Braun Silk-épil 7 Dual Epilator 7791 Depilator

Na wstępie umówmy się że każdym depilatorem boli, to jednak jest wyrywanie włosów a nie mizianko. Oczywiście stopień bólu zależy też od tego jakie mamy włoski im grubsze tym wiecej bólu dlatego czeste depilowanie zmniejsza niekomfortowe odczucia, poprostu za kazdym razem nasze wloski sa slabsze i cieńsze. Wcześniej miałam zwykłego silkepila a tego cudaka dostałam w prezencie i ucieszyłam sie bardzo że będe mogła używac w kąpieli jak dla mnie w wodzie boli mniej i przy tym odważyłam sie zacząc depilować pachy ktore wczesniej goliłam maszynkami. Przez pierwsze 4 tygodnie golilam co tydzien nasadka bez maszynki golącej i wrosty w skóre były niemiłosierne - jak przy zwykłym silkepilu. Ja nie mam czasu na pilingowanie, masowanie i inne zabiegi zmniejszajace wrastanie wlosków. Nastepnie przezucilam sie na ta nasadke z maszynką i to był strzał w 10 bo dzieki temu podgoleniu na koniec wrosty sie nie pojawiaja wcale wiec rozwiazuje to moj problem zupełnie. Jak dla mnie to moglaby byc jeszcze mała nasadka z maszynka, zeby mozna było nia robic bikini i pachy, i za jej brak obieram pol gwiazdki - bo poki co uzywam tylko tej duzej a tamtych wcale. Mysle sobie ze jesli ktos ma zwykly depilator i po depilacji objedzie sie maszynka uzyska ten sam efekt gladkosci z tym ze wiecej czasu to zajmie. Za pomocą tego sprzetu moge wszystko zalatwic za jednym zamachem podczas kąpieli a bateria jest naprawde mega spokojnie starcza na dlugie mozolne depilowanie obydwu nog, okolic, bikini i pach. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Dostalam w prezencie. Zalozenie bylo takie zeby zmniejszyc czestotliwosc golenia. Niestety na poczatku dosc duzo zachodu (bo jest to moj pierwszy depilator) ostatecznie, kiedy juz nauczylam sie z nim obchodzic i wyczailam o co chodzi w nakladkach okazalo sie, ze po goleniu wloski rosna tak samo szybko! Moze wiec ja nie jestem dobrym przykladem ani uzytkownikiem, ale uzywalam pare miesiecy i wrocilam do zwyklych golarek :( Na pewno na plus moge zaliczyc design urzadzenia. Jest po prostu ladne, dobrze sie trzyma w dloni. Pomysl z lampka tez mi sie podoba. Kolejna zaleta jest mozliwosc uzywania w wodzie. Szybko sie czysci. Nie chalasuje za bardzo. Gdyby nie jeden szczegol, o ktorym mi najbardziej chodzilo - efektywnosc- bylabym zadowolona. Niestety nie jestem. Używam tego produktu od: uzywalam pare miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 ztuka

Przyznaję się - trochę bałam się tego typu urządzeń. Zwłaszcza bólu i podraznionej skóry w czerwone kropki. Depilator zakupiłam w lecie, ale słuchając zyczliwych rad odwazyłam się uzyć po raz pierwszy późną jesienią, gdy mogłam już założyc dlugie spodnie. I od razu pożałowałam, że odwazyłam się tak późno. Plusy tego urządzenia to: + bardzo skutecznie usuwa włoski + można go uzywać w wannie +nawet podczas pierwszej depilacji nie boli (czuć cos w rodzaju krótkich ukłuć bardzo cienkimi igiełkami) + super pomysł z ta "latarką" - żaden włosek nie umknie uwadze +nakładka z funkcją jednoczesnej depilacji i golenia jest genialna - skóra po zabiegu jest naprawdę niesamowicie gładka + włoski odrastają słabsze i nie wrastają Niestety tą cudowną nakładkę należy co jakiś czas wymieniać (jak w przypadku klasycznych golarek), ale koszt nie jest duży (ok. 30 PLN). Ja uzywam depilatora od ok. 7 miesięcy, średnio raz na dwa tygodnie, i nadszedłczas na wymianę nakładki (już mam zamówioną na allegro). Używam tego produktu od: 7 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Zastanawiam się, co jeszcze Braun mógłby dołożyć do depilatora żeby przekonać, że zabieg wyrywania włosków można przeżyć bez krzyków i potu na czole? Brak mi tu może tylko nasadki chłodzącej, albo dmuchającej ;) Żartuję, ten model Silk-epil zawiera naprawdę dużo (dla mnie troszkę za dużo) i każdej nadwrażliwej na ból kobiecie może dać komfort w miarę łagodnej depilacji. Braun proponuje uzyskanie gładkiej skóry na kilka sposobów: tradycyjnie, na sucho, z ruchomą głowicą depilatora. Tradycyjnie, ale na mokro (np. w wannie), gdy skóra jest miękka i "łatwa w obsłudze". Wreszcie na mokro, koniecznie z pianką do golenia, przy użyciu głowicy połączonej z ostrzami z maszynki do golenia Venus. Ten ostatni sposób przekona najbardziej wrażliwych, bo skóra jest po jednym przejechaniu Silk-epilem jest idealnie gładka. Mnie co prawda to nie przekonuje, bo mimo tych 40 pęset i wszędobylskiej, ruchomej głowicy jedno powolne przejechanie po skórze nie zapewnia wyrwania wszystkich włosków. Dlatego wolę tradycyjną głowicę, która po dociśnięciu do skóry masuje ją i wyrywa ładnie wszystko co zbędne. Nie używam pod prysznicem czy w wannie, bo skóra jest wtedy śliska (włoski też), więc trzeba o wiele częściej przejeżdżać depilatorem w jednym miejscu i poprawiać. Duży plus za latarkę - świeci pod kątem tak, że od razu widać czy coś jeszcze się nie ostało do poprawek (ale poprawki są niemożliwe przy użyciu głowicy z ostrzami, żyletka zgoli po prostu wszystko, co uszło pęsetom). Co do wrastania włosków to jest to sprawa indywidualna, jeśli skórę się pilinguje i o nią dba, to włoski nie powinny wrastać. Są dwie szybkości obrotów, ładowanie w stacjonarnej ładowarce pozwala na ok. 45 min użytkowania. Silk-epil jest wygodny, ładny, łatwy do utrzymania w czystości (można się z nim właściwie kąpać, więc żadne czyszczenie mu niestraszne). Fajny bajer, pierwsza depilacja bolała do bolesnego zacisku zębów ;) kolejne tylko trochę szczypały. Polecam jako pierwszy depilator, można spróbować co dla każdego jest najlepsze. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 zwykły ;)