AXE Excite, 3 in 1 Body Face & Hair Wash Żel pod prysznic, dla mężczyzn 3w1

Żel w wygodnym opakowaniu - lubię opakowania które można używać jedną ręką. Żel charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem - nie drażniącym. Żel dobrze się pieni, dobrze oczyszcza i odświeża - nie wysusza skóry co jest jednym z ważnych cech . Żel nie podrażnia. Jest wydajny . Używam do mycia ciała.

Żel pod prysznic w „typowo” męskim opakowaniu. Czarna butla z energetyzującym nadrukiem. Raczej nie wyróżnia się z tłumu. Ja zakupiłam żel w drogerii, jest łatwo dostępny i niedrogi. Żel 3w1 jest plusem, ja niestety używałam jedynie do ciała, sporadycznie do twarzy. Żel nie podrażnia i nie wysusza. Spełnia swoje właściwości pielęgnacyjne. Dobrze domywa ciało, a niewielka jego ilość pozwala na spienianie całego ciała. Przykuwa swoim obłędnym zapachem, który sprawia, że mycie się staje się jeszcze bardziej przyjemne. Ja z pewnością będę do niego wracać, mimo że przeznaczony dla mężczyzn.

Produkt bardzo dobrze mi znany. Jest to ulubiony żel pod prysznic mojego męża. Zapach jest dość mocy i długotrwały ale za to bardzo przyjemny i męski. Zdążyło mi się podkraść do testów i zostawiał na skórze przyjemne uczucie oczyszczenia i świeżości. Dopieszczone zostają zmysly uwodzicielskim zapachem. Konsystencja jest żelowa o lekko fioletowym kolorze. Dość mocno się pieni i dobrze spłukuje. Bardzo wydajny.

AXE znam od lat bo najpierw lubiłam z siostrą kupować coś z zapachów dla taty, a teraz czasami kupuje żele dla męża. Tym razem padło na AXE Excite, zamawiałam przez stronę internetową więc zapachu nie mogłam sprawdzić ale jeżeli chodzi o tą markę to zazwyczaj są one jak najbardziej ok, męskie, słodkie czasem bardziej ostre ale teoretycznie żel to żel zużyje się i ewentualnie więcej nie kupię. Mój mąż nie jest jakos szczególnie wybredny więc co zakupię to testuje :D Żel zamknięty jest w czarnej butli z etykietą w kolorach bieli i fioletu. Znajdziemy na niej informacje o składzie, butelka ze 100 % plastiku z recyklingu, testowany dermatologicznie, 87% składników pochodzenia naturalnego. Można go używać do mycia ciała, twarzy i włosów. Mąż używał tylko do ciała bo do włosów ma szampon a do twarzy inny żel. Żel jest koloru ciemnego fioletu. Pachnie intensywnie, słodko, karmelowo. Słodycz zabija jakikolwiek zapach orientu ale nie jest to ciężki zapach. Jak zaczyna się ulatniać robi się dużo delikatniejszy i bardzo przyjemny dla nosa :) pieni się mocno i dobrze oczyszcza. Mąż nie narzeka na suchą skórę więc i nie wysusza. Ogólnie nie ma się do czego przyczepić. Podsumowując jest to żel jak jeden z wielu. Jest ok i na tym chyba bym zakończyła. Jeżeli jest w promocji to jak najbardziej można po niego sięgać bo pojemność 400 ml na trochę wystarcza. W cenie regularnej 18 zł niby nie jest to dużo ale za niższa cenę można trafić też bardzo dobre egzemplarze.

Żel pod prysznic AXE kupiłam dla mojego męża, ale jako, że lubię testować różne kosmetyki, sama sprawdziłam jego działanie. Żel pod prysznic AXE Excite to energetyzująca dawka świeżości. Jego intensywny, orzeźwiający zapach daje kopa na cały dzień. Łatwo pieni się i skutecznie oczyszcza skórę, pozostawiając uczucie czystości i komfortu. Formuła nawilżająca pielęgnuje skórę, nie wysuszając jej. Opakowanie jest praktyczne i ergonomiczne, ułatwiające aplikację. Ogólnie, to dobry wybór dla mężczyzn, którzy poszukują produktu o silnym zapachu, który jednocześnie efektywnie pielęgnuje skórę podczas codziennej rutyny prysznicowej.

Nie mam w zwyczaju kupować produktów do pielęgnacji typu 3w1, jednak niniejszy żel znalazł się w mojej łazience, ponieważ został zakupiony w drogerii Rossmann przez mojego męża przed naszym wspólnym wyjazdem. Wiele osób (szczególnie mężczyzn) wybiera takie produkty, aby zaoszczędzić czas oraz pieniądze, bez zwracania uwagi na skład, czy też szczegóły działania. Z ciekawości postanowiłam zapoznać się z tym żelem, zwłaszcza, że uwielbiam męskie, kosmetyczne zapachy, które co do zasady są dosyć intensywne, ale niezwykle przyjemne i zmysłowe. Produkt umieszczony jest w czarnej, nieprzezroczystej butelce o pojemności 400 ml. Na etykiecie znajdziemy informację o przeznaczeniu produktu, który może zostać użyty podczas pielęgnacji ciała, twarzy oraz włosów. Testowałam niniejszy żel wyłącznie w pielęgnacji ciała, ponieważ bałam się eksperymentowania i ewentualnych skutków ubocznych (podrażnienie twarzy bądź skóry głowy). Konsystencja produktu jest nieco wodnista, zaś kolor posiada ciemnofioletową barwę, stąd należy uważać przy nalewaniu, aby nie pobrudzić powierzchni łazienkowej, ponieważ mogą wystąpić problemy z jej czyszczeniem. Zapach moim zdaniem jest dosyć sztuczny i nieprzyjemny, niby korzenny, ale jednak z wyczuwalną nutą karmelu. Ciężko jest jednoznacznie określić ten zapach. Produkt dobrze się pieni i rozprowadza po ciele, jednak spektakularnych efektów nie pozostawia. Co prawda, czułam oczyszczenie, lecz zdarzało się, ze skóra po kąpieli była wysuszona, zaś intensywny zapach szybko się ulatniał. Mój mąż również narzekał na suchość skóry oraz nieprzyjemny zapach. Po zużyciu jednego opakowania stwierdziliśmy, że więcej produktu nie zakupimy. W niższych cenach można spotkać fajniejsze oraz przyjemniejsze dla skóry żele pod prysznic, zaś w tym przypadku trafiliśmy na niewypał. Teoria o pięknych, męskich zapachach kosmetycznych legła w gruzach, jednak, gdy będę miała tylko okazję to chętnie takie produkty będę w dalszym ciągu testować.