Atopum Balsam do ciała kojąco - nawilżający 

Mam skóre suchą, a nwet bardzo suchą i czesto podrażnioną, pora roku oraz ujemna temperatura pogorszaja jej stan. Po zdjęciu spodni skora wprost się sypie ze mnie, jest bardzo naciągnięta ,gdy nie uzyje balsami szczypie i piecze, zdarzają mi sie robic drobne urazy na skorze. Balsam prawde mowiac podkradam mamie, ktora go sobie kupiła , uzywam niemal zawsze od razu po kąpieli . Bardzo szybko sie wchlania i nie zostawia tej tłustej warstwy . SUPER nawilża. NIgdy nie mialam balsamu, ktory tak dobrze nawilżył moja skóre nosorożca...a miałam ich duuużo. Dobry skład. Brak zapachu, jest neutralny. Łagodzi podrażnienia. W kilka dni naprawi bardzo suchą skóre. Zlikwidował mi na ramionach takie czerwone/szorstkie placki (nawet nie wiem co to było-były dwa) . Balsamuje sie nim od góry do dołu i nadaje sie do każdej partii ciała. Moja skóra jest zdecydowanie w duzo lepszej kondycji, nie łuszczy się już oraz nie jest az tak naciągnięta. Minus to chyba dostepność, ciezko znaleźć ten balsam w drogeriach i sklepach oraz cena, choc za taką jakość myśle ,ze jest jak najbardziej adekwatna.

Wszystkie balsamy podrażniają mnie. Nieważne czy są mocno zapachowe czy mają łagodzić i jak bardzo naturalne składniki mają. Po wszystkich mam na skórze czerwone placki, skór piecze lub swędzi. Ten balsam poleciła mi dermatolog. Kupno tego produktu było najlepszym co mogłam zrobić. Świetnie się sprawdza, dobrze wchłania, skóra stała się gładka, przestała się wysuszać. No i najważniejsze, nie piecze nawet po zastosowaniu na suchą, popękaną skórę rąk w okresie zimowym. Stosuję od dawna i jestem zachwycona. Wreszcie kosmetyk, który reklamowany do atopowej skóry JEST do atopowej skóry.

Za pierwszym razem kupiłam go w promocji za około 17 zł. Żałuję, że nie kupiłam w tej cenie z 5 opakowań. Chociaż w cenie 30 zł, też jest w miarę opłacalny w porównaniu do innych kosmetyków tego typu. Mam bardzo problemową skórę, która niesamowicie się wysusza a na ramionach zawsze łuszczy mi się skóra, a ten balsam sprawia, że w dotyku prawie nie czuć szorstkości. Zdecydowanie polecam. Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

Moja córeczka ma dosyć poważne problemy ze skórą. Podrażnia i uczula ją niemal wszystko. Skóra jest bardzo sucha i przez to łapie wszystko co tylko można. Wiecznie jakieś krostki, wypryski, liszaje. Kto ma problem ze skórą atopową wie w czym rzecz. Czasem stan jest na tyle poważny, że pomagają jedynie sterydy lub antybiotyki...ale wiadomo staram się ich unikać i ratować jakoś kosmetykami. Używałyśmy już wielu dostępnych w drogeriach i aptece. Niektóre drogie inne tańsze. Poczynając od tych najbardziej polecanych (np. cetaphil który niemiłosiernie ją uczulił) a kończąc na jakiś wynalazkach Pań w aptece. Wszystko na nic. Aż pewnego dnia w akcie desperacji kupiłam Atopum. Kupiłam bez przekonania bo było bardzo tanie (ustrzeliłam w promocji chyba za 18 PLN żel i 28 balsam) wewnętrznie przekonana, że i tak w końcu ja je będę musiała wypaprać. Aż nie dowierzałam, że po tygodniu córce nic nie jest! A nawet stan skóry się bardzo poprawił. To poprostu niewiarygodne. Skóra gładka, bez podrażnień, bez krostek. Nawilżona bez śladu suchych miejsc. Zapomniałyśmy o sterydach. Co jakiś czas zdarza się nam umyć czymś innym i po kilku dniach jest to samo. Wtedy wiemy-atopum i po dwóch dniach problem z głowy. Używamy zestawu żelu i balsamu więc taką samą recenzję wstawiam przy obu produktach. U nas ten zestaw się sprawdza genialnie. Obu produktów używamy na całe ciało łącznie z buzią. Polecamy więc bardzo, bardzo ! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 2 duże

Od zimy nasiliło mi się AZS, na początku używałam balsamu z LRP Balsam AP, ale można używać go tylko raz dziennie , a moja skóra potrzebuje także nawilżenia z rana (w nocy było dobrze, rano koszmarnie swędziało ;)). Skusiła mnie promocja w Rossmannie i jestem strasznie zadowolona. Po stosowaniu Atopum rano, LRP wieczorem kroski zniknęły i w końcu przestało swędzieć. Rano nawilżam, wieczorem natłuzczam. \\nCo do samego produktu - ma jak dla mnie dobrą konsystencję, faktycznie nie tworzy filmu, szybko się wchłania, ma delikatny zapach. \\nDodatkowym plusem jest cena - jak wiadomo inne produkty przeznaczone dla skóry atopowej są bardzo drogie i nie wystarczają na długo. Przyjemnie jest kupić 400 ml w cenie 30 zł ( ja kupiłam za 20). ;)

Moje zdanie jest podzielone. Kupiłam dla synka z AZS, na początku fakt- pomógł, krosty poznikały. Dodam, że mały ma bardzo ostre AZS. Na pewno świetnie nawilża- dzięki mocznikowi. Użyłam go do brzydkich pięt i sprawdził się super. Niestety przy najdrobniejszych podrażnieniach skóry szczypie, więc nie zawsze można go używać, więc nie działa kojąco. Ma dość dobry skład. Wygodne opakowanie z pompką. Jest lekki, szybko się wchłania i jest wydajny. Nie lepi się na skórze. Ogólnie jestem na tak, tym bardziej, że cena jest niewysoka. Ja trafiłam na niego w Rossmanie, nigdzie wcześniej o nim nie słyszałam. 29.99zł kosztował. Chciałam kiedyś w aptece maść z mocznikiem na aZS,bo wycztałam w internecie, że pomaga to w aptece zostałam wyśmiena, że to nie na takie schorzenie, a przecież w specjalnych kosmetykach dla alergików często można mocznik spotkać i jak widać pomaga. Polecam do intensywnego nawilżania. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1/2 opakowania