Alphanova Sante Bebe, Lait de Toilette Mleczko dla dzieci do mycia z migdałami

Recenzji tego produktu ze świecą szukać w internecie, ale te, które znalazłam, w zasadzie krótkie wzmianki w pełni się pokrywają z moimi odczuciami. W mleczku czuć olej migdałowy, wspaniale pielęgnuje suchą i alergiczną skórę mojego syna. Przywraca nawilżenie. Jest ono rzadkie, ale treściwe i ma przepiękny marcepanowo-migdałowy zapach. Fantastycznie oczyszcza, a przy tym koi i nawilża. Radzi sobie z pisakami, kredkami do malowania twarzy bezproblemowo i daje duże uczucie odświeżenia. Nadaje się do całego ciała w kąpieli i pod prysznicem i do tego celu używamy. Nie szczypie w oczy. Przyjemnie sunie po skórze, nie pieni się, dobrze się spłukuje, a po spłukaniu skóra jest wygładzona, nawilżona, miękka. Przy regularnym stosowaniu niweluje szorstkości na kolanach i łokciach oraz efekt wyjałowionej basenową wodą skóry. Syn używa na zmianę z mydłem w kostce, ale nawet w tym trybie mleczko spełnia swoją rolę. Kupiłam w największej dostępnej pojemności, gdyż czułam, że nie zawiedzie i nie pomyliłam się, skład produktu sugeruje w pełni, że to jest coś, co nie może mieć wad. Butla 500 ml dostojnie prezentuje się przy wannie i dzielnie towarzyszy dziecku od Jesieni. Wyposażona w wygodną pompkę oraz miły oku design, producent pomyślał o wszystkim. Szczerze polecam suchowcom zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Radzi sobie też z makijażem, ale nie używam zbyt często, ponieważ zostawia skórę natłuszczoną, a mam cerę tłustą i przy częstym stosowaniu mi ją obciążał. Po prostu stworzony dla suchej skóry. EDIT: Jestem zachwycona tym produktem. Po wyjeździe w góry, gdzie moja skóra została zaatakowana bardzo suchym i ostrym klimatem to mleczko uratowało moją przesuszoną, swędzącą i łuszczącą się skórę na ramionach, brzuchu i nogach. Dodam, że nic nie mogło przywrócić skóry do równowagi, żadne kremy, balsamy, peelingi z olejami, a to mleczko, w dodatku wymieszane w zagłębieniu dłoni z żelem pod prysznic poradziło sobie z przesuszeniem po jednym użyciu. Jest bardzo niepozorne, dość rzadkie, lejące, ale to co robi ze skórą jest cudotwórstwem. Używam tego produktu od: ok 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: ok pół butli.