Ziołolek Linomag, Maść 

Według mnie nie ma nic lepszego na zapobieganie i leczenie odparzeń pieluszkowych u dzieci. Zaczęłam stosować Linomag zaraz po narodzinach córki i dzięki temu nie miała żadnych problemów ze skórą. Nawet jeśli pojawiały się zaczerwienienia, to po posmarowaniu szybko znikały. Świetnie sprawdza się także na nadmiernie wysuszoną i podrażnioną skórę – daje szybki efekt regeneracji i nawilżenia. Jest to produkt bezzapachowy. Z całego serca polecam!

Linomag to produkt, który świetnie sprawdza się jako balsam do ust, choć wcale nie jest do tego przeznaczony. Jego główną zaletą jest rewelacyjne nawilżenie i regeneracja – sprawia, że spierzchnięte usta stają się miękkie i odżywione. Działa szczególnie dobrze zimą lub wtedy, gdy usta są przesuszone i potrzebują intensywnej pielęgnacji. Do tego jest tani i łatwo dostępny w aptekach. Niestety, jego największym minusem jest forma opakowania – zazwyczaj występuje w małej tubce lub słoiczku, co sprawia, że aplikacja nie jest zbyt higieniczna i brudzi palce. Dodatkowo ma tłustą konsystencję, więc nie każdemu będzie odpowiadać, szczególnie jeśli ktoś woli lekkie balsamy. Czasem w opakowaniu mogą pojawiać się dziury w konsystencji produktu, co wygląda nieestetycznie, ale nie wpływa na działanie. Mimo tych niedogodności Linomag to świetna i budżetowa opcja na intensywną pielęgnację ust. Jeśli komuś nie przeszkadza tłusta formuła i niewygodne opakowanie, warto go mieć w swojej kosmetyczce.

Miałam okazję spróbować maści bo pochwaliłam się teściowej,że maluch ma podrażnienia więc mi od razu przyniosła i kazała smarować bo to kultowa maść od lat. Niestety nie polubimy się bo tubka jest bardzo niewygodna w użytkowaniu. Latem kiedy maść jest ciepła, sama wylatuje z tubki po odkręceniu korka i nie sposób jej zatrzymać. Jest tłusta i gęsta oraz bardzo ciężko się smaruje. Nie ma zapachu ale wylatuje z tubki bez opamiętania więc jest nieekonomiczna.

Hej dziewczyny! Dziś recenzuję Ziołolek Linomag, Maść. To produkt, który od lat cieszy się dobrą reputacją i naprawdę zasługuje na uwagę. Maść ma bogatą, tłustą konsystencję, która świetnie nawilża i odżywia skórę. Zawiera lanolinę, która doskonale działa na przesuszoną i wrażliwą skórę, łagodząc podrażnienia i wspomagając regenerację. Idealnie sprawdza się w pielęgnacji skóry suchej oraz w codziennej ochronie przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, takimi jak wiatr czy mróz. Dzięki swojej gęstej formule, maść jest bardzo skuteczna w zabezpieczaniu skóry przed utratą wilgoci. Ja używam jej na suche partie ciała, takie jak łokcie czy pięty, i zauważyłam dużą poprawę w ich kondycji – skóra stała się miękka i gładka. Jedynym minusem, który zauważyłam, jest to, że maść jest dość tłusta, więc może pozostawiać lekko oleisty film na skórze. Dlatego najlepiej używać jej wieczorem lub w sytuacjach, gdy nie planujecie od razu ubierać się w ciemne ubrania. Podsumowując, Ziołolek Linomag to świetny produkt do intensywnej pielęgnacji suchej i wrażliwej skóry. Dzięki swojej bogatej formule efektywnie nawilża i łagodzi, a jej działanie naprawdę robi różnicę. Gorąco polecam!

Jest to produkt kosztujący dosłownie grosze, można go kupić w dwóch wersjach 30 ml i 100 ml. Jest to produkt, który pięknie nawilża usta, pozostawia również olejkową warstwę na nich wyglądającą jak przepiękny błyszczyk. Można go stosować również na wszystkie miejsca gdzie skóra jest such i ten produkt czyni cuda. Jak spróbujecie tego produktu to obiecuję nigdy, więcej nie kupicie innego balsamu do ust!

