Frutti Professional Placenta Mask Maska o zapachu gruszki do każdego rodzaju włosów

Mam długie do pasa, bardzo gęste włosy. Od kilku lat farbuję je na ciemny brąz, w listopadzie fryzjerka zaproponowała mi "zmianę" - delikatne refleksy. Swojej decyzji żałuję do dziś; rozjaśniacz zniszczył mi włosy. Włosy....teraz na głowie mam siano, w które nie można wetknąć grzebienia. Uwierzcie mi na słowo - masakra. Maskę Frutti diBosco kupiłam przez przypadek, szukałam czegoś taniego dla córek, co ułatwi rozczesywanie ich włosków. I tutaj wielka niespodzianka! Mogę już rozczesać włosy, nie plączą się. Nie mówię, że włosy są już zdrowe i takie jak kiedyś - to niemożliwe... ale jest o niebo lepiej. Dzięki tej masce przestałam marzyć o obcięciu włosów i pozbyciu się kłopotu :) *** Jeśli chodzi o "parametry" - kosmetyk zamknięty jest w litrowym plastikowym słoiku, łatwo wydobyć odpowiednią ilość produktu i zużyć go do końca. Konsystencja też w sam raz - łatwo się rozprowadza ale nie spływa z włosów. Zapach OK