Prolab Pedipur Płynny puder do stóp

Puder kupiłam dla męża bo ma z potliwością duży problem. Produkt trzeba wstrząsnąć inaczej poleci z tubki. Zapach bardzo specyficzny, i bieli stopę i wszystko dookoła. Trzeba uważać. Najlepiej aplikować na noc, Uważam, że puder pomaga bo mąż to sam zauważył no i ja też ;) nogi mu się mniej pocą i "zapach" zniknął.

Produkt kupiłam dla swojego narzeczonego już kilka lat temu z polecenia. Zmagał się z potliwością stóp i nieprzyjemnym zapachem. Dzięki Pedipur stosowanemu raz na 5-7 dni regularnie widać zdecydowanie efekty i działanie tego produktu. Na plus według mnie opakowanie produktu. Przyjemne w użyciu i można zdecydowanie większość produktu wycisnąć. Konsystencja jest również odpowiednia, nieco lejąca, ale łatwo się rozprowadza pozostawiając takie suche wykończenie. Co prawda lubi czasem zastygnąć w szyjce, przez co się zatyka, ale wystarczy przecisnąć produkt np. wykałaczką i wszystko wraca do normy. Na minus mocny zapach i fakt, ze strasznie się wszystko brudzi po aplikacji. Najlepiej jak robi to druga osoba na noc. Produkt mocno wysusza skórę, wiec trzeba ją dodatkowo nawilżać. Wchodzi w suche skórki i pozostawia biały nalot.

Kiedyś zastanowiło mnie dlaczego ten puder działa po pierwszym użyciu, a inne specyfiki jak kremy do stóp słabo. Otóż nie jest to preparat pielęgnacyjny tylko lek na nadpotliwość stóp lub dłoni. Jeżeli chodzi o stopy i nie masz tego od zawsze a ściągasz buty i masz wilgotne skarpetki, są to pierwsze oznaki grzybiczne, drugim etapem są swędzące stopy. Można załapać to wszędzie, ja często chodzę boso, więc zdążyłam przez lata zużyć kilka opakowań. Wcześniej stosowałam kremy z takim efektem, że łagodziły stany grzybiczne a nie leczyły, więc kremy do stóp musiałam używać siedem dni w tygodniu. Poleciła mi go farmaceutka w aptece i niezależnie co jest napisane na opakowaniu kazała nasmarować stopy bardzo dokładnie, założyć skarpetki i iść spać. Rano stopy szorowałam z tego białego gipsu, ale skutecznie, nie ma możliwości żeby wróciło. Sorry ale często chodzę do sklepów obuwniczych i niekiedy nie sposób przejść obok, bo dama o makijażu nie zapomniała ale na pedipur za 13 zł to już ją nie stać. JAK STOSOWAĆ: Przed nałożeniem należy wstrząsnąć tubką, ponieważ woda oddziela się od pudru. Zawiera tlenek cynku znany od pokoleń. Jeżeli jakikolwiek lek czy kosmetyk nie zawiera cynku nie będzie skuteczny.

Byłam do niego negatywnie nastawiona, ponieważ jonoforeza i inne prądy na mnie nie działały, ale skusiłam się ze względu na dobre opinie i twierdzenia, że pomaga. Mam wrażenie, że osoby, które napisały dobre recenzje o tym produkcie mają nadpotliwość w bardzo znikomym stopniu... Producent kazał nałożyć preparat i odczekać do jego wyschnięcia...z tym, że do wyschnięcia nigdy nie doszło. Zarówno ze stóp jak i z dłoni zaczął ten preparat po prostu skapywać. Wydzielenie potu się nasiliło i mimo cienkiej warstwy wszystko spłynęło. Po wybrudzeniu wszystkiego dookoła stwierdziłam, że nie ma sensu dłużej z tym walczyć. Na stopy naciągnęłam skarpetki, a z dłoni poszłam to badziewie zmyć. Produkt poleciał do kosza.

Należy go stosować ostrożnie,ponieważ bardzo wysusza skórę,zdecydowanie stopy pocą się mniej jednak pozostawia na nich biały nalot,najlepiej nałożyć go na noc i rano zmyć,jest baardzo płynny więc aplikuje się go więcej niż by się chciało.

Sprawił że stopy pocą się o wiele, wiele mniej, ale jednak dalej się pocą. Trzeba go używać co jakiś czas. W zimie to nie problem, ale w lecie odkrywając stopy na dodatek że je masakrycznie wysusza (wstyd zdjąć skarpetki), to jeszcze stopy pozostają białe ;/ I bardzo często wyciskając go z tej tuby najpierw wylatywał białawy płyn, plamiący wszystko dookoła :/ Plus za wydajność i cenę.

