Dove Nourishing Care & Oil, Shower Gel Żel pod prysznic z olejkiem arganowym

Świetny żel pod prysznic od Dove. Jak każdy z tej firmy jest super wydajny, gęsty, pieni się mocno, nie wysusza i nie podrażnia skóry, wręcz ją nawilża. Butelka wygodna do dozowania tak gęstego produktu. Zapach zasługuje na 6 z plusem. Pachnie cudownie olejkami, z dodatkiem pasujących do tego perfum. Jest dla mnie kosmetykiem luksusowym. Dodatkowo mam z nim dobre wspomnienia, ponieważ używałam go podczas wakacji nad pięknym Bieszczadzkim Morzem.

Jest to najlepszy żel pod prysznic, którego używałam. Jest gęsty, wystarcza na baardzo długo, dobrze się rozprowadza na skórze i świetnie pachnie. Dodatkowo pozostawia skórę bardziej gładką.

Od lat używam żeli pod prysznic marki Dove. Moim ulubionym jest klasyczny (ten z niebieskimi elementami) Jeśli chodzi o działanie to produkt nie różnic się od wspomnianej klasycznej wersji. Mam opakowanie duże - 750 ml i zapach nie przypadł mi do gustu. Zdecydowanie jest mocny, mdły, trochę jak kadzidło. Przy dłuższym używaniu po prostu męczy. Może to kwestia gustu, ale ja go nie kupię ponownie ze względu na zapach. Działanie - ok. Oczyszcza, pieni się, kremowa konsystencja, tutaj nie mam do czego się przyczepić. U mnie żel nie wysuszał skóry, Najlepiej byłoby sprawdzać dokładnie zapach przed zakupem.

*Jeśli chodzi o opakowanie to mamy tutaj dużą butelkę w bardzo ciekawym kształcie.Ja akurat posiadam duże opakowanie 750ml więc jest to naprawdę spory okaz ;) Butelka jest dobrze wyprofilowana i nie mam problemu z wydobyciem żelu,jest też bardzo solidna i ma dobre zamknięcie.Kolor głównie biały i wzmianki na temat marki i produktu jaki posiadamy. Na początku użytkowania jest to na plus,ale jeśli żel po czasie zacznie nam się kończyć to będziemy miały dosyć spory problem z wydobyciem produktu do końca.Góra butelki jest kompletnie nie stabilna więc nawet jeśli ją odwrócimy będzie nam się wywracać :P Ja wtedy zawsze kombinuję,żeby taką butelkę "zabarykadować" innymi kosmetykami (szamponami,odżywkami itp) i jakoś walczę z grawitacją hehe ;) co niestety utrudnia prysznic i mam wrażenie,że producent o tym nie pomyślał. *Jeśli chodzi o stosowanie i moje wrażenia co do prysznica z Dove to też są plusy i minusy. Żel ma bardzo gęstą konsystencje co sprawia,że jest bardzo wydajny,bo wystarczy niewielka ilość by umyć całe ciało. W trakcie korzystania mam wrażenie,że otula moje ciało,dobrze oczyszcza i pielęgnuje. Natomiast po spłukaniu żel zostawia tłustą powłokę na ciele,ale jednocześnie nie zauważyłam,żeby skóra po prysznicu była bardziej nawilżona,może przez krótką chwilę,a później i tak muszę użyć balsamu by moja skóra była odpowiednio zadbana. *Mi osobiście zapach też nie przypadł do gustu,szczególnie przy pierwszym użyciu bardzo mi przeszkadzał. Z czasem idzie się do niego przyzwyczaić,ale i tak go nie polubię :P Jest dosyć mdły i kojarzy mi się z takim duszącym kadzidłem,czegoś jest za dużo w tym zapachu,tak jakby ktoś niechcący przesadził z doborem ilości :P Aczkolwiek zapach jest bardzo wyczuwalny w trakcie brania kąpieli,później już traci na trwałości. Jest to oczywiście sprawa indywidualna i komuś może przypaść do gustu,mi osobiście nie pasuje tym bardziej teraz kiedy idzie wiosna :P Zimą myślę,że zapach bardziej by pasował,ale to już jest moje zdanie :P Ogólnie cena też jest dość wysoka,warto kupić,ale raczej w promocji ????

Bardzo lubię żele pod prysznic z Dove, a ten to właściwie kremowe mleczko, bo taką ma konsystencje posiadam w opakowaniu 500 ml. Ma przyjemny zapach, jest gęsty i bardzo wydajny. Niewiele potrzeba, by dobrze się pienił. Skóra po użyciu jest miękka, gładka i jest uczucie nawilżenia. Pozostawia na niej delikatny zapach. W mojej opinii to jeden z najlepszych żeli pod prysznic tej marki. Polecam :)

Lubię kosmetyki Dove, bo większość z nich ma działanie nawilżające. Mówię tu w szczególności o żelach pod prysznic i po raz kolejny się nie zawiodłam. Ten żel zostawia skórę gładką, przyjemną w dotyku i przede wszystkim nawilżoną. Czuję, że skora jest dopieszczona. Konsystencja jest kremowa (zresztą jak wszystkie od Dove :), dzieki czemu mycie nim jest łatwe i przyjemne. Myjąc się nim mam naprawdę wrażenie, że skóra jest dogłębnie oczyszczona. Niby banał i oczywistość jednakże wiele żeli albo ma zbyt zbitą konsystencję albo jest wodnista, wiec bardziej przelewa się przez palce niż zostaje na skórze. Zapach cudny! Nie należy do orzeźwiających i rześkich, ale raczej do tych otulajacych i wprawiający w przytulny nastrój. Bardziej pasuje mi na jesienne i zimowe wieczory aniżeli na letnią kąpiel.

Żel przede wszystkim przepięknie pachnie! Można oczywiście wyczuć nutę charakterystyczną dla wszystkich kosmetyków Dove, ale ten wyróżnia się jeszcze świeżością i zmysłowością. Uwielbiam jak skóra pachnie o kąpieli. Żel dobrze się pieni, bez trudu można szybko namydlić całe ciało. Skóra po myciu jest dobrze oczyszczona, ale co najważniejsze nie przesuszona. Opakowanie standardowe dla żeli od Dove, wygodne w użyciu, lejkowata szyjka pozwala na całkowite zużycie kosmetyku.

To jest świetny wybór na jesienne i zimowe, ponure, zimne miesiące, gdy podczas kąpieli bardziej niż orzeźwienia szukamy rozgrzania i opatulenia ciepłym zapachem. Bo pierwsze skrzypce w gra tutaj zapach - taki właśnie jest, ciepły, "kaszmirowy", otulający. Trochę orientalny, trochę jak rytuał hammam, kojarzy się z aromatem unoszącym się we wschodniej łaźni. Jest jak cięższe, wieczorowe perfumy. Zależy, czy lubicie takie aromaty, inaczej może nie przypaść Wam do gustu, bo na pewno jest intensywny. Ja wielką fanką takich mocno orientalnych, kadzidlanych woni na co dzień nie jestem, ale w tym przypadku mi to nie przeszkadzało - ten żel pod prysznic traktowałam jak wieczorny rytuał rozgrzewający, gdy za oknem zimno i brzydko. Konsystencja jest bardziej niż świetna - chyba żadne inne żele pod tym względem nie odpowiadają mi tak bardzo jak Dove; ta kremowość, ta gęstość, wszystko jest jak prysznicowe marzenie! Jest tak cudownie miękki w dotyku, że mamy wrażenie, że smarujemy się kremem do ciała. Formuła się nie rozrzedza, świetnie rozprowadza, dobrze myje, pieni się akurat. Ideał! Opakowanie też spełnia standardy Dove - jest ergonomiczne, wygodne, nie wyślizguje się z rąk, nawet w przypadku największej pojemności butelki, której miałam przyjemność używać. Dozowanie jest proste, zawartości można wycisnąć w sam raz, materiał opakowania jest elastyczny, a zatrzask z lekkością otwiera się i zamyka (i nie urywa w trakcie użytkowania). Cena jak za taką pojemność jest super, dodatkowo żele Dove są wszędzie łatwo dostępne, a co za tym idzie, często do kupienia w drogeryjnych sieciówkach na promocji. Żel jest też bardzo wydajny - największe opakowanie zużywałam naprawdę długo. Działanie na skórę - jestem bardzo zadowolona. Mam suchą skórę ciała, a tu nie odczuwałam po kąpieli żadnego wysuszenia czy ściągnięcia i nigdy nie musiałam spieszyć się z nakładaniem balsamu. W mojej opinii jest super łagodny dla skóry, nawet tej wymagającej. Bardzo, bardzo przyjemnie mi się go używało. To świetny kosmetyk, podobnie jak inne żele Dove - jeśli szukacie czegoś, co nie tylko dobrze myje, ale nie wysusza skóry, a zwykły prysznic zmienia w przyjemny rytuał pielęgnacyjny, to zdecydowanie polecam tą markę. A wersja z olejkiem arganowym zadowoli posiadaczy bardziej niż przeciętnie suchej skóry i fanów niebanalnych, perfumeryjnych zapachów.

Lubię żele z Dove i bardzo często po nie sięgam. A że znudziła mi się już klasyczna wersja, to bym razem wybrałam ten z olejem arganowym. Żel był dostępny w trzech pojemnościach: 250ml, 400ml i chyba 750 ml. Ja mam tą średnia wielkość i zapłaciłam za niego mniej niż 3 e, więc naprawdę cena jest w porządku. Żel ma typowe dla Dove opakowanie. Ładnie wygląda i pozwala bez problemu zużyć produkt do końca. Jedyne co to dla mnie trochę ciężko się je otwiera. Produkt jest bardzo ale to bardzo gęsty i biały. Taki kremowy. Z gąbką dobrze się pieni (ale nie rewelacyjnie). Bez gąbki kiepsko. Tak samo nie można go użyć zamiast płynu do kąpieli, bo w wannie wcale się nie pieni. Na żelu jest dopisek, że nie zawiera on SLES, nie wiem czy wszystkie te żele nie zawierają tego czy tylko te niemieckie, ale może dlatego pieni się słabiej niż klasyczny Dove. Żel ma cudowny zapach. Taki jakby perfumy, trochę kadzidlany, jak Dziewczyny wcześniej wspominały. Naprawdę ładny zapach. Całkiem intensywny. Chcoiaz u mnie na skórze się on nie utrzymuje, bo na mojej skórze na ogół się zapachy nie trzymają. Żel dobrze myje i odświeża. Daje poczucie czystości, ale nie wysusza skóry. Moja skóra po jego użyciu jest bardziej gładka. Na tyle, że czesto zapominam o balsamie. Także kwestia pielęgnacji jest godna pochwały. Używam go już z 1,5 mies.i coś jeszcze tam w butelce jest, więc wydajność jest super (gdy używamy z gąbką). Nie wiem czy kupię ponownie,bo jest wiele żeli które chce przetestować, ale warto zwrócić na niego uwagę.

Używam z tej serii wielu mleczek z dove w różnych nutach zapachowych. Są one po prostu cudowne, delikatne, wydajne i dość tanie. Żele z tej serii nie podrażniają, nie uczulają, a skóra po nich jest niesamowicie gładka, przyjemna w dotyku i odświeżona.

Zacznę od tego ,że mam wielką słabość do żeli pod prysznic , mam ich mnóstwo i kupuję każda nowość, te których jeszcze nie miałam bądź swoje ulubione żele :) Marka Dove seria nourishing Care nie jest mi obca, byłam zdania ,że miałam już każdy żel z tej serii a tu taki ząg:D Niespodziankę odkryłam w drogerii Hebe , spotkałam tam nieznany sobie zel: Dove, Nourishing Care & Oil, Shower Gel (Żel pod prysznic z olejkiem arganowym) ale już go mam a ponad to dobrze poznałam i mogę wiele na jego temat powiedziec tym bardziej ,że jestem wielką fanką olejku arganowego , w kosmetykach i wyszukuj właśnie tych z jego zawartości. Butelka jest kultowa , wygodna łatwo utrzymać ja nawt mokrymi rekoma gdyż jest wyprofilowana , DOŚĆ ciężko otwiera się zamknięcie. Na opakowaniu zawarte są wszelkie interesujące nas informacje , które chce nam przekazać producent. ogólnie jestem wysoce zadowolona z żelu , jest to renomowana marka która nie zawodzi o wysokiej jakości i właśnie poyższy żel mnie w tym zdaniu utwierdził

Jestem wielbicielką żeli Dove. Kocham je niemal wszystkie, kupuję od lat i pozostanę im wierna chyba na zawsze - zwłaszcza recenzowanemu wariantowi z olejkiem arganowym. Uwiódł mnie wszystkim, począwszy od zapachu, poprzez konsystencję, dokładne oczyszczanie, na nawilżaniu kończąc. Ale, od początku! Pewnie zastanawiacie się, jakim cudem żel pod prysznic może tak cieszyć i być obiektem miłości? Otóż...ten żel jest naprawdę grzechu wart - głównie za sprawą boskiego zapachu! <3 ZALETY: +Opakowanie - charakterystyczne powiedziałabym, takie, jak we wszystkich żelach tej marki - lekko spłaszczone, z solidną zatyczką, w prostej szacie graficznej. Zatyczka, mimo że trzyma się mocno, to daje się z łatwością otworzyć nawet pod prysznicem. +Konsystencja - żel jest bardzo gęsty, mocno kremowy. Niewielka ilość daje masę piany (używam z myjką sizalową). Pianka jest zwarta, kremowa, a jednocześnie łatwo ją spłukać. Żel pozostawia lekką warstwę okluzyjną, ale nie przetłuszcza skóry! +Zapach - o mamo, on jest OBŁĘDNY! Tak, jak wspomniała redcarpet93, kojarzy się z arabskimi perfumami, kadzidełkiem, oudem, jest mocny, słodkawy i mega kobiecy! Do tego trwały, skóra po prysznicu pachnie jeszcze długo, piżamy, szlafrok, ręcznik - wszystko pachnie tym żelem. +Nie wysusza skóry - mam AZS, z założenia powinnam używać bezwonnych i ultradelikatnych emolientów, ale...gdy nie mam większych problemów ze zmianami chorobowymi, to uwielbiam rozpieszczać się takimi cudeńkami. I żel Dove nie wysusza, nie podrażnia, nie zaostrza ewentualnych, niewielkich zmian. +Bardzo dobrze oczyszcza skórę, mimo nawilżającej formuły - czuję się czysta, świeża i wypielęgnowana, a przecież o to chodzi, prawda? :) +Nadaje się do golenia w sytuacji awaryjnej (sprawdzone) - gdyby brakło żelu, na wyjeździe etc. +Jest bardzo wydajny, za sprawą gęstej formuły - już odrobina daje górę piany i pozwala dokładnie oczyścić skórę. +Dostępny w 3 pojemnościach - 250 ml, 500ml i 750 ml (o ile dobrze pamiętam). +Niedrogi, za 500 ml zapłaciłam w promocji 9 zł, ale cena regularna w tej konkretnej pojemności wynosi ok 15-16 zł - a więc nadal akceptowalnie. +Łatwo dostępny, znajdziecie go w drogeriach, marketach itd. WADY: -Brak! ***Jestem bardzo zadowolona z tego żelu - niby tylko produkt myjący, a jednak nie tak łatwo trafić w dziesiątkę, tak by być w pełni zadowoloną. Tutaj nie mam absolutnie żadnych obiekcji, żel doskonale myje, pozostawiając moją skórę czystą, świeżą, gładką i nawilżoną, jest bardzo wydajny i w przystępnej cenie, co przekłada się na zasobność mojego portfela ;), do tego wspaniale pachnie, dając mi prawdziwą aromaterapię każdego wieczoru. Jestem absolutnie zakochana w tym żelu i wiem, że kupię go ponownie, bo warto!***

Żele Dove to mój pewniak. Bardzo często goszczą w mojej łazience, kupuję je zawsze na podróż. Nie sposób wymienić ulubionych, bo zawsze są świetne. Ten z olejkiem arganowym jest naprawdę dobry i widać różnicę na skórze po pierwszym umyciu. Działa nie tylko jak zwykły żel pod prysznic, który ma zazadanie oczyszczać, ale również pielęgnuje skórę niczym balsam! Opakowanie znane wszystkim od lat, biała, owalna butelka. Wszystkie butelki są takie same, różnią się jedynie kolorem zakrętki i etykietą. Bardzo szczelne opakowanie, nigdy nie wydostała się choćby kropelka w walizce. Do wyboru aż 3 pojemności. Żel ma bardzo gęstą, kremową konsystencję, przypomina mi balsam do ciała. Biały kolor i cudowny zapach olejku i mocnych, arabskich perfum. Zapach relaksuje, odpręża, odstresowuje mnie po całym dniu, działa nie tylko na skórę, ale też na ducha. :-) Pieni się błyskawicznie i cudownie rozprowadza się po ciele. Doskonale oczyszcza i myje z gąbką lub bez. Łatwo się spłukuje, nie pozostawia tłustości. Po wysuszeniu ręcznikiem, mam ochotę cały czas dotykać ciało. Skóra gładka i miękka, wypielęgnowana i nawilżona, jakbym użyła po umyciu balsamu. Zapach utrzymuje się długo, ciało dosłownie pachnie zmysłowymi perfumami. Uwielbiam ten żel! Choć z początku obawiałam się tłustości przez zawartość olejku, tak po pierwszym użyciu byłam nim zachwycona.

Żel pod prysznic z olejkiem arganowym, zajmuje w mojej łazience drugie miejsce, zaraz po żelu z Dove z peelingującymi drobinkami. Są to dwa moje 'pewniaki', które doskonale pielęgnują, oczyszczają i nawilżają moją skórę. Stosowałam mnóstwo żeli pod prysznic, które dają efekt nawilżenia, jednak ten totalnie mnie oczarował swoją formułą, poprzez zawarte w nim lipidy, które nie naruszają bariery naskórka. Ma doskonałe właściwości nawilżające oraz odżywcze, które głęboko i długotrwale troszczą się o suchą skórę. Żel jest bardzo delikatny i aksamitny w dotyku, dzięki czemu bardzo przyjemnie rozprowadza się go po skórze, jedynak nie za bardzo 'dogaduje się' z gąbką, ponieważ kremowa konsystencja za bardzo w nią wsiąka i znika. Jednak mi to absolutnie nie przeszkadza, ponieważ uwielbiam robić nim sobie delikatny masaż skóry za pomocą rąk. Ma w sobie wyczuwalne złote 'granulki' które świetnie pielęgnują naszą skórę, zostawiając ją aksamitnie gładką i miękką w dotyku. Żel ma dość gęstą kremową konsystencję, która świetni się pieni, dzięki czemu jest bardzo wydajny, ponieważ już niewielka ilość wystarcza, aby doskonale oczyścić i odświeżyć całe ciało, pozostawiając przepiękny, delikatny zapach na długi czas. Zarówno ten, jak i wiele innych żeli z Dove w żaden sposób nie wpłynął w negatywny sposób na moją skórę - nie wysusza jej, nie uczula, ani nie podrażnia. Zamknięty jest w bardzo poręcznym opakowaniu, które nie sprawia problemu przy otwarciu czy zamknięciu mokrymi rękami. Ode mnie zasłużona piąteczka i na pewno ochoczo będę do niego wracać przez dłuuugi czas!

Żel ma gęstą konsystencję, lecz bez problemu można wydobyć go z opakowania. Opakowanie jest z mocnego plastiku i bardzo poręczne. Nie wyślizguje się z rąk i możemy go swobodnie używać pod prysznicem. Co do ceny to uważam, że jest trochę zbyt wygórowana jak na żel pod prysznic, bo to ponad 10 zł za 250 ml. Niestety są też inne minusy, które dotyczą tego produktu. Jest nim np. zapach, który jest niezwykle duszący, mdły i po prostu nieprzyjemny. Zamiast olejku arganowego czuję starą piwnicę. Mam również wrażenie, że nie myje tylko nawilża, a bardziej oblepia ciało. Po użyciu tego produktu nigdy nie czułam żebym przed chwilą wyszła spod prysznica, tylko jakbym dopiero była przed, i to po ciężkim dniu pracy, ponieważ ciało tak się lepiło. No w czterech słowach mogę to ująć: TO NIE DLA MNIE.

Nie mogę wykończyć tego żelu... Znienawidziłam go przy pierwszej kąpieli. Tak jak mam swoich dwóch ulubieńców z żeli Dove, tak byłam przekonana, że i ten będzie równie dobry, a tu taka pomyłka. Przede wszystkim żel jest jakiś taki tłusty, przy spłukiwaniu pozostawia dziwny film na skórze. Jak dla mnie zbyt intensywnie pachnie, aż zatyka zapachem perfum. W ogóle nie chce się pienić, przez co jest mało wydajny. Jedyny plus to nawilżenie, poza tym nic.

Zdecydowanie ulubieniec wśród żeli pod prysznic! Cudowna konsystencja, która swoich zapachem zwabi każdą osobę! Dodatkowo świetnie się pieni, otulając ciało luksusem i nawilżając lepiej niż nie jeden krem!

☆ Zapach i Konsystencja Ten żel śmierdzi "mokrym psem", dostałam go - więc wypróbowałam, ale sama nie kupiłabym go przenigdy. Konsystencja jest bardzo gęsta, to taki standard u Dove, ich żele są takie jak balsamy do ciała. Jest typowo kremowy, satynowy ☆ Działanie Jedyne co mi się podobało to jak ten żel nawilża i odżywia skórę. Nie uczula, pieni się standardowo jak każdy żel. ☆ Jakość i Wydajność Skład pozostawia troche do życzenia... wydajność bardzo dobra bo dzięki gęstości produktu wolniej się go zużywa. ☆ Opakowanie Nie wygodna butelka, z bardzo ciężko współpracującym zatrzaskiem. Irytuje mnie okropnie. ☆ Cena i Dostępność Dostepny i w marketach i w drogeriach, ceny są 10-15zł