Guerlain La Petite Robe Noire, Mascara Tusz do rzęs pogrubiajacy, wydłużający i podkręcający

Używam tego tuszu old kilku miesięcy. Ma ładne opakowanie i ciekawą szczoteczkę dzięki której można bez trudu nałożyć produkt nawet na najmniejsze rzęsy. Producent obiecuje pogrubienie, wydłużenie i podkręcenie rzęs. Niestety nie daje on spektakularnego efektu, ale mimo to jest trwały, nie osypuje się ani nie odbija. Myślę że za tą cenę można kupić naprawdę lepszy produkt.

Tusz zakupiłam w marcu albo w lutym w Sephorze. Poszłam po Maxi Lash Guerlaina albo Iconica Diora. Zawsze przed zakupem nowości najpierw śledzę wątki z opiniami na naszym KWC , a potem podejmuję decyzję....ale tu coś mnie podkusiło żeby przetestować i go kupić. Pani zachwalała, inne klientki są zadowolone więc raz kozie śmierć, ok ..biorę. Jakie było moje rozczarowanie następnego ranka. Tusz mokry, xero na górze xero na dole, do tego dziwna szczoteczka. Nagimnastykowałam się, straciłam mnóstwo czasu. Ale w sumie nowe tusze zawsze są trochę mokre, tyle że ten nawet po 6 minutach walki nie zrobił wachlarzy, które spokojnie zapewniają powyższe tusze. Rzęsy wyglądały biednie, no powiedzmy ..softowo-naturalnie. Drugiego dnia to samo i następnego. Wkurzyłam się i poszłam po Iconica. Le Petite wrzuciłam do "kosmetyczki pomyłek"(tak, mam coś takiego ;-) ) . Dwa dni temu już definitywnie skończył się Dior. Sięgnęłam po Le Petite bez nadziei, że coś zdziała. I jakie było moje zdziwienie. Po nałożeniu tuszu rzęsy wyglądają jak z reklamy. Już nie nie ma mokrej konsystencji, tylko jakby zbitą, nie jest też tak aksamitny jak Maxi Lash. Daje cudowny, równy wachlarz rzęs (w sklepie dwie babki mnie zaczepiły i powiedziały, że mam idealnie przyklejone rzęsy ..... uśmiechałam się tylko pod nosem), rzęsy są wyraźnie wydłużone, podkręcone i gęste. Jednak nie wiem, jak długo potrwa ten cudowny stan i jak długo będzie dawał tak piękny efekt - dodam tylko, że się nie obsypuje, nie robi ksera na dole i górze w ciągu dnia, co jest okropną zmorą większości tuszy ( niestety też Maxi Lasha, a troszkę mniej Iconica). Dam znać... Wstrzymam się z gwiazdkami, zobaczę jak będzie się zachowywał dalej...