam się więc tego pędzla. Ale z drugiej strony szkoda mi było kasy na identycznie wyglądającego Maca.. W końcu w ramach zakupów prezentowych, gdy w przedświątecznym szale nabyłam masę kosmetyków- popełniłam też ten pędzelek. Na szczęście to zrobiłam i wreszcie i szkoda, że nie szybciej, choć dobrze że w ogóle kupiłam- jest cudowny! Mięciutki, delikatny i świetnie rozciera cienie. Zero drapania. Już nie wyobrażam sobie innego do cieniowania- od pierwszego razu uwielbiam go! Tak więc szczerze polecam:) Używam tego produktu od: kilku dniIlość zużytych opakowań: jeden i pewnie będzie na długo ****************************************************************************************** Edytuję ponieważ zakupiłam jednak (a jakże!) 217 MACa i niestety porównanie obu pędzelków wypada zdecydowanie na niekorzyść Maestra. 497 Maestro to fajny pędzel ale Mac 217 jest po prostu genialny! Naprawdę widać ogromną różnicę- Mac to czarodziej, w parę sekund otrzymujemy doskonałe smokey. Wybacz Maestro- ale Mac jest o niebo lepszy... ******************************************************************************************* Znowu edytuję- refleksja po kilku miesiącach- jest mianowicie jedna rzecz o której warto wspomnieć- pod pewnym względem ten pędzel jest lepszy od Maca 217- po wielokrotnym czyszczeniu wyglada jak nowy, dosłownie idealnie nowy- ani jeden włosek się nie wygiął, ani nie wypadł- wygląda tak jak w momencie zakupu! Czyszczę go płynem do mycia pędzli Mac, ale i po szamponie tez wyglądał nieskazitelnie. Tego nawet Mac nie potrafi :)
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:nie określono

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • monisiak1985
    monisiak1985
    18 grudnia 2011 o 20:39
    5 / 5
    Kupi ponownie
    Bardzo dobry
    Nie rozumiem zachwytu nad Mac\'owym 217, pędzel ten ma porównywalne działanie i podobny kształt a cena jest nieporównywalnie mniejsza ;) Plusy: - bardzo fajnie i precyzyjnie rozciera cienie - po 1,5 roku w zasadzie nic się z nim nie dzieje mimo że używam go prawie codziennie Minusy: - podobnie jak w całej klasycznej kolekcji bardzo wkurza mnie długość rączki...bardzo mi to przeszkadza dlatego już zastanawiam się nad kupnem tego ze złotej kolekcji Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: moj pierwszy :)
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:rok lub dłużej

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • magnesita
    magnesita
    14 października 2011 o 16:42
    5 / 5
    Kupi ponownie
    Mój ulubiony :D
    Jest to mój ulubiony pędzel do oczu :) Można nim umalować całe oko jakby komuś nie chciało się używać więcej pędzli ;P Mam 2 sztuki tego pędzla gdyż jak zobaczyłąm jak jest świetny to postanowiłam że kupię od razu drugi na zapas w razie jakby chcieli go wycofać :D Używam tych pędzli każdego dnia już ponad 1,5 roku i z żadnym z nich nic się nie dzieje-wyglądają jak w dniu zakupu :) Piorę je dosyć często i włosie ma idelany kształt. Są bardzo mięciutkie przez co rozcieranie pędzli to przyjemność i z nimi naprawdę można wyczarować cuda na oczach:) Od dnia zakupu nie wypadło mi ani jedno włosie z zadnego pędzelka. Teraz czaję się na taki większy do rozcierania ze stożkiem-zobaczę jak tamten się sprawuje :) Z czystym sumieniem mogę go polecić :) Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:rok lub dłużej

    2 osób uznało tą opinię za pomocną
  • anakonda
    anakonda
    29 września 2011 o 17:31
    5 / 5
    Nie kupi ponownie
    Świetny, lecz delikatnie drapie
    Zaznaczam, że jest to mój pierwszy pędzel o takim zastosowaniu więc może nie jestem zbyt wybredna jak na początek. Przyznać trzeba, że: cienie rozciera perfekcyjnie, idealny do łuku brwiowego, pokrywania całej powieki. Ze swoim zadaniem radzi sobie świetnie, lecz warto zwrócić uwagę, że być może nie każdej użytkowniczce będzie pasowało delikatne drapanie powieki; włoski są nieco sztywne, ale za to nie trzeba się wiele napracować, żeby połączyć/rozetrzeć cienie :) Dla mnie bomba.
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:nie określono

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • lady opium
    lady opium
    24 lipca 2011 o 20:44
    5 / 5
    Nie kupi ponownie
    Lubię... nawet bardzo :)
    Naczytałam się opinii, że sztywny i drapiący, na szczęście mam zupełnie inne odczucia, u mnie sprawdza się rewelacyjnie. Odpowiednio giętki, puszysty, precyzyjny, dobry zarówno do nakładania, jak i blendowania cieni. Owszem, wybitnie miękki nie jest, ale takie przecież nie rozcierają za dobrze. Używam na zmianę z puchaczem nr 13 z Sephory, który moim zdaniem kłuje bardziej, choć zbiera same pozytywne recenzje... Białe włosie w zasadzie nie chłonie cieni, dlatego nie wymaga częstego prania. Długa rączka to dla mnie zaleta - pędzel wyróżnia się wśród innych, łatwiej go zlokalizować. Wygląda solidnie. Włosie nie wypada ani nie rozchodzi się na boki. Oczywiście dam znać gdyby coś się zmieniło. Na chwilę obecną jeden z moich ulubionych. Używam tego produktu od: kilku tyg. Ilość zużytych opakowań: 1 w użyciu
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:tydzień

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • Meghan1987
    Meghan1987
    28 czerwca 2011 o 0:09
    1 / 5
    Nie kupi ponownie
    Rozczarowanie...
    Posiadam go w rozmiarze 12. Włosie pędzla wydaje się być idealnie wyprofilowane, ułożone owalnie. Owszem, jest sprężyste i giętkie, jednakże wyjątkowo drapiące. Pędzel ma służyć do precyzyjnego cieniowania, jednakże jest on do tego celu zdecydowanie zbyt szorstki, przez co jedynie rozmazuje cień. Niestety, rękojeść pędzla jest zbyt długa i spiczasta, co z pewnością utrudnia sprawne posługiwanie się nim. Pędzel z każdym kolejnym praniem coraz trudniej wraca do swojego pierwotnego kształtu. Staje się coraz bardziej puchaty, a co za tym idzie, również bezużyteczny. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1: rozmiar 12
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:nie określono

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • paradiso perduto
    paradiso perduto
    22 kwietnia 2011 o 21:53
    3 / 5
    Nie kupi ponownie
    drapacz
    Kluje i drapie. Ale naczytalam sie troszke takze pozytywnych opinii, wiec moze jeszcze z nim pokombinuje na rozne sposoby i edytuje recenzje. Uzywam do blendowania, ale rzadko teraz, bo naprawde podraznia mi skore. Generalnie mozna sprobowac, choc znam lepsze. Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:miesiąc

    0 osób uznało tą opinię za pomocną

Produkty podobne