Weleda Pomegranate Regenerating Hand Cream Krem regeneracyjny do rąk z olejkiem z granatu

Weleda ma świetne, naturalne produkty. Krem kupiłam w wersji mini, żeby wypróbować jak działa. Nie mam zbyt wymagającej skóry dłoni ale szczególnie zimą, lubię o nie zadbać. Teraz, przez częste mycie i dezynfekcję, czuję że skóra jest napięta i potrzebuje wsparcia. Krem wchłania się natychmiastowo, dzięki czemu jest idealny do częstego stosowania w ciągu dnia. Ja i tak o tym zapominam i smaruję dłonie wieczorem. Skóra po użyciu jest miękka i mam wrażenie, że rozjaśniona. Sądzę, że jest całkiem wydajny ale mam opakowanie 10 ml i używam go sporadycznie więc ciężko jednoznacznie ocenić. Gdy się skończy, mam w zapasie wersję z rokitnikiem - ocenię wtedy, którą kupię jsko produkt pełnowymiarowy. Bo z pewnością kupię.

Ten krem naprawdę działa ! Jestem pod dużym wrażeniem, bo przed zakupem tego kremu moje dłonie były w fatalnym stanie. Były bardzo suche, wyglądały jak tarka, a do tego mam ślady po oparzeniu. Ratowałam innym kremem, ale on niestety dawał tylko czasowe ukojenie, tak na godzinę, max dwie i wszystko wracało do stanu wyjściowego. Z kremem Weleda tak nie jest. Tym kremem nie muszę ciągle smarować dłoni. Używam go teraz tylko na noc, a rano ręce jak nie moje. Owszem, jest droższy niż inne kremy, ale jest bardzo wydajny i skuteczny. Tubka jest metalowa i zawiera w sobie dość gęsty krem, którego nie potrzeba aplikować wcale dużo. Gdyby nie ten zapach ( taki trochę ziołowy, ale da się przyzwyczaić ), to pięć gwiazdek miałby ode mnie gwarantowane !

Dostałam go od mamy na moje wiecznie suche dłonie, suche skórki wokół paznokci i podrażnienia. Kupiła go u naszych sąsiadów na zachodzie za namową Pani w drogegii ;-) Kremik wygląda niepozornie, takie apteczne maściowe opakowanie a w nim cudaczek. Plusy: - wygodna tubka, wyciskam tyle kremu ile chce, moge postawić ją na biurku czy wrzucić do torebki - lubię ten zapach, z czymś mi się kojarzy z dzieciństwa, jest trochę sztuczny ale i tak mi się podoba - szybko się wchłania - jest wydajny - rzeczywiście NAWILŻA skórę - nie pozostawia na rękach lepkiego, tłustego filmu Minusy: - w Polsce jak się go dostanie to cena zabija Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kolezanka ponizej dobrze go skwitowala. To geniusz :-) Niesmialo do niego podeszlam. pamietalam jak go wprowadzono na rynek i nie przypadl mi do gustu, wolalam rokitnikowy. Przez pare lat uzywalam inne kremy , ale ze mialam problemy z suchymi paznokciami i skorkami wkolo nich, postanowilam wrocic do Weledy. Niestety krem rokitinikowy juz nie byl tak dobry. Albo pokombinowano cos w w skladzie, albo moje dlonie mialy juz inne wymagania. Przypadkiem natknelam sie na mini tubke tego kremu, kupilam. W domu pelen zachwyt. Krem robil to co lata temu wersja rokitnikowa. Krem ma lekka konsystencje, ktora dobrze sie wchlania. nawilza i natluszcza tak jak moje dlonie potrzebuja. Staja sie aksamitne, bez tluszczenia wszystkiego dookola. I znow mam ladne blyszczyce paznokcie i znow skorki w kolo nich dobrze wygladaja. Przestaly sie zadzierac i ja ich juz nie skubie. :-) Zapach, jak dla mnie delikatny, wogole mnie nie meczy. Używam tego produktu od: od konca wrzesnia - chyba Ilość zużytych opakowań: jedno mini i w trakcie duzej tubki

Napaliwszy się strasznie na ten krem, a że akurat trafiła się okazja zakupiłam go w Niemczech. Z kremu jestem BARDZO zadowolona: - solidna, "metalowa" tubka z zakrętką - idealna na jesienno-zimową porę konsystencja-jest dosyć treściwy-uwielbiam takie tłuściochy :) - świetnie nawilża i daje ukojenie przesuszonej skórze dłoni - po użyciu skóra jest miękka, gładka- efekt utrzymuje się dosyć długo Jedyny minus, subiektywnie to zapach- nie do końca mi odpowiada, jest taki toporny, apteczny ale wybaczam mu za to GENIALNE działanie. w ponownym zakupie zaznaczyłam nie wiem ponieważ chcę przetestować inne kremy Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Uwielbiam Weledę. A zwłaszcza ich kremy do rąk. Wydawało mi się, że krem z rokitnikiem rzeczonej firmy to szczyt osiągnięć i nic nie będzie w stanie go przebić. Okazuje się, że można:) Yes, They can:D Do mamy za ok 40zł? Krem, który: :) w pełni naturalny skład - jak to Weleda :) odżywia, że aż szczypie (olejki wnikają w skórę i dają lekkie uczucie pieczenia, ale to jest przyjemne, nie bolesne) :) wystarczy jedna aplikacja - na noc - i cały dzień ręce jak nowe :) zmiękcza :) dba o skórki i paznokcie :) wybiela :) goi ranki :) likwiduje szorstkość i zrogowaciały naskórek :) ratuje ręce po pracach ogrodowych i to natychmiast (nie lubię gumowych rękawiczek, więc grzebię w ziemi gołymi rękami:)) :) pięknie pachnie olejkami :) jest w metalowej tubce :) cena i wydajność są w miarę zrównoważone Kosmetyki Weledy dostępne są jedynie przez internet. Ja się zaopatruję w zdrowe-kosmetyki.pl Na pewno nie zamienię krem,ów do rąk Weledy na inne. Są doskonałe, naturalne i spełniają wszystkie obietnice o pięknych dłoniach. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego