Ten rozświetlacz daje efekt glow podkreślający kości policzkowe jak modelowanie twarzy. "Wygląda jak gładka tafla"
15 maja 2024
Z pomocą sypkiego rozświetlacza można wyczarować zjawiskowy makijaż twarzy, a nawet znacząco poprawić wygląd ramion, nóg i dekoltu. Właśnie dlatego nie rozstaję się z moim ulubieńcem, pochodzącym z oferty jednej z polskich marek. Produkt zostawia na skórze mnóstwo złocistych drobinek, a po roztarciu optycznie wygładza jej strukturę. To absolutny must have dla wszystkich fanek efektu glow.
W sezonie wiosenno-letnim trudno obyć się bez dobrego rozświetlacza. Moim faworytem jest propozycja od marki Inglot, a konkretnie Sparkling Dust z kolekcji Dream it. Kosmetyk można aplikować na kości policzkowe, nos, czoło, powieki i łuk kupidyna, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by pokrywać nim także wybrane partie ciała. Jego nieprzeciętny blask wzorowo komplementuje urodę, jednocześnie odwracając uwagę od niedoskonałości. To jedna z wielu zalet tego wyjątkowego produktu.
Dobrze dobrany rozświetlacz można porównać do biżuterii, która dodaje pewności siebie i pozwala cieszyć się atrakcyjnym wyglądem. Właśnie takiego działania należy oczekiwać od kosmetycznej perełki spod szyldu marki Inglot. Zamknięty w poręcznym słoiczku pyłek kryje w sobie bogactwo iskrzących drobin, które po przeniesieniu na skórę i dokładnym rozblendowaniu tworzą zachwycającą taflę. Ośmielę się zaryzykować stwierdzenie, że żaden inny produkt nie zapewnił mi dotąd takiego efektu glow. Na tym nie kończy się lista atutów mojego ulubieńca. Kosmetyk można nakładać na wybrane okolice pędzlem lub gąbeczką, ale też mieszać z nawilżającym mleczkiem do ciała. Umożliwia to jego sypka formuła. Dzięki takiemu rozwiązaniu balsamy z drobinkami mogą okazać się całkowicie zbędne, a to przekłada się na więcej miejsca w wakacyjnej walizce i mniejsze wydatki podczas zakupów w drogerii. Ja wielokrotnie stosowałam ten trik i jestem pewna, że przypadnie on do gustu niejednej kobiecie. Opakowanie o pojemności 2,5 g pozwala cieszyć się zdrowym blaskiem na skórze przez wiele tygodni.
Rozświetlacz Sparkling Dust od marki Inglot podbił moje serce już po pierwszym użyciu. Nie zaskoczyły mnie zatem pozytywne opinie na jego temat, które pojawiły się na stronie Kosmetyku Wszech Czasów. Oto kilka z nich:
Blask, jaki daje ten kosmetyk, jest po prostu nieziemski. To jest coś, czego ja zawsze szukam w rozświetlaczach - mega blask na półprzezroczystej bazie, co wygląda po nałożeniu, jakby to skóra była napięta, zdrowa i dobrze nawilżona. Coś cudownego po prostu - zapewniła Magic chocolate cookie.
Łatwy w budowaniu. Przy standardowym użytkowaniu super wydajny (...). Można nakładać pędzlem dla delikatniejszego efektu, można gąbką dla totalnej tafli. Używam czasami jako cienie. Bardzo fajny, wielofunkcyjny produkt - oceniła TaLoyd.
To jest pierwszy rozświetlacz, który tak mnie zachwycił! Można nim budować błysk, jak się go nałoży mnie to jest delikatniejszy, a jak więcej to jest totalna petarda! Uwielbiam! Pięknie rozświetla twarz i dekolt. Ma widoczne drobinki, ale tak odbijają światło, że i tak wygląda to jaki gładka tafla - zwłaszcza na zdjęciach - stwierdziła Borkinia.
Zacznę od tego, że produkt jest niesamowicie wydajny (...). Szybko można rozświetlić ciało i wygląda to bardzo dobrze. Długo się utrzymuje i nie ściera się - orzekła Kufa311.
