L'Oreal Paris Volume Million Lashes, Balm Brown Brązowy tusz do rzęs z balsamem

Skusiłam się na nią, ponieważ ostatnio mam fazę na brązowe maskary, które podbijają mój zielony kolor oczu. Fioletowy tusz z Loreal z serii Volume Million Lashes So Cuture uwielbiam, więc miałam nadzieję że tu będzie podobnie. Opakowanie eleganckie, brąz ze złotem nawiązujące do koloru maskary. Szczoteczka silikonowa, z krótkimi włoskami, lekko stożkowa, baaaardzo podobna do So Cuture. Niestety tym tuszem bardzo ciężko maluje się rzęsy. Namacham się przy tym niemiłosiernie, by uzyskać porządany efekt, który finalnie i tak średnio mnie zadowala. Tusz lekko wydłuża oraz pogrubia - bez szału. Kolor brązu jest również mało zauważalny, widoczny dopiero z bliska. Dodatkowo trwałość jego jest na minus. Nie mam pojęcia czy to tylko moja sztuka się taka trafiła wadliwa, czy ktoś już wcześniej jej nie otwierał, bo niestety nie mają żadnego zabezpieczenia, ale maskara ma tendencje do osypywania się. Czytałam opinie o czarnej wersji i niestety są podobne do mojej, więc chyba jednak coś jest na rzeczy. Dla mnie to dyskwalifikuje ją do dalszego polecania - nikt nie chce chodzić z kropkami pod okiem. Jak za taką cenę powinna robić efekt WOW, a nie robi praktycznie nic...