Avon Naturals, Cherry Blossom, Hand Cream Krem do rąk 'Kwiat Wiśni'

Nie rozumiem, dlaczego ludzie go kupują.Jedyne co jest w nim dobre to opakowanie,cena i zapach.Kompletnie nie nawilża,a jedyne co robi to zostawia na dłoniach koszmarne gluty.Nigdy więcej nie zamówie żadnego kremu z Avonu.

Jestem ogromną fanką wiśni pod każdą postacią. Z serii Naturals miałam już mgiełkę, żel i balsam o tej nucie zapachowej, które lubiłam, więc bez wahania zakupiłam również krem do rąk. Lubię go stosować latem, jest to lekki kremik, który dobrze nawilża i wygładza dłonie. OPAKOWANIE Opakowanie to dosyć tubka o ślicznym wyglądzie. Szata graficzna jest charakterystyczna dla serii Naturals – mamy tutaj grafikę przedstawiającą kwiaty wiśni na białym tle z prostymi napisami. Tubka jak to na Avon przystało zamykana jest na zakrętkę, co nie jest praktyczne kiedy mamy dłonie w kremie i chcemy go dołożyć, zdecydowanie pod tym względem wolę zamknięcia na klik. Małe gabaryty sprawiają, że mogę mieć ten kosmetyk ze sobą wszędzie. KREM Krem ma białą barwę i bardzo lekką konsystencję. Nie jest mocno nawilżający czy odżywczy, ot zwykły krem do rąk. Bardzo lubię jego zapach – naturalny, nieprzesłodzony, wyrazisty i mocno kwiatowy, idealny na co dzień. Szybko się wchłania pozostawiając na skórze lekką warstewkę, która nie jest tłusta czy lepka, ale zapewnia dłoniom optymalną ochronę. Dobrze nawilża i odżywia skórę dłoni, jednak to nawilżenie dla mnie jest wystarczające jedynie wiosną czy latem, osoby z mocno przesuszonymi dłońmi mogą nie być z niego zadowolone. Nie stosowałabym go tez w okresie zimowym, bo nawilżenie byłoby zbyt słabe. Jest stosunkowo wydajny - wystarcza na ok. miesiąc stosowania, ale przeważnie używałam go na zmianę z innymi kosmetykami. Często można go kupić w promocji w korzystnej cenie solo lub w zestawie. PLUSY: + dobrze się wchłania + lekka konsystencja + lekko nawilża + ładny zapach + wydajny +/- ładne opakowanie, choć nie do końca praktyczne

Bardzo dobry krem do rąk, intensywnie nawilża, regeneruje zmęczone i suche dłonie. Bardzo ładnie pachnie i jest wydajny. Jedyny minus jest taki że krem się roluje na dłoniach.

Uwielbiam zapach kwiatu wiśni, więc widzialam że ten krem na pewno musi trafić w moje ręce. Zapach jest przepiękny - delikatny, subtelny, kwiatowy. Cudo. Krem ma lekką formułę, lekko nawilża i szybko się wchłania. Działanie nawilżające nie jest długotrwałe, więc na wymagających dłaniach pewnie się nie sprawdzi. Dla mnie ten krem jest wystarczający, bo nie mam problemów z przesuszonymi dłońmi, kremu potrzebuję do pielęgnacji po myciu dłoni, aby pozbyć się szorstkości i uczucia ściągniętej skóry, a także przed snem. Zapch jest tak piękny że czasemi na jakieś ekstra promocji się skuszę :)

Uwielbiam wszystko co różowe, a widząc ten krem na promocji w katalogu Avon - oczywiście skusiłam się. Ceny naprawdę bywają różnorodne, ale czasem można kupić ten krem i za 4zł - naprawdę warto wtedy skorzystać i zdecydować się na zakup tego kremu. Ogólnie z kremów do dłoni od Avon z reguły jestem zadowolona, bo po pierwsze ładnie wyglądają, a po drugie ładnie pachną i co oczywiście najważniejsze - nawilżają. Ten zamknięty w białej tubie, zamykanej na klik z cudnymi, różowymi kwiatami na opakowaniu. Zapach kwiatu wiśni jak i samych wiśnie - uwielbiam, więc z radością sięgam po ten krem. Krem ma cudowny, bardzo słodki zapach kwiatu wiśni. Jest on dość intensywny, lekko słodki i świeży, no dla mnie idealny ! Ma białą barwę i lekką, kremowa konsystencję, łatwo się rozprowadza na dłoniach i dość szybko wpija się w nie. Krem już przy pierwszym maźnięciu dłoni doskonale nawilża, nadając im gładkości i delikatności. Szczerze? Wystarcza dwa razy w ciągu dnia posmarować nim dłonie, aby były gładkie, delikatne i pięknie pachnące. Oczywiście zapach nie zostaje na dłoniach długi czas, ale efekt nawilżenia jets długo wyczuwalny.