Po rozświetlacz do twarzy i ciała warto sięgać przez cały rok, ale to właśnie w sezonie wiosna-lato można cieszyć się pełnią możliwości tego wyjątkowego kosmetyku. W poszukiwaniu swojego ulubieńca na słoneczne miesiące warto zainteresować się nie tylko propozycją od marki Inglot, ale także drogeryjnymi hitami z oferty Eveline Cosmetics, Bell HYPOAllergenic czy Paese. Każdy z nich charakteryzuje się inną formułą i inaczej prezentuje się na skórze, a to pozwala dostosować wybór do indywidualnych potrzeb.
Polski rozświetlacz do ciała za 22 zł to bezmiar odbijających światło drobinek! Moja skóra jest po nim gładka i błyszcząca jak u lalki
Rozświetlacz do ciała to jeden z tych kosmetyków, z którymi trudno rozstać się wiosną i latem. Moim faworytem jest propozycja od polskiej marki, wyróżniająca się ciekawym składem i bezmiarem odbijających światło drobinek. Produkt pięknie nabłyszcza, wygładza i pielęgnuje skórę, dlatego z powodzeniem może zastąpić klasyczny balsam.
Lśniąca skóra o wyrównanym kolorycie to ukoronowanie wiosenno-letnich stylizacji. By się nią cieszyć, wystarczy sięgnąć po rozświetlacz do ciała 'Świetlisty podrywacz' od Body Boom. Z czystym sumieniem mogę polecić go każdej miłośniczce efektu glow. Produkt przykuwa uwagę bogactwem złotych drobinek, a przy okazji wykazuje cenne właściwości pielęgnacyjne. Dla mnie to absolutny must have.
Spis treści:
BodyBoom, Rozświetlacz do ciała 'Świetlisty podrywacz' - skład i właściwości
BodyBoom, Rozświetlacz do ciała 'Świetlisty podrywacz' - opinie recenzentek Kosmetyku Wszech Czasów
Rozświetlacz do ciała - kosmetyczny niezbędnik na wiosnę i lato
BodyBoom, Rozświetlacz do ciała 'Świetlisty podrywacz' - skład i właściwości
Dobry rozświetlacz do ciała powinien kusić spektakularnym blaskiem, ale także zręcznie maskować niedoskonałości oraz wyrównywać koloryt skóry. Wszystkie te korzyści zapewnia mi 'Świetlisty podrywacz' od BodyBoom . Dzięki niemu przestałam przejmować się popękanymi naczynkami na nogach i dekolcie, zapomniałam też o problemie z rozstępami. Cienka warstwa produktu wystarczy, by nieestetyczne zmiany odeszły w niepamięć. Oczywiście lista zalet mojego ulubieńca jest o wiele dłuższa. Choć trudno mi oprzeć się urokowi zawartych w nim złotych drobinek, nie pozostaję też obojętna na pielęgnacyjny skład, który został oparty na mieszance dobroczynnych olejów:
olej abisyński koi i dogłębnie nawilża skórę, pozostawiając ją miękką w dotyku,
olej babassu wykazuje silne właściwości ujędrniające i nawilżające, działa niczym odżywczy kompres,
olej z awokado eliminuje uczucie dyskomfortu związane z przesuszeniem skóry i spowalnia procesy starzenia,
olej z orzechów brazylijskich tworzy na ciele okluzyjną...
TikTok@Walevsky
Makijaż
149 zł vs 14 zł. To najpiękniejszy zamiennik rozświetlacza z Rare Beauty! Daje efekt tafli i kochają go influencerki
Rozświetlacz do twarzy Ecocera to jeden z najbardziej lubianych polskich zamienników kultowego kosmetyku Seleny Gomez. Ma bardzo podobny kolor i niesamowicie się błyszczy! Zobacz, jak wypadł w teście na TikToku!
Rozświetlacz do twarzy Ecocera to jeden z viralowych zamienników niesamowicie lubianego Rare Beauty. Daje efekt przepięknej tafli, rozświetlając skórę i dodając jej modnego glow. Kosmetyk za 14 zł wygląda jak jeden do jednego produkt za 149 zł!
Spis treści:
Zamiennik kultowego rozświetlacza Enlighten
Jak aplikować rozświetlacz, by uzyskać piękne glow?