Puder jest wybawicielem od problemu przykrego zapachu. Potwierdzam to i podpisuję się pod tym rękami i NOGAMI. Użyłam tylko 3 razy. Jednak jest to środek tak silny, że wręcz wypala skórę. Po kuracji przyda się porządny pedikiur, w moim przypadku kosmetyczka aż się wystraszyła i pytała czy chodziłam po ogniu? Skóra schodzi warstwami.. Należy bardzo bardzo nawilżać i ścierać..Bez tego możecie być niemiło zaskoczone i wściekłe. Mimo tego działa i to jest FAKT. Polecam ale rozważnie.. Używam tego produktu od: 3 razy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Mój wybawiciel od wstydliwego i nieprzyjemnoego problemu potliwych stóp!!! Puder świetnie się sprawdził- jest skuteczny, a przy tym bardzo wydajny. Jego konsystencja dość płynna, przed użyciem zalecane jest wstrząśnięcie tubką- łatwo się rozprowadza, dając szybki efekt suchej skory, ja stosuję go 2- 3 razy w miesiącu, najlepiej na noc i na stopy zakładam skarpetki. Za pierwszym razem jak nałożyłam puder dwa dni pod rząd to moja skóra wygladała okropnie- jak u staruszki, a po jakimś czasie zaczęła się łuszczyć. Pomogły mi peelingi i kremy nawilżajace, teraz stosuję mniejszą ilość pudru i w większych odstępach czasowych dzięki czemu skóra stóp nie wyglada ak strasznie. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 tubka

Zalety: +cena - kupiłam w Zielonej Aptece za 9,59zł +przyjemna, pudrowa konsystencja +działanie : zlikwidował mokre stopy i przykry zapach +wydajność - spokojnie tym produktem mogę podzielić się z całą rodziną Używałam 2 dni, następnie kiedy mi się przypomni 1 lub 2 razy na miesiąc profilaktycznie Wady: -jedyną wadą jest to, że wysusza, ale wystarczy oliwka/sól/krem nawilżający Używam tego produktu od: 2.3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 60g

Dziewczyny! Jeśli macie problemy z potliwością stóp to jest to preparat dla was. U mnie całkowicie zlikwidował pot, a wraz z nim brzydki zapach, którego nie mogłam się pozbyć przez długi czas. Faktem jest, że wysusza stopy, ale wystarczy dobrze nawilżać (ja mam krem maxulg) i dbać o stopy, a wszystko jest ok. Moim zdaniem jest to niewielka cena za efekty jakie daje ten puder. Stosowałam wiele specyfików, ale dopiero Pedipur zlikwidował problem. Na początku trzeba trochę częściej smarować stopy, a później wystarczy gdzieś co 3 tygodnie, więc stopy nie są narażone cały czas na wysuszanie przez puder. Dla osób, u których potliwość jest umiarkowana i nie mają problemów z brzydkim zapachem myślę, że ten specyfik jest za mocny, ale całej reszcie zdecydowanie polecam! Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: dwa

Fakt jest faktem - powoduje przesuszenie stóp oraz twardnienie pięt i podbicia palców. Ale z tym można sobie poradzić częstym pumeksowaniem, używaniem kremów z kwasami (np. Cerkodermu) i nawilżaniem masłami. Najważniejszą i główną zaletą jest spektakularne działanie, które w moim przypadku można porównać do działania Antidralu. Cieniutka warstwa wsmarowana w podeszwy stóp co dwa tygodnia sprawia, że stopy mam SUCHE. Dosłownie SUCHE. W każdym wypadku. Tak więc polecam. (Mogłabym odjąć gwiazdkę za idiotyczne opakowanie, kto to widział, żeby płynny puder zamknąć w tubce?! Ale nie odejmę, radzę sobie). Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: wciąż 1

Miałam problem z potliwością stóp, żal było kolejnych butów a wstyd zdejmować, bo mogłam razić na odległość bronią biologiczną - co tu udawać - smrodkiem. Mama poleciła mi Pedipur. Stosowałam z uwielbieniem na początku, nie nawilżając stóp i pojawiła się masakra jak w opisach u innych recenzujących. Ale stopy przestały się pocić i śmierdzieć! Zaczęłam je nawilżać co wieczór grubą warstwą kremu Emolium z hialuronianem sodu (używam go też do twarzy) i często pilingować i teraz to jestem w niebie! Wreszcie nie wstydzę się zdjąć buty, a latem mogę nawet nosić pantofle na bose stopy! Podsumowująć: Plusy: + koniec potliwości + koniec smrodku Minusy: - wysusza - niepraktyczne opakowanie - długo schnie po aplikacji Plusy w pełni rekompensują mi minusy. Polecam ale tym, którzy są sumienni i systematyczni w dbaniu o stopy. Używam tego produktu od: długo, sama już nie pamiętam Ilość zużytych opakowań: sporo

