No One Exagon, 100% Vegetal Hair Lotion, Hair Loss Prevention Serum przeciw wypadaniu włosów w ampułkach

Bardzo lubię te ampułki i okresowo do nich wracam. Systematycznie używane (ja stosuję je co drugi dzień przez okres około 3 miesięcy) powodują duży wysyp „baby hair”. Co ważne, włosy rosną o wiele szybciej i wyglądają na mocniejsze. Ja wcieram preparat w świeżo umytą skórę głowy i następnie suszę włosy suszarką. Przy takim postępowaniu nie zauważyłam, żeby włosy szybciej się przetłuszczały czy były mocno oklapnięte. Trzeba jednak liczyć się z tym, że praktycznie każde wcierki, również Exagon, mogą negatywnie wpłynąć na objętość włosów - szczególnie takich jak moje - cienkich i delikatnych. Według mnie preparat ma neutralny zapach. Nie zauważyłam, żeby podrażniał moją skórę głowy. Bardzo ważne jest dla mnie to, że wcierka ma naturalny skład i nie czuć w niej alkoholu. W przypadku dostania się nasączonego preparatem włoska do oka, nie ma obawy o podrażnienie spojówki. Ostatnio miałam problem z zakupem ampułek, ale mam nadzieję, że to tylko przejściowe trudności z dystrybucją. Podsumowując, jest to naturalny preparat, który wzmacnia włosy i powoduje, że szybko pojawiają się nowe. Warto wypróbować.

To najlepsza wcierka na porost, która wpadła mi w życiu ręce. Kupiłam w aptece w cenie 48,00 zł za opk. Trochę drogo zwłaszcza, że producent zaleca używanie co drugi dzień. Zauważyłam jednak, że na początku było to zbyt agresywne. Włosy zamiast przestać wypadać zaczęły mocniej lecieć. Postanowiłam używać rzadziej i to był strzał w 10. W momencie jak włosy były w lepszej kondycji to wtedy wcieranie było co drugi dzień, na noc przed myciem, uprzednio szczotkując włosy i głowę szczotką z dzika z elementami plastikowymi. Zapach bardzo przypadł mi do gustu, lekko męska nuta aczkolwiek porównując z innymi wcierkami nie bije po nosie alkohol. Włosy nie były ani trochę przyklapnięte ani nadmiernie się przetłuszczające się. Nie zauważyłam u siebie nic takiego ani żadnych reakacji alergicznych, różowego, swędzącego skalpu. Pod tym względem nie mam nic do zarzucenia. Jedyny mankament to fiolka zakończona plastikowym korkiem, który przy otwarciu się łamie i nie ma możliwości ponownego zamknięcia. Dla mnie to był duży minus, bo nie byłam w stanie zużyć całej fiolki na raz. Przelałam płyn do aplikatorka z CeceMed i dodatkowo lekko rozcieńczyłam wodą łopianową (Alpovka- Czechy), żeby na dłużej starczyła ;-) Wcierka nie zatrzymała wypadania włosów, delikatnie tylko ograniczyła, ale wysyp baby hair był niesamowity a długość.......MEGA!!!!!!!!!!!!! 5,5 dokładnie w 2,5 m-ca. Pomiar miałam o tyle ułatwiony, że na początku stycznia ściełam włosy do kości szczękowych i pofarbowałam, a po 2 m-cach z hakiem można było jak od linijki zobaczyć odrost i naturalny przyrost włosów. Mój fryzjer był w tatalnym szkou, gdyż moje włosy rosną średnio niecały 1 cm na m-c. Szczerze polecam zwłaszcza tym z was, które liczą na mega przyrost nie stosując drakońskich sposobów tylko delikatny masaż głowy co 2 dni. Na pewno wrócę do tej wcierki. Na mnie podziałała rewelacyjnie. Używam tego produktu od: 2 m-ce Ilość zużytych opakowań: 1 opk.

Stosowałam jedną ampułkę na tydzień. Do 3 dni po użyciu włosy były podniesione u nasady i ładnie błyszczały. Nie zauważyłam większej poprawy ani tego że szybciej rosną. Nie zauważyłam tez poprawienia się wypadania włosów. Włosy zrobiły się troszkę grubsze ale nic więcej. Za taką cenę nie warto Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1