Miałam w swojej kolekcji kolory Frappe, Warm Coral, Fresh Carrot i w takiej kolejności je kupowałam.
Kolor Frappe: jesienno - zimowy kolor, tonacja brązów/szarości, przypominał mi kawę lekko zabieloną mlekiem
Kolor Warm Coral: intensywny, idealny na lato, różowy
Kolor Fresh Carrot: również intensywny, letni kolor, rażący pomarańczowy
Wszystkie trzy lakiery były z serii połyskujących, nie metalicznych, bez świecących drobinek.
Zawsze potrzebowałam dwóch warstw, żeby dokładnie pokryć płytkę, ponieważ jedna dawała tylko lekki kolor.
Kolor Frappe krył dobrze, bez prześwitów, Warm Coral również. Najbardziej niezadowolona byłam z Fresh Carrot, który nawet po dwóch warstwach zostawiał smugi!
Lakier wysychał dość szybko, ale ja i tak używałam osuszacza.
Pędzelek wąski, mały, więc wydawałoby się, że będzie idealny dla osób o drobnych dłoniach i małej płytce paznokciowej.
Niestety... ze względu na lejącą konsystencję lakieru nawet pędzelek nie pomaga.
Mam małe dłonie, a co za tym idzie małe paznokcie. Do tego moja płytka paznokciowa nie jest płaska, a zakrzywiona w półkola.
Za każdym razem, choćbym nie wiem, jak się starała, nawet najmniejsza kropla lakieru tak się rozchodziła po płytce, że zalewała skórki.
Przez długi czas się z tymi lakierami męczyłam, wciąż myślałam, że to przez mój brak umiejętności w malowaniu paznokci i dawałam im wciąż kolejną szansę. Jednak, gdy poznałam lakiery z innej firmy, zrozumiałam, że to przez tą konsystencję.
Dodatkowo nieporozumieniem jest aż 10ml lakieru z terminem zużycia po otwarciu tylko 6 miesięcy. Jak wiadomo po tym czasie lakier zwykle gęstnieje, szybciej odpryskuje, po prostu traci swoje właściwości. A każda z nas chce tego uniknąć.
Myślę, że gdyby była lepsza formuła lakieru i termin zużycia po otwarciu 24 miesiące to byłabym skłonna do zakupu nowych kolorów.
Może u osób z płaską płytką paznokci się sprawdza, stąd tyle dość dobrych opinii. Dlatego polecam wypróbować na własnych paznokciach! ;)
Używam tego produktu od: styczeń 2014
Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania 10ml