Action Skin bliss, 3-Zone Clay Mask 3- strefowa maseczka glinkowa

Lubie testować maski z Action bo wielokrotnie znalazłam tam świetne kosmetyki. Ten wariant zaciekawił mnie bo składa się z trzech części każda przeznaczona na inny obszar twarzy. Nie mam pojęcia co to jest strefa C i U , nie znalazłam nawet takiej informacji w internecie . Pewnie jakiś chwyt mający zaciekawić kupującego. O strefie T to pewnie każdy słyszał. Cześć pierwsza T-zone Maska przeznaczona jest do strefy T i zawiera w składzie m.in. kaolin , cynk, węgiel czyli substancje idealnie sprawdzające się przy cerze tłustej, zanieczyszczonej, z niedoskonałościami. Mają one za zadanie oczyścić pory zmniejszyć stany zapalne i zaczerwienienia, przyspieszyć gojenie. Maska ma kolor szary i konsystencje dość plastyczna i nie zasycha jak glinki . Nie musiałam jej zraszać woda . Po ok. 10 minutach zmyłam całość co nie było szybkie i łatwe. Zabrudzona została cała umywalka . Efekty: gładsza, jaśniejsza skóra. Minimalnie oczyszczona ale bez większego zachwytu. Część druga 2. C- zone Maska jest bardzo gęstą ale przyjemnie kremowa. Łatwo się nakładał na twarz,nie jest tępa. Jest białą ale ma minimalne różowe zabarwienie. Pachnie intensywnie różą . Ja nie jestem fanka takich zapachów bo kojarzą mi się z babcinymi perfumami. Jest to maska kaolinowa z dodatkiem oleju awokado i hydrolatu różanego. Wykazuje działanie delikatnie nawilżające ale też oczyszcza pory. Nie patrzyłam na instrukcje stosowania i nałożyłam na całą twarz tak instynktownie. Podczas 10 minutowego zabiegu nie odnotowałam żadnego pieczenia czy dyskomfortu na skórze. Po zmyciu wodą skóra stała się gładszą, jaśniejsza, ładnie wyglądała ale była troszkę przesuszona. Nie jest to jakiś cudowny kosmetyk ale efekty są przyjemne. Część trzecia U-zone W ostatniej masce znajduje się obok glinki cynk, glicerynę, ekstrakt i olej z zielonej herbaty, witamina B5. Ma ona lekko zielonkowy kolor i delikatny zapach ale nie wiem z czym go porównać. Trzymałam ją ok. 10 minut na skórze po czym zmyłam z twarzy.Ukazała mi sie lekko oczyszczona skóra niestety musiałam szybko nałożyć krem bo następiło niekomfortowe uczucie ściągnięcia. Podsumowując Myślę że za 3,79zł to warto ja wypróbować. Mamy tu po prostu 3 fajne maski glinkowe które są poprawne. Nie zrobią naszej skórze krzywdy a delikatnie ją oczyszczą , rozjaśnia i poprawią jej wygląd. Minimalnie przesuszają ale może w przypadku cer mieszanych, tłustych nie będzie to problem.