I Heart Revolution Chocolate Love Shadow Palette Paleta 16 cieni do powiek

jest to moja kolejna czekolada, ale używam jej najmniej. Nie ze względu na jakość o nie nie, tylko kolory. Niestety Kolory są nijakie i na moich powiekach wyglądają źle. Reszta to same plusy: Opakowanie - kocham te czekoladki. Opakowanie nie dość, że ma śliczną formę o jest wykonane z wyokiej jakości plastiku a w środku jest super duże lustereczko Pigmentacja - bogato napigmentowane, przez co można spoko wykonać makijaż. