Skarb Matki Olejek na ciemieniuszkę dla niemowląt i dzieci `Olejuszka` 

Kupiłam ten preparat po wielokrotnych próbach z innymi , przeczytałam o nim na jakimś forum, a że miałam naprawdę ogromny problem z ciemieniuchą u mojej córki chwytałam się wszystkiego. Olejek znajduje się w 30 ml tubce , pomimo swoich nie wielkich rozmiarów jest wydajny wystarczy nie wielka ilość żeby dobrze go rozprowadzić. Niestety moje dziecko jest "anty" czapeczka dlatego ja rozprowadzałam olejek rano, a następnie czesałam główkę przed kąpielą i po , oczywiście po pierwszym razie nie pomogło, ale systematyczne stosowanie przez 2 tygodnie przyniosło efekt, wszystko ładnie odchodziło i w końcu przestałam się martwić, że moje dziecko już zawsze będzie mieć ciemieniuchę. Plusem jest również brak zapachu , nie drażni to dziecka, a także nie ma większego problemu w zmyciu go podczas kąpieli. Olejek kupiłam w drogerii internetowej, ponieważ stacjonarnie nie mogłam to nigdzie znaleźć, zapłaciłam około 30 zł, to spora cena, ale na szczęście dobrze wykonał swoje zadanie .

Pomimo dobrych recenzji ja niestety jestem na nie. Prosta sprawa. Olejuszke trzyma się na głowie 24h. Co jest dość kiepskie. Inne preparaty wciera się na 10/20 minut przed kąpielą i potrafią zdziałać cuda. Także pomimo dobrego składu. Użyłam i nie widziałam żadnych efektów. Raczej odradzam.

Moim zdaniem najlepszy produkt na ciemieniuche. Nic nam nie pomoglo tak szybko jak Olejuszka. Stosowalam przed kąpielą, wcieralam maluszkowi palcami i chwile zostawialam a po kapieli wyczesalam szczotka dla dzieci. Na drugi dzień bylo juz malo co widac ( u nas nie byla az tak mocna ) wystarczyly trzy dni smarowania. Naprawde z czystym sumieniem moge polecić ten produkt.

Olejuszce daję najwyższą notę za: dobry, naturalny skład ale przede wszystkim za 100% skuteczność Nakładam tylko na godzinę przed kąpielą, potem myję włoski dziecka delikatnie drapiąc skórę i dopiero wyczesuję bardzo gęstym grzebieniem z mokrej jeszcze główki, więc trochę inaczej niż zaleca producent, ale ta metoda działa - po 1 razie nie ma śladu po żółtych placuszkach. Przy wyczesywaniu szczoteczką [miękką do zębów] wypadało dużo włosków, a przy moim sposobie nie ma takich skutków ubocznych. Po takim zabiegu skóra jest zdrowa, bez podrażnień, różowa, nie tworzą się żadne ranki. Wolałabym chyba mniejsze i tańsze opakowanie, bo preparat jest tak skuteczny, że bardzo rzadko używam. Ale to w sumie plus :) Używam tego produktu od: Od kiedy mam dzieci, więc już trochę Ilość zużytych opakowań: wciąż jedno :)