Tesori d'Oriente Japanese Spa, Shower Cream Kremowy żel pod prysznic

Opakowanie: Luksusowa, czarno-pomarańczowa tubka o orientalnej szacie graficznej, z zamykaniem na zatrzask, posiadająca dodatkowo metalowy łańcuch, dzięki któremu można zawiesić żel na uchwycie od prysznica, co jest bardzo praktycznym rozwiązaniem w przypadku kosmetyku, który wydobywa się od dołu Konsystencja: Średnio gęsty żel o jasnożółtym kolorze i gładkiej, kremowej konsystencji, dobrze rozprowadza się na ciele, choć niestety bardzo mało pieni Wydajność: Raczej niska, potrzeba zużyć dość sporo produktu, aby oczyścić całe ciało Zapach: Ciężko mi go opisać i skojarzyć z czymś konkretnym, jest niby kwiatowy, ale w takim bardziej gorzkim, męskim wydaniu, do tej pory to chyba jedyny żel tej marki, który przeznaczyłabym raczej do męskiej pielęgnacji niż kobiecej, po użyciu przez pewien czas utrzymuje się na skórze Działanie: Produkt skutecznie oczyszcza całe ciało oraz zmywa wszelkie zabrudzenia i antyperspirant, daje relaksujący efekt dzięki intensywnemu zapachowi, a przy tym nie podrażnia wrażliwej skóry, nie uczula i łatwo się zmywa; nie posiada żadnych dodatkowych właściwości pielęgnujących, lecz po żelu do mycia tego nie oczekiwałam Podsumowanie: W mojej serii testowania produktów Tesori d'Oriente to już mój kolejny żel pod prysznic tej marki. Jest generalnie podobny do poprzedników - ma intensywny zapach, dobrze oczyszcza i bardzo elegancko się prezentuje. Jego wydajność nie jest szczególnie wysoka, przede wszystkim przez fakt, że niewiele się pieni. Jest to jednak póki co jedyna wersja zapachowa, która wydaje mi się przeznaczona bardziej dla męskiej grupy odbiorców, pomimo orientalnej i kobiecej szaty graficznej.