Od jakiegoś czasu miałam straszny problem z poceniem się stóp, a że był pot to i rozwijały się bakterie co powodowało,że zapaszek był nie zbyt przyjemny. Wstydziłam się zdejmować buty :/ Próbowałam najróżniejszych specyfików: smarowanie olejkiem z drzewa herbacianego,moczenie stóp w różnych solach,etiaxil,antidral do tego różne produkty Scholl i żadnej poprawy, dosłownie nic. Pedipur pomógł mi się tego pozbyć. Stopy się nie pocą, są suche i już brzydko nie pachną. Puder zadziałał już po jednym zastosowaniu. Wymoczyłam stópki wieczorem i posmarowałam pudrem, odczekałam aż puder wyschnie i położyłam się spać. Pierwsze wrażenie po posmarowaniu: stopy mrowieją, troszkę swędzą,ale jak puder wyschnie to wszystko jest ok. Minusem jest to,że przesusza stopy mimo smarowania cieniutką warstwą pudru, po jakimś czasie skóra stóp staje się żółta, wygląda troszkę jak u staruszki albo jak po długiej kąpieli, ale przymykam na to oczy,bo smaruje sobie stopy kremem Nivea i nie jest tak źle. Mimo minusów zakupie puder jeszcze raz choć nie wiem kiedy się skończy,bo jedno posmarowanie starcza spokojnie na 2-3 tygodnie jak nie więcej :D Już nie muszę się wstydzić zdejmować butów,a i buty już nie chłoną brzydkich zapachów (w sumie nowe buty były motywacją,bo za dużo kasy na nie wydałam,aby wyrzucić je po kilku razach noszenia tak jak to robiłam z innymi,bo smrodek było czuć nawet przez buty,a sposoby na "wyciągnięcie" zapaszku też nie działały :/). Polecam z czystym sumieniem - koniec ze smrodkiem, mokrymi stopami, a w związku z tym również i wstydem :)

Stopy mniej się pocą, jednak po kilku aplikacjach wyglądają fatalnie! Skóra sie zażółciła i jest strasznie sucha. A do tego okropny zapach!. Ale ze względu na jego działanie, zaryzykuje i zastosuję go jeszcze. Używam tego produktu od:1 miesiąc Ilość zużytych opakowań:1

PO 40 latach dowiedziałem sięsię,że jestem uczulony na produkt zakupiony w aptece. Zdjęcia moich stóp byłyby za mocne, by je tu umieszczać. Nie spałem 2 noce, tak silny świąd, pieczenie, wysysały me soki żywotne. Między palcami potworzyły się rany, palce sklejone dziwną wydzieliną, stopy spuchnięte, pokryte tysiącami strupków. Swędzenie, nad którym nie sposób zapanować. Owszem, jestem alergikiem, ale do stóp używałem różnych kosmetyków. Przed tym jednak ostrzegam - nie używajcie tego świństwa. Wakacje mam zepsute , człek na kilka dni wyłączony jest z życia. Nie kupujcie takich tanich śmieci! NA maści i lekarstwa wydałem 100 zł , a gdybym kupił wcześniej droższy preparat, nie miałbym tak poważnych problemów. Stopy wyglądają koszmarnie. Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: 1 nigdy więcej

Mam bardzo mieszane odczucia co do tego produktu. Otóz- naprawdę działa :) po kilkurazowej aplikacji- stopy jak nie te same, wreszcie suche!!! No i za to go lubię, ale.... żeby nie było tak pięknie- okropnie, tragicnie, koszmarnie wysuszył skórę, moje stopy wyglądały jakby nagle ktoś przyczepił mi o 20 lat starsze!!! i to bez żadnej przesady- skóra pomarszczyła mi się jak u staruszki :( a potem... złuszczała płatami, no jak u liniejącego płatami węża po prostu... brrrrrrrrrr, ponieważ spotkało mnie to latem, wyglądało to koszmarnie w sandałkach i musiałam z nich zrezygnować ;( koszmar. Po złuszczeniu utrzymał się efekt mniejszego pocenia na szczęście, ale nie mam odwagi więcej użyć Pedipuru :(, co się wtedy napilingowałam, naskrobałam itp. moje stopy to moje :P A do tego specyfik ma do bólu niepraktyczne opakowanie- metalową tubkę (skąd producent je bierze??), a zawartość trzeba "wstrząsnąć przed użyciem", a potem wylewa się z tej tubki bardzo rzadka zawartość. Sama nie wiem czy jeszcze go użyję... jednak te suche stopy... ale tego złuszczania już bym chyba nie zniosła, że o wymownym wzroku męża skierowanym na moje kończyny nie wspomnę ;) Używam tego produktu od:ok. 2 miesiące temu kuapiłam Ilość zużytych opakowań:jedno, niecałe

Naprawdę działa. Wręcz wysusza, więc bez kremu nawilżającego do stóp ani rusz. Aplikacja to koszmar- bo schnie baaaaaaaardzo długo no i brudzi wszystko naokoło na biało. Jedynym minusem ejst, że skóra między palcami robi się po jakimś czasie żółta iżadne peelingi nie pomagają :( Działa mniej więcej na 5 dni. Bardzo niewydajny.

Za taka taniochę to całkiem przyzwoity puder, jedno co mnie drażni to wsmarowywanie tego preparatu, marze się, brudzi kapciuchy więc postanowiłam aplikowac na noc zakładając potem cienkie skarpetki, już po pierwszym zastosowaniu czułam że stopy mniej sie pocą i daje lekkie ściągnięcie skóry, ale na szczeście nie takie jak po etiaxilu do stóp którego nie znoszę.