HiPP Babysanft, Krem ochronny na odparzenia 

Krem od Hipp jest bardzo przydatnym produktem w domu, w którym są dzieci. Krem delikatnie ale skutecznie pielęgnuje podrażnioną skórę, łagodzi zmiany i zapobiega powstawaniu nowych. Krem jest bardzo wydajny, zamkniety w bardzo wygodnej, miekkiej tubie. Warto mieć ten krem w domu. Zarówno ja jak i moje dzieci mamy z tym produktem pozytywne odczucia. Polecam

Próbowaliśmy z maluchem wielu kremów na odparzenia i ten jest co codziennego stosowania . Jest dość gęsty i pozostaje pod pieluszką prawie do kolejnego przewijania. Kosmetyk jest dość wydajny - w końcu wystarczy tylko odrobina . Plusem jest to , że nie podrażnia i bardzo delikatnie pachnie. Tubka z dzióbkiem też jest dla mnie atutem , ponieważ pozwala na higieniczną aplikację bez konieczności dotykania tubki palcami . Niestety nie kupię go ponownie, ponieważ zależy mi na kosmetykach, które będą w stanie szybko przynieść ulgę i pomóc załagodzić powstałe odparzenia , natomiast profilaktycznie podczas przewijania aby „zapobiegać” - super :)

Krem dostałam w prezencie od znajomych mieszkających w Niemczech jako prezent na wyprawkę dla dziecka. Tubka 75 ml zamknięta praktyczną zakrętką z klapką. Krem jest biały, ma bardzo gęstą konsystencję i jest bezzapachowy. I tę ostatnią właściwość doceniam najbardziej, gdyż jest to krem przeznaczony dla maluszków, by chronić wyjątkowo delikatną skórę od pierwszego dnia życia. Krem używałam w okolicach pieluszkowych mojego dziecka, gdy tylko zauważyłam zaczerwienienia. Niestety na skórze mojego dziecka średnio się sprawdził, nie pomagał w usunięciu zaczerwienienia, mam wrażenie że po jego użyciu stan skóry w ogóle się nie poprawiał. Po kilkunastu podejściach, kiedy stwierdziłam że bardziej szkodzi niż pomaga mojemu bobasowi, zużyłam go do rąk. Raczej przeciętne działanie. Ciężko go rozsmarować, jak każdy inny krem z cynkiem. Pozostawia taką dziwną warstwę na skórze. Nie jest lepka, ale też nie daje takiego fajnego uczucia nawilżenia i wygładzenia. Fakt, zniwelował przesuszenia pomiędzy palcami. No cóż, z tym kremem ewidentnie się nie polubiliśmy.

Zacznę od tego że jestem mamą 1.5 rocznej córeczki. Córka nosi jeszcze pampersy i zdążają się jej od czasu do czasu odparzenia pieluszkowe. Krem zamkniety jest w plastikowej tubie. Tuba w kolorze białym z pastelowo zielną nakrętką na której stoi tuba. Tubka wykonana z dobrej jakości miękkiego plastiku dzięki czemu łatwo wyciska się z niej krem. Napisy na opakowaniu w kolorze granatowo niebieskim oraz z kolorowym logiem marki Hipp. Napisy główne czytelne lecz w obcym języku.na tylnej etykiecie znajduje się naklejka z informacją w języku polskim. Krem posiada datę ważności ktora znajduje się na zgrzewie tubki. Tubka o pojemności 75ml. Krem o bardzo dobrym składzie posiada cynk, lanolinę i pantenol. Krem w kolorze białym bez wyczuwalnego zapachu. Krem o gęstej treściwej tłustawej konsystencji. Krem posiada nakrętkę typu klik. Krem łatwo się wyciska. Wystarczy odrobina by pokryć okolice pieluszkowe dziecka. Krem pozostawia tłustą ochronną warstwę aż do następnej zmiany pieluszki. Krem jest deliaktny nie podrażnia skóry córki. Przy regularnym stosowaniu odparzenia nie pojawiają się. Opakowanie kremu nadaje się do recyklingu. Krem nie posiada w swoim skaldzie szkodliwej parafiny i parabenow które potrafią uczulać. Polecam bardzo dobry Krem

Krem ochronny na odparzenia Hipp, to taki typowy pieluszkowy krem z cynkiem i pantenolem. Jest dosyć gęsty. Rozprowadza się z delikatnym oporem. Pozostawia na skórze warstwę ochronną. Faktycznie sprawia, że pieluszkowe odparzenia, nie powstają, bądź pojawiają się w niewielkich ilościach. Daje radę również na odparzenia już powstałe nie tylko pod pieluszką, ale również w zgięciach skóry, np. pod pachami, w zgięciu kolan, w fałdkach skóry. Warty wypróbowania. Bardzo wydajny.

Zachwycona kremem pielęgnacyjnym tej firmy, postanowiłam się skusić na ten. Powód? Tlenek cynku. Kosmetyku używałam na twarz i będę go oceniać pod tym kątem. Mam cerę mieszaną, skłonną do wyprysków. OGÓLNIE: Krem ma gęstą, zbitą konsystencję. Jest tłustawy i dość lepki, przez co długo się wchłania. Nałożony na twarz z początku lekko ją bieli ( co akurat mi nie przeszkadza), ale to znika, jednak twarz pozostaje świecąca (efekt mokrej buzi : p). Nie ma żadnego, nawet ledwo wyczuwalnego zapachu. PLUSY + bezzapachowy + łagodzi zaczerwienienia + minimalizuje ilość wyprysków + przyspiesza gojenie się krostek + użyłam go na oparzenie- rana goiła się szybciej + tlenek cynku wysoko w składzie (zawsze jakaś ochrona przed słońcem!) + gdy nałoży się na niego podkład uzyskuje się efekt zdrowego blasku + dzięki konsystencji bardziej wydajny + używany w duecie z HiPP krem pielęgnacyjny (jeden na noc, drugi na dzień) uspokajają cerę, redukują sebum, wypryski wychodzą łagodniejsze (a podczas okresu lubią wychodzić w potrojonych ilościach) MINUSY - długo się wchłania - potrafi w upale spływać z twarzy (nałożony sam) - słabo dostępny - twarz lubi się po nim lekko kleić (więc lepiej nadaje się na noc) PODSUMOWUJĄC: Krem nie najgorszy, choć spodziewałam się czego innego. Pomaga, mimo kilku minusów nie tworzy nowych problemów na twarzy. Używam tego produktu od: maja 2013 Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego