Urban Decay, Naked Basics, Eyeshadow Palette (Paleta matowych cieni do powiek)

Jest to moja pierwsza paletka UD i bardzo przypadła mi do gustu. Kupiłam ją zachęcona recenzjami dziewczyn z YT, które zachwalały ją jako paletę cieni matowych, a takich właśnie poszukiwałam.

Dodatkowy jej plus to kolory - zachowane w naturalnych odcieniach, idealnych do delikatnego makijażu dziennego.

Plusem jest też opakowanie, bardzo szczelne, łatwo się nie otwiera, dzięki czemu możemy mieć pewność, że cienie nie zniszczą się w transporcie, np. w bagażu czy w torebce.

Małe opakowanie idealnie nadaje się do zabierania paletki w podróż jako podstawowego zestawu do makijażu oka - od podkreślenia łuku brwiowego (jeden cień jasny jest satynowy), przez dwa cienie bazowe, po dwa cienie do konturowania oraz czarny, którym podkreślimy linię rzes.

Pięć z sześciu cieni jest faktycznie matowe i wyglądają dokładnie jak na opakowaniu.

Trwałość również bez zarzutu - położone na bazę (Cashmere z Dax Cosmetics) trzymają się do wieczora.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

To jest jak na razie moja jedyna paletka z serii Naked. Skusilam sie na nia poniewaz kosztuje troche mniej niz tradycyjne paletki Naked i bardzo mnie kusila opcja "matowa". Paletki przed zakupem nie widzialam, jedynie na stronie internetowej, takze kupilam ja praktycznie w ciemno.
Jednak nie rozczarowalam sie i paletka jak najbardziej trafila w moj gust.
Jedna uwaga to taka, ze kolor najjasniejszy Venus nie jest matowy a satynowy.

Paletka zawiera bardzo ciekawa kombinacje kolorow, 3 jasniejsze oraz 3 ciemniejsze. Najjasniejszy Venus, ktory jest satynowy, nadaje sie pieknie do rozswietlania koncika oka, dwa pozostale jasne - jako bazowe, a trzy ciemniejsze do konturowania.
Bardzo fajnie sie sprawdza kolor czarny do robienia kresek.

Generalnie paletka nadaje sie idealnie do makijazu dziennego, ale dzieki czerni mozna wyczarowac rowniez makijaz na wieczor.

Cienie sie rewelacyjnie nakladaja na bazy pod cienie, bardzo latwo rozcieraja, kolory na powiece sa takie jak w paletce. Nie trzeba ich nakladac i nakladac by uzyskac kolor.


Cienie na bazie utrzymuja sie do zmycia, nie bledna, nie waza sie. Pieknie lacza sie a kolory nie zlewaja sie ze soba.

Sa naprawde rewelacyjne w uzywaniu, i wg mnie warte swojej ceny. Polecam jesli ktos lubi matowe cienie.



Używam tego produktu od: dwa miesiace
Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie