Philips IPL Lumea SC2004 (Urządzenie do fotodepilacji) 

Recenzję wystawiam po 8 miesiącach używania. Moje włosy są mocne i ciemne. Bardzo chciałam żeby to urządzenie działało lecz szkoda mi było wydawać na nie kasy nie mając gwarancji jego skuteczności. Odkupiłam je więc jako sprzęt używany... z ogłoszenia. Dodatkowo wgrałam na telefon aplikację - bardzo ją polecam ponieważ przypomina i planuje kolejne naświetlania oraz daje cenne wskazówki. Użycie LUMEA jest dziecinnie proste. Golimy dany obszar ciała i miejsce po miejscu przykładamy urządzenie i naświetlamy skórę. Błysk startuje gdy okienko całkowicie przylega do skóry. Warto trzymać przycisk uruchomienia lampy cały czas - jest wtedy łatwiej. Po paru użyciach zaplanowanych przez aplikację włosów jest dużo mniej i są słabsze. Niektóre miejsca nie mają ich już wcale. Pachy najszybciej zareagowały na naświetlania. Teraz już ich nie depiluję tylko naświetlam gdy aplikacja da znać . Są gładkie !!!! Nogi wymagają jeszcze depilacji między naświetleniami ale jest tych włosów zdecydowanie mniej i są słabsze. Najważniejsze jest to, że skończył się problem wrastających włosów. Nad nogami trzeba się napracować dłużej ale warto. Bateria nie starcza na dwie nogi więc robię je na dwa razy. Przedramiona też mają pojedyńcze, słabe włoski ale miedzy naświetleniami nie muszę nic robić. Bikini najsłabiej zareagowało bo włosy które się pojawiają są dalej mocne. Jest ich mniej więc mam nadzieję że konsekwencją wygram również z nimi. Poziom na jakim robię naświetlenia to 4 lub 5. W miejscach wrażliwych może być mniej komfortowo więc lepiej zacząc od nich bo na początku lampa nie jest tak rozgrzana. Podsumowując bardzo POLECAM ten produkt a jeśli ktoś nie wie jak sprawdzi się u niego - niech kupi używany produkt. LUMEA to hit dla kobiet. Ciesze się że po wielu miesicąch rozmyślania i czytania opinii zdecydowałam się ją kupić.

Mam jasną karnacje i ciemne grube włoski. Często miałam problem z wrastającymi włoskami, które podrażniały moją skórę dlatego zainwestowałam w Philips Lumea. Urządzenie sprawdziło się u mnie w 100% - szczególnie w intymnych okolicach. Włosy faktycznie długo się nie pojawiają ( a jeśli już to bardzo cienkie). Niestety jestem zbyt leniwa żeby bawić się nim w depilację nóg. Przy depilacji pach i bikini - jest niezastąpiony. Do urządzenia dołączona jest nakładka do ciała i mniejsza do twarzy. Dodatkowo otrzymujemy pokrowiec i oczywiście ładowarkę. Sama depilacja nie jest bolesna.

Mam jasną cerę ciemne i grube włosy. A raczej miałam bo Lumea pięknie je zlikwidowła. Teraz robię tylko przypominające zabiegi co 3~4 miesiące. Od roku włosy nie dorastają a jeśli nawet kilka się pojawi to są to cienkie słabe włoski. Jestem bardzo zadowolona.

Tragedia.. Nie będę się za wiele rozpisywać ponieważ nie ma co opisywać. Jedynie zmarnowane kilkaset złotych i pół roku cierpliwości na efekt. Mam włosy ciemne i grube (podobno na takich efekt jest najlepszy i najprędzej zauważalny), używałam regularnie według zaleceń producenta przez pół roku w okolicach bikini i na nogach. Włosy nawet nie przestały rosnąć wolniej... Całkowity brak efektów, tak jak rosły tak rosną. Już nie mówię o całkowitym się pozbyciu ich. Nie wierzę w takie sprzęty i światło IPL. Działanie tego sprzętu wydawało się zbyt piękne. Namówiłam sama siebie po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii w internecie i aż ciężko mi uwierzyć że na mnie nie zadziałał w ogóle, skoro wszyscy go tak wychwalają. Moja opinia to całkowite NIE, za te pieniądze lepiej zainwestować w wizytę u kosmetyczki.

Na wstępie zaznaczam, że swoją opinię wystawiam po 7 miesiącach używania modelu Philips Lumea SC2009. Mam cerę jasną z bardzo ciemnymi i grubymi włoskami, więc idealną do tego typu zabiegów. Jakieś 8 lat temu wykonywałam 5 zabiegów depilacji laserowej w gabinecie dermatologii estetycznej i efekty były rewelacyjne. Stąd też chęć zainwestowania w coś, co mogę mieć w domu i co miało zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy. Z opinią wstrzymywałam się tak długo, bo ciągle wierzyłam, że uzyskam pożądane rezultaty. Niestety, po 7 miesiącach stosowania produktu uważam, że niemałe pieniądze (ok. 2000 zł) wyrzuciłam w błoto :( Rezultaty depilacji kompletnie nie pokrywają się z tym, co tak szumnie opisuje producent. Na początku urządzenie stosowałam co 2 tygodnie na najwyższym stopniu (5). Według producenta efekty miałam zobaczyć już po 4 zabiegach, by później móc urządzenie stosować coraz rzadziej. Efekty owszem były, ale minimalne. Nie zraziłam się tym i urządzenie stosowałam dalej (co 2 tygodnie). I tak po tych 7 miesiącach mogę podsumować poszczególne partie ciała: - nogi, dolne partie - efekty depilacji 30% - kolana - efekty depilacji 10% - nogi, górne partie - efekty depilacji 20% - okolice bikini - efekty depilacji 20% - pachy - efekty depilacji ZERO Urządzenie, pomimo 3 nakładek, kompletnie nie radzi sobie z partiami ciała, które nie są równą powierzchnią (pachy, kolana, kostki itp.) Kolejnym minusem jest to, że urządzenie nie działa przy podłączeniu kablem, a co za tym idzie, nie ma szan wydepilować za pierwszym podejściem wszystkich partii ciała. Trzeba poczekać aż Lumea ponownie się podładuje i zacząć ponownie depilację. Nie wiem, czy mój egzemplarz jest jakiś felerny (kupiłam w znanym internetowym sklepie ze sprzętem elektronicznym), czy Lumea jest tak słabym urządzeniem. Tak, jak napisałam, mam idealne warunki do depilacji laserowej, a Lumea kompletnie u mnie nie zdała egzaminu. Dzisiaj bardzo żałuję zakupu sprzętu, który kompletnie nie jest wart wydania ok. 2 tys. złotych.

Przyznam ze mialam obawy przed pierwszym uzyciem Lumea. Jednak calkowicie bezpodstawne. Urzadzenie jest skuteczne,a jego obsluga jest dziecinnie prosta. Wczesniej maltretowalam swoje nogi depilatorem, niesamowicie przy tym cierpiac. Teraz wystarczy zgolic nogi I potraktowac je swiatlem. Moc urzadzenia dostosowujemy do koloru skory i owlosienia, po czym orzykladamy do ciala a zielona lampka symbolizuje nam ze mozemy uzyc blysku. Czynnosc powtarzamy na calym odcinku ciala ktore chcemy wydepilowac. Cykl powtarzamy poczatkowo raz na dwa tyg. Przyznam ze juz po pierwszym zabiegu byly widoczne efekty, wlosy wyrazniej wolniej odrastaly. Kolejny plus Lumea to, taki ze wloski nie wrastaja a samo urzadzenie jest bezpieczne dla naszych oczu, w porownaniu do urzadzen jakimi dysponuja w salonach kosmetycznych nie potrzebujemy specjalnych okularow. Zwrot kosztow zakupionego urzadzenia otrzymujemy juz po jednym sezonie uzytkowania. No I najwazniejsza cecha, gdy zaczniemy go uzywac odpowiednio wczesniej mamy gwarancje ze lato minie nam pod znakiem gladkich nog bez koniecznosci ciaglego depilowania ich.

Produkt bardzo łatwy w użyciu. zabiegi są bezbolesne i szybkie. Na efekty nie trzeba długo czekać- Bo już po 3 razie widać miejsca bez wzrostu włosków. Urządzenie można przenosić bez zbędnych kabli. efekty widoczne już po 3 razie, puste miejsca bez owlosienia, zabieg bezbolesny, szybki zabieg, urządzenie łatwe w obsludze

PLUSY: +idealna metoda depilacji dla mnie, czyli osoby z jasną karnacją i czarnymi włoskami +brak ograniczeń ruchu podczas wykonywania zabiegu, dzięki bezprzewodowej konstrukcji +stosunkowo szybkie ładowanie baterii, która wystarcza na wykonanie zabiegu na całym ciele (nogi+pachy+bikini) +brak jakichkolwiek kosztów eksploatacji (poza prądem podczas ładowania baterii ;) ) +bezbolesność zabiegu, przy zastosowaniu się do instrukcji, podczas stosowania Lumea odczuwam jedynie miłe ciepło +plus za etui do przechowywania depilatora oraz ładowarki oraz ściereczkę do czyszczenia +świetnie opracowana, czytelna instrukcja obsługi, wyjaśniająca dokładnie na czym polega ta metoda usuwania zbędnego owłosienia i jak używać efektywnie korzystać z urządzenia +5 letnia żywotność depilatora, która tłumaczy koszty zakupu +najważniejsza zaleta: całkowite ZAHAMOWANIE WZROSTU WŁOSKÓW przy regularnym stosowaniu Lumea = gładka skóra cały czas!!! MINUSY: wysoka cena może z początku odstraszyć, ale... warto przeanalizować koszty długofalowe :) Używam tego produktu od: 4 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.

