Lirene Dermoprogram, Będę Mamą, Intensywne serum zapobiegające rozstępom

Serum te kupiła mi mama :) skuszona pewnie opakowaniem, bo jest na prawdę śliczne. Różowe z brzuszkiem. No, urocze :)
A sam kosmetyk też wart jest wypróbowania. Ma gęstą konsystencję, łatwo się rozsmarowuje, nie leci między palcami i szybko się wchłania. Skóra po nim jest nawilżona, mięciutka, ma ładny zapach. Jak na razie nie mam rozstępów, ale używałam wielu kosmetyków, więc nie wiem, czy to zasługa właśnie tego :)
Odjęłam mu gwiazdkę za wydajność, opakowanie, bodajże 250ml starczyło mi na może dwa tygodnie, a może nawet krócej przy stosowaniu dwa razy dziennie. Moim zdaniem wydajność, w stosunku do ceny, jest średnia.

Używam tego produktu od: użyłam miesiąc temu
Ilość zużytych opakowań: jedno, 250ml

Całkiem fajne serum. Trafiłam na ten produkt przypadkiem i jestem pozytywnie zaskoczona. Serum używam 2 razy dziennie, na przemiennie z oliwką i póki co jestem zadowolona.

Zalety:
+ dobrze nawilża
+ ładnie pachnie
+ szybko się wchłania

Wady:
- serum nie należy do najtańszych
- mało wydajny

Wychodzę z założenia, że jak rozstępy mają się pojawić to i tak się pojawią :) Ale oczywiście dbając regularnie o naszą skórę, na pewno można im się przeciwstawić i w jakiś sposób zapobiegać.

Serum dostałam w prezencie od koleżanki. Pierwsze co mnie urzekło to urocze, różowe opakowanie z napisem Będę Mamą i pięknym rysunkiem brzuszka.
Używałam już wtedy balsamu dla mam Babydream, ale postanowiłam, że będę stosować je na zmianę.

Serum Lirene ma bardzo gęstą, treściwą konsystencję.
Łatwo się rozprowadza i szybko wchłania, co jest wielkim plusem. Po dwóch tygodniach zauważyłam znaczną poprawę skóry na brzuchu - stała się jeszcze bardziej delikatna w dotyku, miła, dobrze nawilżona, zero napięcia i uczucia ściągnięcia skóry. Żadnych rybich łusek :) Więc pod względem pielęgnacji naprawdę nie ma się do czego przyczepić, bo spełnia obietnice producenta.
Nie podrażnia, nie powoduje uczuleń.
Plusem jest też ładny zapach, pod koniec opakowania łatwo można je rozciąć, by wydobyć resztki.
Co do wydajności - dla mnie ok. Starczyło na 1,5 mca przy czym używałam też innych kremów/balsamów.
Cena - regularna 24zł. Nie jest źle, można kupić taniej na promocji.

Natomiast jeżeli chodzi o rozstępy, póki co, nie mam ani jednego, ale nie potrafię ocenić czy to zasługa tylko Lirene czy całej pielęgnacji i kondycji mojej skóry.

Podsumowując naprawdę fajny produkt :) Testuję teraz inny, do całego ciała, ale ten na pewno jeszcze kupię, bo opakowanie jest tak słodkie, że ciężko przejeść obok niego obojętnie :pazurki:
A poza tym, moja skóra naprawdę go polubiła .



Używam tego produktu od: Prawie 2miesiące
Ilość zużytych opakowań: Jedno - 200ml