Mam cerę tłustą, dojrzałą i wrażliwą. Pianka ma naprawdę fajną formułę, jest przyjemna w obsłudze. Wygodna pompka, przyjemny zapach, naturalny skład (ale czy na pewno dobry???), nie szczypie w oczy. Wg. mnie wydajna.
Niestety, zarówno oczyszcza skórę i usuwa makijaż w stopniu kiepskim, wręcz znikomym. Efektywna wydaje się dopiero przy użyciu we spół ze ściereczką do mycia twarzy. Bez jej pomocy nie robi kompletnie nic, nawet dwukrotne przemasowanie nią twarzy nie rusza ani makijażu oczu, ani podkładu. Do demakijażu się nie nadaje, do oczyszczania podobnie, lekko odświeża cerę, ale nie usuwa zanieczyszczeń, nie rusza kompletnie tłustego sebum, ślizga się tylko po nim, jest zbyt wodnista.
W dodatku niby fajny skład, łagodne detergenty myjące, kilka odżywczych olejów, brak śmieciowych substancji, a pianka wysusza moją skórę dość mocno i nie jest to jedynie ściągnięcie, które da się zneutralizować tonikiem, a po prostu odwadnianie skóry. W tym temacie moja cera jest bardzo wyczulona, bo walczyłam z odwodnieniem kilka lat, zanim doszłam do tego, że to w moim przypadku nie wina wody, a nieodpowiednich środków myjących i ten produkt do takich zaliczam. Oczywiście nie wysusza skóry od razu i naocznie, jak w przypadku produktów z SLS'ami, a robi to bardziej podstępnie, powoli, lecz z każdym użyciem czuć progres. Osoby przyzwyczajone na co dzień do silnych detergentów drogeryjnych czy np. przeciwtrądzikowych pewnie poczułyby ulgę przerzucając się na tę piankę, ale ja ze skórą rozpieszczoną od kilku lat sprawdzonymi kosmetykami np mleczkami i kremami myjącymi od razu poczułam działanie na niekorzyść mojej cery. Zużyję po odrobinie, ale więcej nie kupię, a może znajdzie się ktoś, komu się spodoba, wtedy bez żalu się jej pozbędę.
Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: Pierwsze napoczęte
Zalety:
- Zapach, cena, wydajność, skład.
Wady:
- Działanie szkodliwe dla skóry, pianka w ogóle nie myje i wysusza skórę.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie