Przyznam, że odkrycie takiego produktu jak chusteczki bawełniane do pielęgnacji twarzy, było dla mnie niemałym zaskoczeniem. Podejrzewałam jego istnienie, jednak nigdy nie szukałam go - dostrzeżenie go w drogerii Rossmann gdzieś na początku mojej przygody ze świadomą pielęgnacją, było dla mnie czymś w rodzaju małego olśnienia kosmetycznego (to naprawdę przyjemne uczucie!) i świadomości, że będzie to dla mnie przydatny produkt. Duże ręczniczki zamiast masy płatków kosmetycznych, które w przeciwieństwie do ręczników kuchennych (które czasem używałam) są miękkie i nie będą podrażniały mojej skóry? Z chęcią wzięłam z półki; co więcej - do kupna zachęciła mnie również cena, która moim zdaniem jest dość atrakcyjna i przystępna.
Ręczniczki zapakowane są w prostokątny, nieco podłużny kartonik. Grafika jest tu bardzo oszczędna - opakowanie jest utrzymane w kolorach białym i fioletowo-różowym z dwoma szarymi paskami i ozdobione jedynie stockową fotografią uśmiechniętej kobiety, która z uśmiechem wyciera kawałkiem jakiegoś białego materiału swoją nienaganną cerę. Znacznie więcej miejsca zajmują tu estetycznie rozmieszczone i niewielkie hasła reklamowe, logo marki oraz informacje o produkcie. Pudełko zabezpieczone tekturową nakładką, która w sklepie jest zamknięta. Ten mechanizm przypomina mi nieco chusteczki do nosa pakowane w podobne tekturowe pudełka, z tym, że tutaj otwór jest na tyle duży, że ręczniczki możemy wyjmować złożone w kwadraty, tak jak zostały zapakowane przez producenta. Całość jest wytrzymała i ładnie prezentuje się na półce w łazience. Dzięki tej wytrzymałości myślę, że pudełko można jeszcze kreatywnie wykorzystać po skończeniu produktu.
Ręczniczki, jak już pisałam wyżej, złożone są w niewielkie kwadraty. Nie są duże, ale również nie zbyt małe - moim zdaniem mają idealną wielkość (18x18 cm). Są stuprocentowo bawełniane - bardzo miękkie, białe, delikatne dla twarzy, łagodnie osuszają i wycierają. Jednocześnie mają tę zaletę, że nie rozwarstwiają się i nie rwą się. Ponadto przy zmywaniu różnych masek można wycisnąć nadmiar i tego samego ręczniczka użyć kilkukrotnie. To dla mnie naprawdę wielki plus.
W moim przypadku produkt okazał się multifunkcyjny - zmywanie makijażu (jeden ręczniczek albo dwa do zmycia całej twarzy, zamiast stosu płatków), maseczek, również tych glinkowych, osuszanie twarzy po myciu (zamiast ręcznika, co zresztą jest zdecydowanie bardziej higieniczną opcją), czy nawet czasem tonizowanie. Czasem wycieram w nie nawet dłonie, które unikają dzięki temu spotkania z szorstkim ręcznikiem i dodatkowego podrażnienia.
Ręczniczki sprawdzają się również świetnie w podróży. Czasami nie mam miejsca na ręcznik do twarzy, czasami chcę je zaoszczędzić, czy czasami wyjmowanie go z walizki do przetarcia twarzy gdzieś w pociągu nie jest najlepszym pomysłem i tutaj na ratunek przychodzą te ręczniczki, zapakowane nawet do innego, plastikowego czystego opakowania. Co więcej, w takich sytuacjach idealnie sprawdzają się do delikatnego obmycia całego ciała, przemycia rozmaitych ran i otarć wodą, wytarcia potu i wielu innych zastosowaniach, podyktowanych koniecznością.
Produkt jest biodegradowalny, więc używając go, nie wyrządzamy krzywdy środowisku. To bardzo na plus, tak samo jak opakowanie, którego nie musimy od razu wyrzucać.
Jedyną wadą, jaką mogę doszukać się w produkcie, jest fakt, że opakowanie zawiera tylko trzydzieści sztuk ręczniczków. Nie jest to dużo - ilość mogłaby wzrosnąć do pięćdziesięciu albo stu (z chęcią zapłaciłabym wyższą cenę). Z drugiej strony jednak są to produkty mimo wszystko bardzo wydajne i, przynajmniej w moim przypadku, nie kończą się w wyjątkowo ekspresowym tempie.
Produkt to jedno z moich kosmetycznych "must have". Bawełniane ręczniczki wycierają skórę twarzy bez podrażnień, zmywają maseczki, ale i mają jeszcze wiele innych zastosowań, które sprawiają, że mają stałe miejsce w mojej łazience. Zdecydowanie będę kupować je dalej i bardzo cieszę się, że mogę ich używać.
Zalety:
- wykonanie - ręczniki nie rwą się, nie rozwarstwiają, można je wyciskać
- mają wiele zastosowań
- bardzo miękkie w dotyku; nie podrażniają twarzy ani rąk
- wykonane ze stuprocentowej bawełny
- cena (nawet niska jak na taką jakość)
- eleganckie, praktyczne opakowanie, które można jeszcze wykorzystać
- dostępność
- produkt biodegradowalny
Wady:
- wydajność - w moim przypadku zużywają się dość wolno, ale mogłoby być więcej sztuk
- Trwałość / wykonanie
- Zgodność z opisem producenta
- Stosunek jakości do ceny
- Design produktu