Playboy, Play It Spicy, Shower Cream (Perfumowany żel pod prysznic)

Ten produkt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.

Plusy:
+ nawilża! Moja skóra po tym kosmetyku jest wyraźnie nawilżona, co mnie bardzo zdziwiło,
+ poręczne opakowanie - wygodny do trzymania; można odstawić do na zakrętce,
+ zapach i konsystencja
+ jest wydajny

+/- niezbyt sprawdzi się do przedłużenia trwałości wody toaletowej z tej samej linii zapachowej, ponieważ ulatnia się po dłuższej chwili po kąpieli - w przypadku używania innego zapachu może to być plus. :)

Zakupiłam żel przez allegro, zapłaciłam za niego ok. 10 zł. :) Zapach jest przepiękny, ale niestety czuć go tylko podczas kąpieli. :/
Plusy:
+ zapach
+ cena
+ dostępność
+ wydajność
+ ładne opakowanie
Minusy:
- trwałość

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno całe

+ piękny zapach
+ piękne opakowanie
+ fajna konsystencja, ładny kolor żelu (różowy, perłowy)
+dostępność

- słabo myje, mam wrażenie, że jestem nadal brudna po nim
- nie ma właściwości pielęgnacyjnych
- niestety zapach jest szybko ulotny - czuję go ok. godziny po umyciu tylko i wyłącznie wtedy, gdy nie używam innych zapachowych kosmetyków w czasie mycia (np. umycie włosów nawet delikatnie pachnącym szamponem zabija zapach Playboya)
- cena

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Chyba po raz pierwszy zdarzyła mi się sytuacja, w której słowa producenta nie tylko całkowicie pokrywają się z rzeczywistością, ale nawet nie oddają w pełni wszystkich walorów produktu.

Czarny Playboy to zaskoczenie. Żel zupełnie i magicznie odmienny od poprzedników w serii - nie tak frywolny i radośnie prowokujący, a cięższy,mocniejszy(co nie znaczy przytłaczający),choć w dalszym ciągu ocierający się o wyrafinowanie. Piękny zapach pozostaje na skórze jeszcze długo po użyciu ( w moim przypadku:wzięłam prysznic wieczorem, a rano był wciąż mocno wyczuwalny) i bogatą kompozycją rozpieszcza każdy zmysł;nie tylko węchu,ale dotyku,wzroku.

Posunęłabym się nawet do stwierdzenia, że ten akurat żel wyzwala boginię w każdej z nas. Bo jest zmysłowy,pociągający, uosabiający kobietę świadomą własnej atrakcyjności,która wie czego chce i wie jak to dostać. "Podkreśla piękno i styl" - to nie są czcze słowa, służące wyłącznie reklamie. Każdą z nas Playboy pozostawia piękną, stylową i przede wszystkim pewniejszą siebie. I to jest ogromna magia.

Używam tego produktu od: Miesiąca.
Ilość zużytych opakowań: Dwa.

Oczyszcza,dobrze się pieni nie uczula nie podrażnia nie przesusza skóry.Wydajny o dobrej konsystencji.Czego więcej chcieć od żelu.Zapach nawet ładniejszy niż mgiełki z tej samej linii zapachowej i dość długo utrzymujacy sie na ciele

Używam tego produktu od: miesiac
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Zewsząd napastowały mnie reklamy tego żelu, a to internet, a to tv, a to gazety, a to Douglas. No i w końcu powiedziałam dość!!! No i kupiłam go :) Dodam, że była akurat promocja w Douglasie, więc żel dostałam za kwotę 9 zł.

Plusy:
-praktyczne, ładne opakowanie
-konsystencja kremowa ( nie za rzadka ani za gęsta )
-dość wydajny
-można stosować jako żel pod prysznic lub jako płyn do kąpieli
-nie wysusza skóry
-nie podrażnia
-bardzo ładnie pachnie
-w miarę dobrze się pieni

Minusy:
-zapach utrzymuje się tylko podczas kąpieli, po zakończeniu natychmiast się ulatnia
-cena ( 11 zł za żel, który niczym nie wyróżnia się od innych to trochę sporo )
-nie zauważyłam żadnego orientalnego zapachu, na który liczyłam, tylko zwykły pudrowy słodziak

Jest to żel jak wiele innych, dlatego 11 zł moim zdaniem to trochę sporo. Produkt ma genialny marketing, sam opis skłania od razu do kupna, po prostu che się go mieć. Jednak przy pierwszym wypróbowaniu czar pryska. Pojawia się zwykły kremowy żel.