Jestem posiadaczką skóry suchej i wrażliwej, często też mam przesuszone usta (szczególnie w okresie zimowym). Przysięgam żaden inny kosmetyk mi tak bardzo nie pomógł i nie przyniósł takiej ulgi. Za małe pieniądze można kupić to cudo i cieszyć się z nawilżonych ust oraz skóry. Maść ma tłustą konsystencję ale jak dla mnie jest to super bo od razu czuję, że mam na sobie coś co rzeczywiście ma prawo działać. Uważam, że zdecydowanie warto!

Ta maść została mi polecona w aptece, gdy szukałam czegoś na odparzenie pieluszkowe u mojego - wtedy jeszcze - niemowlęcia i w tym kontekście będę ją oceniać. Otóż nie pomogła na to wcale. Po kilku dniach stosowania i mojego coraz większego niepokoju, podrażnienie nie znikało, a nawet zaczęło się powiększać. Sięgnęłam wówczas po Sudocrem, który dosłownie w 2 dni załatwił sprawę i wszystko wróciło do normy. Linomag zaczęłam stosować więc jako zwykłą maść pod pieluszkę i tutaj obyło się już bez ekscesów w postaci podrażnień. Maść jest lekko żółta i tłusta. Łatwo się rozsmarowuje i zostawia powłokę jak po oleju - sprawdzałam na sobie. Ma specyficzny, aczkolwiek nie mocny zapach. Pomimo niewielkiej gramatury - 30 g - produkt był wydajny. Podsumowując, farmaceuta nie trafił z pomocą. Być może maść w jakimś stopniu zapobiega odparzeniom, ale raczej ich nie leczy. Zapewne bardziej sprawdzi się na inne skórne schorzenia.

Linomag zakupiłam dla swojej córeczki na tak zwane „w razie wu” - gdyby przytrafiły się jakieś odparzenia itd. Kilka razy używaliśmy, ale nie przypadł mi do gustu. Nie zauważyłam, by spektakularnie działał. Konsystencja - bardzo gęsty, kleisty, źle się rozprowadza. Jest bezzapachowy. Opakowanie też na minus - bardzo twarde, ostre - niebezpieczne gdy dostałoby się do rąk maluszka. Dla mnie produkt nie warty uwagi.

Idealny na odparzenia, problemy po pielęgnacji niemowlaka. Zdecydowanie polecamy. Stosujemy na zmianę z alantanem i nie widzimy dużej roznicy. Każdy spełnia swoją funkcję, jest łatwo dostępny

Maść Linomag kupiłam dla dzidka jako maść przeciw odparzeniom. Bałam się że skoro to maść to konsystencja będzie zbita i ciężko będzie rozsmarowywać, nic bardziej mylnego. Rozsmarowuje się jak miękkie masełko, sama dzidzia bardzo ten moment polubiła. Chroni przed podrażnieniami i odparzeniami, podczas jego stosowania nie mieliśmy żadnych problemów skórnych. Jest właściwie bezzapachowa. Maść można stosować od 1 dnia życia. Są dwie dostępne pojemności, na początek warto spróbować mniejszą, żeby ocenić czy się sprawdzi. Cena za maść 100g to ok 28 zł w zależności od sklepu. Polecam.

Idealna na podrażnia skóry czy sprawy pielęgnacji pieluchowych. Świetnie się sprawdza jako natłuszczacz do skóry. Dzięki tej maści wyleczyłam córce szybko ciemieniucha która jej się pojawiła na czole i brwiach. Sama kostystemcja jest typową jak maść jednak gęsta. Kolor jest żółty a zapach neutralny co sprawia że dziecko nie wysycha nie przyjemnego zapachu . Polecam w stu procentach I cena jest szokująco niska. ????

