Avon Anew Genics, Treatment Cream Krem dla cery dojrzałej

Nie lubię tej firmy,ale to najlepszy krem jaki do tej pory używałam. Odkryty przez przypadek. *treściwa konsystencja(nie przeszkadza mojej mieszanej skórze) *skóra po nim mięciutka i gładka *ewentualne wypryski goją się ekspresowo i brak nowych(kwasy owocowe działają) *twarz wygląda młodo i zdrowo *używam i na dzień i na noc - cena bez promocji Używam tego produktu od: 2 msc Ilość zużytych opakowań: kończę 3 i będą następne

Plusy: - ładny kolor cery i skóry dekoltu - zmarszczki świetnie wygładzone - skóra miekka i przyjemna w dotyku, dobrze nawilżona - nie podrażnił wrażliwej cery twarzy - zaczerwienienia i wypryski znikły - szybki efekt - przyjemna konsystencja i zapach Minusy: - cena bez promocji Używam tego produktu od: 4miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 x 30ml i dodatkowo kilka próbek

Krem ma konsystencję masła, ładnie pachnie, jest treściwy, odżywczy, nawilżający. Jego działanie jest wprost fenomenalne, skóra jest bardzo wygładzona. Używam go na dzień, bo na noc dosłownie mi szkoda ;) Świetnie się nadaje pod podkład, a po skończonym makijażu skóra jest gładziutka, taka jakby napompowana od wewnątrz! Makijaż bardzo długo się utrzymuje. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1, 30ml

Moja przygoda z kremem Genics zaczęła się od próbek, którymi po raz pierwszy hojnie obdarzyła mnie konsultantka a później na własną rękę dokupiłam kilka poprzez Allegro. Byłam bardzo zadowolona z efektów na mojej skórze i aż nie mogłam uwierzyć, że Avon może tak jej służyć. Mam cerę mieszaną w kierunku tłustej ze skłonnością do rozszerzonych porów i okazyjnych wyprysków. Po tym kremie, którego używałam na noc, rano budziłam się z piękną cerą, wygładzoną, bez rozszerzonych porów, taką jaką zawsze chciałam mieć. Faktycznie czoło się świeciło, ale o dziwo żadne nowe wypryski nie powstawały. Przed poranną pielęgnacją zmywałam twarz micelem i było ok. Ostatecznie dojrzałąm do zakupu pełnowymiarowego produktu. Zamówiłam swój słoiczek przez konsultantkę i właśnie wczoraj odebrałam. Niestety nawet nie otwarłam słoiczka, bo na opakowaniu kremu jest napisane "made in China". Wiem, że coraz więcej produktów powstaje właśnie w Chinach, ale nie zamierzam eksperymentować na swojej twarzy. Boję się tego składu i specyfiku. Nie nałożę go więcej na twarz. Poszukałam wczoraj trochę na ten temat informacji w internecie i widzę, że nie jestem w swojej opinii odosobniona. Ponoć Avon ma fabrykę w Polsce, ale niestety linia Genics |(przynajmniej ten krem) tam nie powstaje. Na stronie internetowej Avonu same peany pochwalne na temat ich sposobu bezpieczeństwa produkcji, ale to mnie nie przekonuje. Chińskiej produkcji kosmetyków mówię stanowcze nie. I tym samym niestety nie będę używać tego kremu. A szkoda, bo efekty były zadowalające, dlatego daję 3 gwiazdki

Używam tego kremu na noc, mam tłustą 25letnią skórę ze skłonnością do wyprysków. Ten krem nie zapchał mnie, ani, w przeciwieństwie do Genicsa pod oczy, nie podrażnił. Czy działa przeciwzmarszczkowo? Póki co nie zauważyłam, ale nie mam jeszcze żadnych głębszych zmarszczek potrzebujących interwencji. Zauważyłam za to, że buzia jest jakby zrelaksowana i milsza w dotyku. Krem jest bardzo wydajny, polecam. Używam tego produktu od: ponad miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ogólnie jestem zadowolona z działania kremu. Rano skóra jest wypoczęta, rozświetlona, pory mniej widoczne, wszelkie wypryski bardzo szybko znikają. Jeśli chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe - nie zauważyłam. Minusem jest świecące się czoło i nos. Polecam jako krem na noc, zwłaszcza dla osób z rozszerzonymi porami i skłonnością do wyprysków. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Co tu dużo mówić mój numer jeden. Kupiłam wypróbowałam super lecz zechciałam spróbować na wszelki wypadek droższego kremu firmy Clarena i efekt jest taki, że cena niekoniecznie równa się jakość więc wracam do avonu. Jestem świeżo po porodzie więc oprócz zmęczenia było widać zmarszczki i przebarwienia po użyciu tego kremu wyglądałam lepiej niż przed porodem. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Nie wiem, co tam u mnie uwolnił, jakie moce, ale mam wrażenie, że działa. Rano budzę się z wypoczętą buzią, jedynie czoło błyszczy się niemiłosiernie. To chyba jedyny mankament. Dla mnie bardzo ważne, że kremik nie zapycha i nie powoduje wysypu pryszczy. Odpowiada mi zarówno konsystencja, jak i zapach. Miło się go używa. Ciekawostką jest dla mnie fakt, że jeśli mamy mikrouraz skóry, np. zadrapanie czy podrażnioną krostkę, to ten krem w momencie je wychwytuje i szczypie dokładnie w tym miejscu. Trwa to chwilę i nie powoduje zaognienia. Nie wiem, czy moje zmarszczki się zmniejszyły, nie umiem tego ocenić, bo też nie są jakieś specjalnie głębokie. Nie zauważyłam spektakularnych zmian, ale to nie laser, nie oszukujmy się. Natomiast komfort stosowania zachęca do kolejnych zakupów. Używam tego produktu od: ponad miesiąc Ilość zużytych opakowań: skończyłam pierwsze

Byłam sceptycznie nastawiona do kosmetyków Avonu, ale ten krem to inna bajka. Naprawdę widzę, że moja skóra zrobiła się wygładzona i świetlista. Moją zmorą są zmarszczki na czole, które wyraźnie się spłyciły. Krem dobrze się wchłania, szybko wnika w skórę.