Kocham zapach tego kremu! Naprawdę jest niesamowity, to taki delikatny zapach, bardzo odzwierciedla kwiat wiśni. Poza tym krem ma dość gęstą konsystencję i trzeba trochę zaczekać zanim się wchłonie. Lepiej też nałożyć mniejszą ilość kremu niż zazwyczaj, bo inaczej może się nie wchłonąć. Nawilżenie jakie daje jest naprawdę na dobrym poziomie, choć szybko efekt ten znika.

Krem do rąk kwiat wiśni od Avon Naturals cudownie pachnie wiśniami, ma gęstawą, kremową konsystencję i szybko się wchłania. Krem wygładził w dużym stopniu skórę moich dłoni, zmiękczył ją i uelastycznił. Kondycja skóry poprawiła się i jej wygląd również. Krem nie zostawia tłustej warstwy na skórze co jest dla mnie dużą zaletą. Polubiłam ten kosmetyk i myślę, że na długo zagości w mojej kosmetyczce.

Kłamałabym gdybym powiedziała, że wzięłam ten krem nie ze względu na opakowanie. Jest po prostu cudne, a ja kocham urocze rzeczy. Opakowanie jest tak ładne, że aż chce się używać i nosić w torebce - bo idealną ma do tego pojemność. Kremik jest tani a kupić go można u każdej konsultantki Avon. Konsystencja jest zbita, jednak dobrze się rozprowadza i tak jak większość kremów Avon - bardzo szybko się wchłania. Zapach jest intensywny i bardzo ładny. Lecz niestety zapach pozostaje na dłużej niż nawilżenie. Po dłuższej chwili mam ponowne wrażenie suchych rąk, konkretnie palców i opuszków. Po drugim użyciu trzymam przez chwilę dłonie ściśnięte w piąstki aby krem się lepiej wchłonął. Niestety jest to u mnie dość powszechny problem. Dlatego krem nadaje się dla nie wymagających dłoni.

Kupiłam go, gdyż mój krem który noszę w torebce się kończył. Krem ten jest dość gęsty i taki zbity, jednak nie przeszkadza to w rozsmarowaniu go po rękach. Ma on wiosenny zapach, delikatny i słabo wyczuwalny. Nie jest tłusty, jednak dobrze nawilża dłonie, a także zmiękcza skórki. Dłonie są do nim fajnie odżywione.

Produkt jak najbardziej na plus. Polecam dla osób , które lubią kremy lekkie szybko wchłaniające. Nie pozostawiające dziwnych śliskich warstw. Bardzo ładnie delikatnie pachnie. Zapach utrzymuje się dość długo. Delikatnie nawilża dłonie.

lubie go bo jest gesty a przede wszystkim przepięknie pachnie, jest tani, szybko wchłania i nawilża ręce. Jeden z moich ulubionych. Daje 5 bo naprawde na to zasługuje, na mocną piątkę

Kwiat wiśni to jeden z zapachów zdecydowanie trafiających w mój gust, kojarzy mi się z wiosną, latem, słodyczą, słońcem..:) stosowanie tego zapachu zdecydowanie łączy się u mnie z prawdziwą ucztą dla zmysłów i chyba o to chodzi :) Opakowanie kremu jest takie pozytywne, wiosenne, przyjemne dla oka, kojarzy mi się też z krajem kwitnącej wiśni, czyli Japonią i to chyba normalne ;) Zamknięcie jest w porządku, nie psuje się, nie zalewa kremem i nie zakleja a tubka jest miękka, łatwo wydobyć z niej krem a później równie łatwo będzie tubkę przeciąć. Ale pomówmy o samym kremie. Jest dość zbity w swojej formule, ale kiedy połączy się z ciepłem rąk łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Na dłoniach nie zostawia tłustej warstwy, dlatego obecnie stoi na biurku w pracy bo nie zatłuści mi klawiatury i stosuję go po każdym umyciu rąk. Daje jakieś nawilżenie, ale moje dłonie są bardzo suche i dla nich to za mało.. chłoną wszystkie kremy w kilka-kilkanaście minut. W przypadku tego kremu jest podobnie - chłoną go jak gąbka, ale ładny zapaszek zostaje ze mną dłużej, utrzymuje się przynajmniej do kolejnego umycia dłoni. Jeśli nie masz mocno przesuszających się i wymagających dłoni to z kremu pewnie będziesz zadowolona, to taki przyjemny, pachnący codzienniak. Dla moich rąk, suchych i szorstkich to trochę za mało..

Zdecydowanie najlepszy krem z tej serii. Pachnie nieziemsko, delikatna czereśnia otula skórę i zapewnia idealne nawilżenie. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustych śladów na rękach. Uwielbiam używać go w lecie, kiedy skóra nie jest przesuszona i potrzebuje jedynie codziennej pielęgnacji :)