Wraz z pojawieniem się dzieci na świecie trzeba było zaopatrzyć się w maść do codziennej pielęgnacji okolic pieluszkowej. Ogrom maści to wygórowane kwoty które ni jak mają się w tym całym matłoku wydatków. Na szczęście znajoma poleciła mi tą maść i chwała jej za to bo 15- 20 zł za 100 gram produktu to nie 40 czy 50 zł. Moim dzieciom od pierwszego dnia życia maść zapewniała i nadal zapewnia ochronę i regenerację. Jest gęsta i tłusta o jasno żółtej barwie. Bardzo dobrze natłuszcza i chroni pachwinki oraz pupę przed odparzeniami. Szczerze ....syn skończył rok i miał tylko raz niewielkie odparzenie spowodowane chyba zbyt długim czasem spędzonym w trasie.

Maść z którą polubiłam się już dawno.. Zawsze jest pomocny .. na wszelakie odparzenia jest b.dobry, na wszelkie zadrapania i suchość pięt jak również skóry.. Do swojej cery problematycznej skłonnej do trądziku nie odważyłam się użyć ale do ciała już tak.. pomaga mi przy każdej szorstkości skóry.. Jestem opiekunką osób starszych i fajnie się sprawdza przy pielęgnacji.. Wada: jest tłusty.. pozostawia tłusty film na skórze ale o to w tej maści chodzi :)

Na plus należy zaliczyć fakt, że ta maść jest bardzo skuteczna w łagodzeniu podrażnień skóry i wspomaganiu procesu gojenia. Działa dobrze na drobne otarcia, zadrapania, oparzenia czy odparzenia. Maść szybko łagodzi podrażnienia, przynosi ulgę i przyspiesza proces regeneracji skóry. Opakowanie maści jest poręczne i wygodne w użyciu. Jest łatwe do otwarcia i zamykania, co sprawia, że produkt jest higieniczny i można go przenosić w podróży.

Jedna z najlepszych maści na podrażnienia. Pomaga nie tylko dzieciom, ale i dorosłym. Jest super jako balsam na usta, w zime ratuje moje suche słonie a w lato pomaga na otarcia i odparzenia. Jest na stałe w mojej domowej apteczce. Zapach czuć tylko jak się go powącha z bliska, więc nie przeszkadza. Duże opakowanie jest bardzo wydajne, starcza na kilka miesięcy.

Bardzo dobrze natłuszcza skórę na długi czas oraz łagodzi podrażnienia skóry jest bardzo tłusta i zostawia na skórze lepki film oraz długo się wchłania ma delikatny zapach świetnie radzi sobie z suchymi pietami jest tania dobra oraz starcza na długo polecam

Poleciła mi go lekarka gdy moje dziecko borykało się z nadmiernie łuszcząca się skórą i odparzeniami. Zawsze kupuję tą większą tubkę 100g - cenowo około 30 zł. Maść jest tłustawa ale bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Super natłuszcza i ma właściwości gojące. Odparzenia super się goją. Ja nawet używam gdy mam bardzo suche i spękane usta i ręce. Maść jest rewelacyjna i bardzo wydajna. Polecam.

Maść Linomag stosuje się w leczeniu chorób skóry oraz wspomagająco w przypadku suchej i atopowej skóry. Linomag można stosować u dzieci i niemowląt. Maść Linomag bardzo dobrze radzi sobie z odparzeniami u niemowląt. Dobrze natłuszcza i zostawia warstwę ochronną, a przy tym nie uczula i jest bardzo delikatna. Ma dość rzadką konsystencję, świetnie się rozprowadza, można szybko posmarować wszelkie potrzebne miejsca w okolicy okołopieluszkowej, co jest wielkim plusem, bo zmiana pampersa trwa krótko i nie jest niepotrzebnie przedłużana. Radzi sobie również w innych miejscach, smarowałam pachy i okolice szyi u 2 miesięcznego niemowlaka, u którego zrobiły się w lato czerwone plamy ze względu na tarcie i wysokie temperatury. Już następnego dnia była widoczna poprawa. Maść ma dobry skład, zawiera 20g substancji czynnej oleju lnianiego z pierwszego tłoczenia, oraz lanolinę bezwodną i wazelinę białą (skład maści 100g). Opakowanie produktu to biała tubka z szeroką nakrętką, dodatkowo całość zamknięta jest w papierowym opakowaniu. Całość utrzymana jest w biało-zielonej kolorystyce. Maść jest tania, a starcza na bardzo długo.