Najel Aleppo Soap with Dead Sea Mud Mydło Aleppo z błotem z Morza Martwego

Jednym z pierwszych naturalnych kosmetyków, które zakupiłam było właśnie mydełko z Aleppo. Już w pierwszych tygodniach stosowania zauważyłam, że nie wysusza skóry, nie zapycha, a wypryski szybciej się goją. Świetny pod krem lub olejek. Jest także bardzo wydajne. Stosując dwa razy dziennie (rano i wieczorem) starczyło mi na ponad pół roku. Minusem może być naturalny zapach (kwestia upodobania) oraz to że jest niewygodny w aplikowaniu (nie ma to jak atomizer). No i szczypie w oczy. e.

Kupiłam kolejne naturalne mydełko. Pierwsze z czerwoną glinka okazało się hitem. Te już nie koniecznie mi odpowiada. Na plus jak najbardziej jest wydajność mydła. Te używam od czerwca i nie zużyłam nawet połowy. Zapach naturalny, akurat w tej wersji ciut mnie drażni. Mam wrażenie, że pieni się słabiej niż poprzednik. Co do właściwości. Po umyciu buźka jest ściągnięta, dobrze oczyszczona, gładka. Krem jest obowiązkowy po jego zastosowaniu. Używam już naprawdę długo a oprócz oczyszczanie nie zauważyłam efektów regenerujących. Czasami robię sobie od niego kilka dni przerwy kiedy mam wrażenie przesuszonej twarzy. Wersja z błotem nie przypadła mi do gustu. Używam tego produktu od: od czerwca 2014 Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

To moje pierwsze tego typu mydło. Kupiłam, gdyż miałam przejściowe problemy ze skórą - trochę wyprysków i jeszcze brzydka skóra po zimie. Mydło jest w postaci tradycyjnej kostki. Pachnie przyjemnie - tak, jak mogą pachnieć naturalne składniki składające się na to mydło. Pieni się nieźle - bardzo nie lubię kosmetyków niepieniących się a tutaj przyjemna niespodzianka. Myślę, że to mydło spełnia wszystkie obietnice producenta i stąd daję mu najwyższą ocenę. Świetnie oczyszcza - po umyciu skóra jest odczuwalnie czystsza, po prostu czuć to wodząc po niej palcami. Zmywa wszystkie zanieczyszczenia, brudy - wacik z tonikiem po użyciu tego mydła jest zawsze czyściutki. Moją mieszaną skórę utrzymuje w dobrej kondycji - faktycznie posiada właściwości silniej oczyszczające (producent wspomina słowo "exfoliating"). Przy tym mydle potrzeba stosowania dodatkowych maseczek z glinką czy też peelingów została znacząco zredukowana. Ładnie oczyszcza pory i utrzymuje je w lepszej formie (nie łudzę się, że znikną i to jeszcze od mydła). Twarz wygląda lepiej, skóra ma ładny koloryt. Przy tym wszystkim mydło absolutnie nie wysusza - a moją mieszaną skórę wysuszyć można łatwiej niż się powszechnie wydaje. Jak najbardziej można go używać nawet dwa razy dziennie. Mydło to pomogło mi przy wysypie mniejszych wyprysków i uczuleniu na krem. Działa łagodząco, silnie oczyszcza ale przy tym łagodzi, uspokaja, pielęgnuje. Używając go regularnie skóra jest naprawdę oczyszczona bez peelingów i glinek. Wydajność jest naprawdę ogromna - mam je 3. miesiąc a zużycie jest minimalne - wytłoczony wzór na kostce jest ledwo rozmyty. Mydło spokojnie wystarczy mi na rok o ile nie na dłużej. Uważam, że produkt spełnił wszystko, o czym zapewnia producent więc daję pięć gwiazdek zasłużenie. Cena jest bardzo korzystna bo kilkanaście złotych za taką wydajność to prawdziwa okazja. Polecam, zwłaszcza tym, które muszą często porządnie oczyszczać swoją skórę. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszej kostki