Eveline Cosmetics Gold Lift Expert, Krem-serum 60+ odmładzający 

Posiadam cerę mieszaną i w moim przypadku ten produkt sprawdza się idealnie. Doskonale napina, zmiękcza i wygładza moją skórę. Używałam w okresie, gdy na mojej twarzy pojawiły się przesuszone obszary skóry i w tym aspekcie krem sprawdził się świetnie. Przesuszone miejsca zniknęły, już na rano nie było po nich śladu. Krem ma lekką konsystencję o delikatnym zapachu. Kolor krem jest delikatnie biały, przyjemnie nakłada się go na skórę. Pomimo, iż nie mieszczę się w przedziale wiekowym, do którego dedykowany jest ten krem, to spełnia swoją rolę w pielęgnacji mojej 33 letniej skóry :)) Polecam serdecznie, warto spróbować. Plus za dostępność, bo dostępny jest praktycznie wszędzie. Od biedronki rozpoczynając po Rossmanna i drogerie internetowe wszelkiego rodzaju.

Na wstępie zaznaczę, że do grupy 60+ mam jeszcze ok 20 lat, ale kupiłam ten krem ze względu na zawartość ceramidów. Lubię próbować różnych produktów z tym składnikiem, a akurat nie było mego klasyka Bielendy. Krem zamknięty w szklanym słoiczku ze złotą etykietą. Niespecjalnie wierzę w opowieści producenta o zawartości złota w tym kremie, ale grunt, że są w nim ceramidy. Konsystencja jest bardzo charakterystyczna dla kremów dedykowanych tej grupie wiekowej - nie wiem dlaczego, ale mnóstwo kremów kierowanych do osób 60-70-80+ ma taką dość zbitą strukturę, po której można jeździć palcem jak po lodowisku i nabierać na opuszek takie gluty kremu, które się do niego przykleją.. Nie umiem inaczej tego opisać. Krem nie jest puszysty, nie jest ani bardzo lekki, ale nie jest też ciężki. Łatwo się rozprowadza, nie jest tłusty, ale przez chwilę pozostawia lepką warstwę i wymaga czasu na wchłonięcie. Jeśli chodzi o efekty, to trudno mi się odnieść, ale mam wrażenie, że jest dość delikatny w działaniu. Oczekiwałam większego wrażenia odbudowy i odżywienia skóry. Wydaje mi się, że może być zbyt słaby dla dojrzałych skór, które wymagają solidnej porcji składników odżywczych, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi przesuszenie. Ten krem nie nawilża jakoś spektakularnie, więc jeśli nie macie z tym problemu, to będzie OK. W cenie promocyjnej można kupić w ramach eksperymentu. Nie wart ceny regularnej, mimo, że też nie jest wysoka. Zapach... nijaki, kosmetyczny, byle jaki... nie wiem o co chodzi, ale taką nutę zapachową często mają kosmetyki przeznaczone dla cer dojrzałych. Może komuś się wydaje, że z wiekiem zanika kobietom zmysł węchu i nie warto robić nic ładnie pachnącego? Przez ten nijaki zapach miałam wrażenie używania nudnego kosmetyku starszej pani... co jest głupie, bo czy to niby znaczy, że starsze panie nie lubią przyjemnych aromatów? Ogólnie - średniak. W kontekście uzupełnienia braków ceramidowych i odbudowy bariery hydrolipidowej, to na rynku można znaleźć lepsze produkty (chociażby tanioszek z serii Ziaja Naturalnie pielęgnujemy).

Chociaż mój wiek to 30+ postanowiłam wypróbować krem ponieważ podczas zakupów otrzymałam próbki. Posiadam cerę normalną w kierunku suchej. Krem jest lekki ale dobrze nawilża skórę, szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż. Po użyciu skóra jest napięta i wygladzona przy czym nie jest to uczucie nieprzyjemne. Nie sądzę żeby był w stanie splycać zmarszczki ale jest to nie zły produkt do codziennej pielęgnacji. Jedynie nie podoba mi się jego zapach ale to raczej kwestia gustu. Za tą cenę warto wypróbować.

Otrzymałam kilka próbek na kasie w trakcie zakupów w znanej drogerii. I chociaż jestem trochę młodsza, niż 60+, zaryzykowałam i nie żałuję .Odpowiada mnie taka formuła kremu . Po pierwsze to jest krem-serum . Po drugie , przekonujące składniki aktywne takie jak kolagen, hyaluron 4d itd. Kolejny plus -jest to krem -serum na dzień / noc. Wygładzające i liftingujące właściwości serum-kremu nie są jedynie obietnice producenta. Krem-serum jest świetny i odpowiedni dla cery wrażliwej

Krem testowała mama i niestety zupełnie nie przypadł jej do gustu. Według jej relacji krem pozostawiał uczucie lepkości i po około miesiącu stosowania stwierdziłyśmy, że nie robił raczej nic z tego, co obiecywał producent. Nie zauważyłam u niej żadnych zmian w zakresie redukcji zmarszczek czy ogólnej poprawy stanu cery. Krem raczej nie nadaje się do używania w okolicach oczu z uwagi na możliwe podrażnienia (u osób szczególnie wrażliwych). Zapach niczym się nie wyróżnia, jest delikatny, nie jest chemiczny. Krem był dość tani, więc nie oczekiwałyśmy cudów.