Opinie o rozświetlaczu w kamieniu
Zalety i wady drogeryjnego rozświetlacza
Zamiennik kultowego rozświetlacza Enlighten
Rare Beauty Enlighten został nazwany najpiękniejszym rozświetlaczem na świecie. Daje efekt przepięknej tafli, która przypomina mokrą, delikatnie połyskującą skórę. Nie ma bazy kolorystycznej, dzięki czemu na cerze pozostawia jedynie skrzące drobinki w szampańskim, ocieplającym kolorze. Nic więc dziwnego, że marki kosmetyczne próbują odwzorować ten efekt, a fani makijażu chętnie testują tańsze zamienniki.
Tak oto na TikToku natrafiłam na zamiennik rozświetlacza Rare Beauty za... 14 zł! Okazuje się, że polska marka Ecocera ma w swojej kolekcji do makijażu bardzo podobny produkt. Przetestował go Jakub Walewski, pokrywając jeden policzek rozświetlaczem Ecocery , a drugi - Rare Beauty. Są nie do odróżnienia! Oba wyglądają przepięknie na skórze, dając szampański, ocieplający blask.
@jakubwalewski Co za blysk 😳✨ #dc #fyp #dlaciebie #foryou #makeuptutorial #makeup ♬ dźwięk oryginalny - Walevsky
Rozświetlacz z Ecocery w odcieniu Capri zamknięty jest w niewielkim opakowaniu z kartonu z recyklingu. Możemy go używać bezpośrednio z niego lub wyjąc kosmetyk i włożyć go do specjalnej magnetycznej paletki, którą znajdziemy w ofercie marki. Roświetlacz także ma sprasowaną formułę, podobnie, jak ten z Rare Beauty.
Jak aplikować rozświetlacz, by uzyskać piękne...
Instagram@wersow
Makijaż
Wersow poleca rozświetlacz do twarzy z sieciówki za 17 zł. Daje efekt perłowego glow
Wersow przetestowała na sobie tani rozświetlacz do twarzy z sieciówki. Okazuje się, że kosmetyk spełnił jej oczekiwania i dał efekt na skórze jak kosmetyk z wyższej półki.
Wersow znalazła w Primarku świetny rozświetlacz do twarzy w kamieniu, za który zapłacimy tylko 17 zł. Daje piękny efekt miękkiego glow, a jego neutralne pigmenty pasować będą do wielu typów urody. To prawdziwa perełka, na którą warto zwrócić uwagę podczas najbliższych zakupów w tej sieciówce.
Wersow używa rozświetlacza do twarzy z sieciówki Primark
Wersow postanowiła przetestować kosmetyk do makijażu z Primark. Kupiła kilkadziesiąt produktów za łączną kwotę 500 zł. W jej zakupach znalazło się kilka bubli takich jak ciemniejący podkład czy dający efekt pomarańczy puder, ale jeden kosmetyk zdobył jej serce. To rozświetlacz marki własnej Primark czyli PS... .
Golden Glow Highlighter to bardzo drobno zmielony i pełen odbijających światło pigmentów kosmetyk w kamieniu. Zamknięty jest w pięknym opakowaniu z efektem marmurka, którego nie powstydziłyby się i droższe marki kosmetyczne. To co jednak w głównej mierze ujęło Weronikę, to perłowy, gładki blaski jaki daje ten kosmetyk na skórze. Jeśli jesteście fankami mocnego glow, ale bez mokrego efektu, to ten rozświetlacz do twarzy z Primark z pewnością także wam się spodoba.
Co więcej, Wersow ma także ciekawą technikę nakładania rozświetlacza , którą warto się zainspirować. Najpierw nakłada go na szczyty kości policzkowych za pomocą niewielkiego, puchatego pędzla, a następnie dodatkowo tłacza więcej produktu opuszkami palców w takie miejsca jak skronie czy czubek nosa. Dzięki temu zyskuje jeszcze bardziej spektakularny efekt odbicia światła.
Wady i zalety rozświetlacza z Primarka
Influencerka na plus oceniła nie tylko łatwość aplikacji rozświetlacza, ale także jego stosunek jakości do ceny oraz wydajność i stopień napigmentowania. Wadą może jednak okazać się słaba dostępność - w Polsce są jak na razie tylko cztery sklepy (w Krakowie, Poznaniu, Warszawie i...
