Lirene Dermoprogram Głęboko regenerująca maska-serum do stóp 

Serum do stóp polecam każdemu z popękanymi pietami. Serum - maska rozprawiło się z moimi pękniętymi i szorstkimi piętami bardzo szybko. Skóra na stopach była zregenerowana, odżywiona, natłuszczona i nawilżona. W miarę dobrze się wchłaniał. Jednak ja aplikowałam tylko na noc i zakładałam skarpetki. Moje pięty wyglądały tak dobrze, że latem mogłam nosić buty z odkrytymi pietami. Na pewno kupię kolejne opakowanie

Po wakacjach ciężko mi było przywrócić piękny wygląd moich stóp, sięgłam po to serum całkiem na ślepo i nie żałuję! Moje stopki w końcu poprawiły swój stan! Są piękne, gładki i odżywione! Jestem na prawdę w szoku, jak ten krem rewelacyjnie zadziałał na moje stopy. Dawno nie widziałam ich w tak dobrej kondycji, szczerze polecam posiadaczkom suchej i spierzchniętej skóry, z tym serum na pewno zobaczycie różnicę, tak jak ja. :)

Mój ulubiony kosmetyk na lato. Zniszczone stopy od butów i pasku ratuje on. Nakładam go na noc a na stopy skarpetki wtedy super się wchłania a stopy rano są gladziutkie.

Głęboko regenerująca maska-serum do stóp potrzebuje trochę czasu, aby się wchłonąć. Ma gęstą i treściwą konsystencje. Przypomina bardziej maść niż krem. Nie jest typowo biały, tylko lekko mętny. Ma przyjemny i delikatny zapach. Z powodu jego gęstości, trzeba bardziej przyłożyć się do jego rozsmarowania. A także pozostawia na skórze tłustawy film. Mi to jednak nie przeszkadza, bo stosuję go na noc i zakładam bawełniane skarpety. Opakowanie ma 75 ml ale jest bardzo wydajne. Przy systematycznym używaniu efekt utrzymuje się na dłużej.

Mam tendencję do suchych, spierzchniętych pięt. Produkty do ich pielęgnacji mają na mojej pólce w łazience ważne miejsce, bo nie wyobrażam sobie ich codziennego użycia. Dotychczas najczęściej sięgałam po produkty Scholla i Gehwohl, jednak nie są one tanie i raczej kupowałam je w róznych promocjach. A szukając tańszej alternatywy znalazłam ten produkt od Lirene. Produkt nie przypomina serum. Ma postać raczej gęstej maski, która otula stopy. Nie wchłania się zupelnie, więc używałam go jako kremu na noc. Bez zmywania i bez używania dodatkowego kremu. Na dzień raczej ten produkt byłby za cięzki i raczej nie będzie zbyt komfortowy. Czasami nakładalam skarpetki, dla spotęgowania efektu. Ogólnie, po ponad miesiącu regularnego stosowania, moge powiedzieć, że jestem zadowolona z efektu. Skóra jest teraz miększa, bardziej wypielęgnowana i zwiększyło się jej nawilżenie. Pierwsze efekty przyszły juz po pierwszym użyciu. Przy regularnym stosowaniu można naprawdę zauważyć nawilżenie i regenerację stóp. W moim przypadku ich stan się poprawił, a dzieki temu nie muszę używac skarpetek złuszczających, których szczerze nie znoszę, ale uzywam bo dają u mnie świetne efekty.