Bardzo skuteczne urządzenie Efekt identyczny z depilacją w specjalistycznym gabinecie, łatwe w obsłudze, depilacja prawie bezbolesna. Potrzeba około 3 sesji ( co tydzień ) ilość owłosienia zmniejsza się o ok 80% Lumea precision doskonale sprawdza się na twarzy POLECAM ! Używam tego produktu od: kilka lat Ilość zużytych opakowań: 1

Philips Lumea to zaawansowana technologia, którą teraz mogę stosować samodzielnie w domowym zaciszu, a nie tylko w gabinetach kosmetycznych! To urządzenie to pełen profesjonalizm w zasięgu Twoich rąk! Przyznaję, że przed pierwszym użyciem miałam obawy jak sobie poradzę z jego obsługą, w końcu jestem laikiem, nie mającym do tej pory do czynienia z tego typu nowinkami technologicznymi! Jednak moje obawy okazały się bezpodstawne- obsługa jest naprawdę prosta, a dołączone instrukcje dokładnie, precyzyjnie, krok po kroku opisują jak należy postępować! Oczywiście każdemu dobrze radzę, by przed użyciem dogłębnie je przestudiował. Dzięki temu nie popełni błędów i ułatwi sobie pracę. Samo urządzenie jest wygodne, poręczne i naprawdę ładnie się prezentuje. Bardzo łatwo o nie zadbać tak, by wciąż wyglądało jak nowe. Nie ma mowy o trudnym czyszczeniu itp. Nie trzeba już niczego dodatkowo stosować. Do zestawu dołączona jest ściereczka oraz specjalne etui do przechowywania. Wszystko idealnie dopasowane, przemyślane, schludne. Przy pierwszym użyciu skorzystałam z białej kredki do oczu, aby lepiej zapamiętać, które partie skóry zostały poddane już zabiegowi, tak, aby nie pominąć żądnego obszaru. Za pierwszym razem wszystko trwało dość długo- na tyle, że aby skończyć musiałam ponownie naładować urządzenie, ale nie ma się co tym zrażać, bo bez problemu dochodzi się do wprawy i kolejny raz wyrobiłam się znacznie szybciej i zdążyłam wydepilować wszystkie partia ciała za jednym razem. Oczywiście skóra jest wpierw odpowiednio przygotowana, wysuszona, ogolona i wolna od tłustych substancji, jak np. kremy czy balsamy. Co bardzo dla mnie ważne moja skóra pomimo tego, że jest wrażliwa to po depilacji nie jest wcale podrażniona- lecz zgodnie z zaleceniami producenta bezpośrednio po zabiegu nie używam żadnym kosmetyków perfumowanych oraz nie opalam się co najmniej 24 godziny po zabiegu! To co istotne to, że nie ma tutaj ukrytych kosztów! Żywotność lampy ma trwać około 5 lat, nie ma potrzeby wymieniania żadnych części, dokupywania dodatkowych produktów, kosmetyków! Plusy: - Zaawansowana technologia teraz dostępna dla każdego! - Brak ukrytych kosztów - Łatwa obsługa, precyzyjne instrukcje użytkowania - Urządzenie poręczne, wygodne i ładne Minusy: - brak Podsumowując: jestem szczerze zachwycona! Philips Lumea spełnia wszystkie moje wymagania! Wreszcie mogę zapomnieć o goleniu nóg co drugi dzień maszynką, o zacinaniu się czy bolesnym używaniu depilatora! Nie dość, że bezboleśnie to do tego niezwykle skutecznie pozbywam się niepotrzebnych włosków! Od teraz znacznie częściej będę wkładała spódnicę :). GORĄCO POLECAM :) Używam tego produktu od: Prawie 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie produktu