Używam tego produktu od: 3 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1 szt.

Trafiłam na ten żel przypadkiem, chybcikiem robiąc zakupy przed wyjazdem. Zobaczyłam go na sklepowej półce i postanowiłam zaryzykować - nie pożałowałam :D.Zapach jest bardzo fajny,ale jedynym mankamentem jest to,że zbyt krótko trzyma się na skórze.

Żel dostałam do przetestowania.
Zapach mi bardzo odpowiada. Ciepła waniliowa nuta z lekkim orientalnym zabarwieniem. Żel ma różowo-brzoskwiniowy kolor, lekko perłowy połysk. Dobrze się pieni (używam myjki), jest wydajny. Więcej od żelu nie wymagam, liczy się dla mnie głównie zapach. Kosmetyk nie uczulił mnie i nie spowodował podrażnień ani nie wysuszył skóry.
Opakowanie jest stabilne, ma wygodny do trzymania kształt (kojarzy mi się z kobiecą figurą ;) ). Wieczko jest trwałe (zdarzało mi się w innych kosmetykach urwać zamknięcie) i wygodne w użyciu.
Żel jest idealnym uzupełnieniem perfum. Zapach jest bardzo intensywny. Jestem ciekawa innych zapachów, choć wcześniej raczej omijałam kosmetyki z logiem króliczka.

Używam tego produktu od: ok. miesiąca
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego opakowania

Miałam okazję wziąć udział w teście tego żelu pod prysznic.
Dla mnie jest to średnia półka.
Plusy to z pewnością intensywny zapach (pod warunkiem, że ta nuta nam odpowiada, bo ze SPICY to nie ma on absolutnie nic wspólnego), konsystencja (choć mógłby być odrobinę gęściejszy), solidna piana, którą wytwarza, bardzo ergonomiczny kształt opakowania. Butelka nie dość że świetnie leży w dłoni, to można ją bez problemu postawić do góry nogami :)
Minusy ? W zasadzie jeden. Żel nie posiada jak dla mnie żadnych właściwości nawilżających. Wprawdzie po każdym stosuję balsam czy masło, widzę jednak różnicę między nim a np. Dove czy niektórymi Nivea. Nie nawilża, na szczęście też nie wysusza, jak to potrafią czasem żele.
Podsumowując. Przyzwoity pod wieloma względami, niemniej na kolana mnie nie rzucił i z pewnością sama go nie kupię, bo mam innych faworytów.

Zacznę może od zapachu. Już od dawna nie spotkałam się z taką intensywnością,ale zupełnie zapach nie drażni, a raczej pobudza mnei do działania. Utrzymuje się na mojej skórze tak mniej więcej pół dnia, i trochę zaczynam żałować,że nie dłużej.
Konsystencja żelu raczej rzadka, mi osobiście nie przeszkadza, bo dzięki temu dobrze się rozprowadza na skórze.
Nawilżenie? Tu nic spektakularnego się nie dzieje, niestety. Ale mojej skórze ciężko dogodzić, czasem i \\\\\\\'Eucerin\\\\\\\' sobie z nią nie radzi :(
Co do zamknięcia- wolę pompki. Jednak odkąd używam żelu z Playboya zatyczka się nie urwała,co u mnie często się zdarza ;)

Żel dostałam do przetestowania. Byłam mile zaskoczona kształtem opakowania, który idealnie trzyma sie w dłoni, ale też można spokojnie postawić go do góry dnem, żeby zużyć go do końca. Żel ma bardzo miły sexowny zapach, idealny do zastosowania przed randką. Nie zauważyłam spektakularnego efektu nawilżenia, ale mojej suchej skórze juz nic chyba nie pomoże. Żel ładnie sie pieni i jest w miarę wydajny, choć używając go jedynie pod prysznic zużywam go sporo. Jednym słowem kosmetyk raczej godny polecenia!!

+Największym plusem produktu jest zapach, który jeszcze jakiś czas po prysznicu utrzymuje się na skórze. +Płyn dobrze się pieni, pozostawia uczucie czystości, jednak jak dla mnie mógłby być bardziej gęsty.
+ świetna buteleczka, dobrze wyważona, nie wywraca się po postawieniu do góry nogami
naprawdę fajny, miły produkt. Na pewno wypróbuję inne żele z tej serii i zakupię wodę toaletową, bo zapach jest mega piękny!