Oriflame Love Nature , Simple Joys Shower Gel with Organic Red Apple Żel pod prysznic z organicznym jabłkiem

Bardzo lubię żele pod prysznic z serii Love Nature, gdy tylko pojawiają się nowe warranty zapachowe zawsze się na nie skuszę. Do niektórych wracam, inne mimo wszystko nie przypadają mi do gustu. Jabłuszka mnie nie zachwyciły. Pojemność: 250 ml PAO 12 miesięcy Na plus biodegradowalna formuła i butelka wykonana w 100% z recyklingu. Butelka pozwala widzieć zawartość i śledzić zużycie. Zamknięcie na klik, zabezpieczone plombą przed pierwszym otwarciem. Żel jest gęsty, jednak bez gąbki czy myjki pieni się dość przeciętnie, co wpływa na jego słabą wydajność - starcza zaledwie na 2 tygodnie użytkowania. Oczyszcza dobrze, nie podrażnia i nie wysusza skóry. Ma zapach wyraźnie jabłkowy - trochę kojarzy się z zielonym jabłuszkiem z dzieciństwa. Nie zrobił na mnie jednak jakiegoś większego wrażenia. W promocji można śmiało kupić, w cenie regularnej uważam, że nie warto (19 zł).

Od wielu lat kupuję ta serię żeli pod prysznic i co jakiś czas pojawia się nowość ,która spowoduje szybsze bicie serduszka :) taką właśnie nowością jest zapach Red Apple :). Mam go już od miesiąca, zużywam 2 opakownie i jestem nim nadal zachwycona. Zapach jest nieziemski- przypomnia faktycznie jabłka, jakby tarte, przypomina mi zapach dzieciństwa mydło zielone jabłkuszko- no uwielbiam:). Szkoda tylko że na skórze zapach nie utrzymuje się zbyt długo. Drugim plusem jest działanie - nie wyszusza i tak mojej już suchej skóry ani jej nie uczula i nie podrażnia, nie powoduje uczucia napięcia naskórka po wytraciu. Do plusików należy zaliczyć wydajność, można go również użyć jak płyn do kąpieli, ale wtedy już taki wydajny nie jest, ja go leje wtedy za dużo:). Plus też za opakowanie z recyklingu :). Swoje egzemplarze kupiłam u konsultantki, ale można je też zakupić na drogerii internetowej np. makeup.pl. Na zdjęciu jest jeszcze wersja aleosowa, która również jest przyjemna, ale nie tak energetyczna jak Red Apple czy Pineapple ( anansowy ).