Pure Heals Real Centella Leaf Sleeping Mask Łagodząca maska do twarzy na noc `Centella azjatycka`

To jeden z najlepszych kosmetyków, jakich używałam, jestem nim absolutnie zachwycona. Opakowanie: szklany słoiczek w pięknym odcieniu wiosennej zieleni Zapach: lekki, całkowicie naturalny, dla mnie cudowny. Mam dużą nadwrażliwość zapachową, odruchowo wącham wszystko, o ile bardzo mocno drażnią mnie zapachy sztuczne, choćby teoretycznie najpiękniejsze, o tyle zapachy naturalne, nawet bardzo intensywne, w ogóle mi nie przeszkadzają - tu jest full natural, nie wyczuwam ani grama sztuczności. Konsystencja - galaretka z drobinkami roślinnymi, bardzo szybko się wchłania, doskonale się rozprowadza, przy bardzo podrażnionej skórze aplikuję produkt dwa razy z godzinnym odstępem Wydajność - mega wydajny produkt, wystarczy bardzo niewiele na twarz i szyję, używałam go mniej więcej 15 razy i zużyłam 1/3 słoiczka patrząc po moim słoiczku wychodzi mi, że wystarczy na ok. 40 aplikacji. MOżna go używać codziennie. Działanie: ten kosmetyk uratował mi twarz stratowaną serum Eveline i za to kocham go miłością bezwzględną i absolutną. Jest genialny na podrażnienia. Mam skórę dojrzałą, bardzo wrażliwą na czynniki atmosferyczne i kosmetyczne, nadreaktywną, odwodnioną i naczynkową. To cudeńko działa zawsze, odmładza mi twarz o 20 lat. Stosowałam zarówno na wieczór, zmywałam po kilku godzinach jak i na noc, zmywając po przebudzeniu - drugi sposób jest zdecydowanie lepszy, rano budzę się z przysłowiową "pupcią niemowlaka" i, co najważniejsze, ten efekt się utrzymuje nawet kilka dni. Ta maska wspaniale radzi sobie z podrażnieniami wywołanymi mrozem i wiatrem, idealnie uspokaja cerę naczynkową, znikają mi po niej zaczerwienienia, naczynka się obkurczają, wszelkie podrażnienia goją się błyskawicznie, twarz jest idealnie gładka, zmarszczki znikają, pory czyściutkie, nie zapchane, no cudo, absolutny must have!!!!

Fajna opcja która stała się dla mnie 2w1 bo często zostawiam tą maskę na noc, nie stosując już kremu i dopiero rano zmywam. Konsystencja jest żelowa, przyjemna w nakładaniu. Słoiczek szklany, wygodny a 100 g produktu starcza na bardzo długo. Zapach świeży ale nie drażniący no i te kawałeczki liści robią robotę. Jeśli chodzi o rezultaty - miękka i nawilżona cera! Daje radę zarówno latem kiedy twarz ma kontakt z wodą i słońcem oraz jesienią kiedy dni są chłodne a wiatr bardziej odczuwalny.

Maska zgodnie z opisem producenta koi i nawilża. Wielki plus za żelową konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania i nie pozostawia tłustych plam. Mam cerę wrażliwą i zauważyłam działanie kojące. Z minusów to że jest mniej wydajna niż analogiczne produkty jakich używałam no i cena..

Boska maseczka, duże opakowanie i bardzo adekwatna cena. Przyjemny zapach i co najważniejsze bardzo widoczne efekty. Skóra jest nawilżona, ukojona ale jednocześnie świetnie rozświetlona

Mak cerę mieszaną, wrażliwą i problematyczną dlatego kocham kosmetyki z wąkrotą azjatycką. Żelowa konsystencja niby dobrze się rozprowadza, ale nie zawsze chciała wchłaniać (niezależnie od ilości produktu nałożonego na twarz), często twarz się bardzo od niej kleiła. Zapach dla mnie ma taki pudrowy. Opakowanie ładnie wygląda, ale jednak najważniejsze jest działanie. Maska tylko nawilżała, czasami potrafiła koić i wygładzać, ale dość rzadko tak działała. To moja kolejna maska nocna, więc wiem, że jest bardzo średnia.

Maseczka jest bogata w wiele aktywnych składników w tym w wąkrotę azjatycką, a moja cera mieszana lubi się z tym składnikiem. Przepięknie pachnie, ale bałam się "farfocli" które zostaną ze mną na dłużej. Jednak i tak z rana myje się twarz, a maseczka tak szybko się wchłania, że jak minimalnie zostaje coś to zaraz odpada, ale nie jest to w ilości, że od razu ma się ochotę sprzątać. Bardzo fajnie nawilża i lekko zmniejsza zaczerwienia i lekko napina skórę dając efekt wygładzenia cery. Zdecydowanie w tym momencie kiedy mam przesuszone (spalone) czoło czuję, że sama maseczka na noc to za mało i nakładam dodatkowo krem.

Maska kusi kolorem i zapachem. Opakowanie jest dość wydajne, już niewielka ilość maski starcza aby pokryć twarz i szyję a nawet dekold. Jak dla mnie jest fajną alternatywą dla kremu na noc i szybkiej maseczki w jednym. Rano buzia wygląda promiennie i jest dobrze przygotowana do pielęgnacji/makijażu.

Kupiłam tą maskę skuszona różaną Sleeping Mask, którą uwielbiam. Ta także daje sobie świetnie radę z moją wrażliwą cerą :) Jest to super opcja dla osób, które w ciągu tygodnia nie mają czas na leżenie z maseczkami na twarzy :) Wystarczy nałożyć produkt na noc i rano zmyć jego pozostałości. Szybko się wchłania, fajnie łagodzi podrażnioną skórę, nie klei się, jest łatwa do rozprowadzenia :D Polecam :)

Polecam ten produkt każdej zabieganej osobie. Nakładasz produkt, idziesz spać i rano wstajesz z pięknie nawilżona I promienna cera. Z braku czasu często zapominam o masksch, dlatego jak zobaczyłam ten produkt od razu zdecydowałam się na zakup. Balam się trochę, że nie będzie dało używać się go na noc, że będzie ciężko na twarzy lub skora będzie się Kleic, ale obawy okazały się niepotrzebne.

Maseczka nadaje się do pielęgnacji każdego rodzaju cery. Ma dość lekką konsystencję, ładny zapach, szybko się wchłania. Na pewno nawilża, natłuszcza oraz odżywia skórę, a rano po zmyciu preparatu cera jest promienna i wypoczęta. Dla mnie jest rewelacyjna!