Tytułem wstępu powiem, że profesjonalną depilacją laserową miałam okazję poznać już parę lat temu. Wykupiłam wówczas niewielką liczbę zabiegów na początek. Byłam zdecydowanie pozytywnie nastawiona do tego zabiegu, ale odwagi i siły starczyło mi tylko na dwie sesje z makabrycznym depilatorem. Kiedyś będąc na wakacjach w Chorwacji nastąpiłam na jeżowca spacerując brzegiem morza. Uczucie, jakie towarzyszyło mi w gabinecie było niezwykle podobne do spotkanie z jeżowcem - obu tych rzeczy zdecydowanie nie polecam. Jednak, kiedy doszła do mnie paczka z Philips Lumea, postanowiłam dać depilacji laserowej jeszcze jedną szansę i z wielką nadzieją odpakowałam produkt. Jak używać Lumei? Cały proces powinien rozpocząć się po przeprowadzenia testu, jeśli po 24 godzinach na naszej skórze nie pojawi się żadna niechciana reakcja możemy przystąpić do depilacji. Urządzenie jest bezprzewodowe więc należy naładować je przed użyciem. Dzięki temu możemy używać je gdzie tylko chcemy, np. w ogrodzie albo na kanapie oglądając ulubiony serial. W czasie użycia, Lumea pracuje bardzo cicho, wydając z siebie jedynie lekki szmer. Ważne jest, aby ogolić wszystkie miejsca, w których będziemy wykonywać zabieg. "Strzelanie" w miejscach owłosionych jest dość przykrym doświadczeniem. Włączamy i ustawiamy urządzenie za pomocą opisanych guzików, co nie sprawia wilu trudności. Kształt Lumei jest bardzo praktyczny, z łatwością mieści się w dłoni i umożliwia bezpieczne manewrowanie urządzeniem.Producent podaje, że przez pierwsze 4-5 zabiegów urządzenia należy używać raz na dwa tygodnie. Następnie zabieg wykonywany jest tylko w razie potrzeby. Odstępy są różne i jest to sprawą indywidualną, ale powtarzanie zalecane jest co 4 do 8 tygodni. Co więcej, producent zawarł ostrzeżenie, by nie używać urządzenia jeśli nie przylega ono całkowicie do powierzchni ciała - nasza Lumea nas przed tym uchroni, po prostu nie działając dopóki nie będzie odpowiednio przyłożona do powierzchni ciała. Oprócz poręczności, Lumea wygląda ładnie i nowocześnie. Pewnej wprawy wymaga samo wykonanie zabiegu, ale dzięki instrukcji zamieszczonej w pudełku możemy wszystkiego się szybko dowiedzieć i mniej więcej już po niedługim czasie operować urządzeniem niczym profesjonalny pracownik gabinetu depilacji laserowej. Pozytywy: -poręczny kształt -niewielkie rozmiary urządzenia -estetyczny wygląd -łatwość wykonywania zabiegu -bezpieczeństwo -brak dodatkowych kosztów (kremów, kosmetyków wymaganych do użycia urządzenia) -długotrwały efekt (zahamowany jest wzrost włosów) -efektywność (gładkiej skóry możemy się spodziewać niedługo po pierwszych zabiegach) -BRAK BÓLU podczas zabiegu :)) Negatywy: -Dość długi czas ładowania się baterii (wystarczy pamiętać, aby podłączyć urządzenie do ładowania przed snem i już od rana możemy cieszyć się Lumeą) Podsumowując, cenię sobie urządzenie Philips Lumea za jego niezwykłą poręczność i łatwość w obsłudze. Zabiegi są efektywne i spełniają swoje zadanie pozostowiając gładką skórę na długo. Zdecydowanie Lumea warta jest polecenie i w zbliżającym się sezonie letnim jest to zdecydowanie "must have". Jednak najważniejszą cechą tego urządzenia, że powiedzenie "chcesz być piękna, musisz cierpieć" może odejść w niepamięć. Używam tego produktu od: w okresie ponad 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Tak - LUMEA jest warta każdej wydanej na nią złotówki. Zacznę od tego, że to co do tej pory było dla mnie przekleństwem (ciemny kolor włosów, które nawet tuż po goleniu były widoczne spod skóry), podczas użytkowania Lumei stało się błogosławieństwem. Bowiem urządzenie najskuteczniejsze jest wówczas, gdy posiadamy ciemny barwnik włosów i możliwie najjaśniejszą skórę. Tym sposobem znalazłam skuteczną metodę depilacji z efektem długotrwałym, która w moim osobistym rankingu dystansuje inne metody na wiele długości: - za łagodność - odczuwam jedynie mrowienie/wysoką temp. z efektem chwilowym, bo tylko podczas "strzału" wiązką światłą. Skóra pozostaje bez podrażnień. - za skuteczność - włoski wypadają pozostawiając gładką skórę i choć nie wypadają od razu, (w moim przypadku po upływie 1,5 tygodnia od zabiegu) to na efekt warto poczekać - za długotrwały efekt - metoda IPL powoduje wypadanie włosów istniejących, kolejne zabiegi hamują ich wzrost - za bezpieczeństwo - system zabezpieczający nie wypuści wiązki światła jeśli lampa idealnie nie przylega do powierzchni skóry. - za wygodę stosowania - urządzenie jest bezprzewodowe Lumea odczarowała złą sławę depilacji Używam tego produktu od: ok.2ch tygodni Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego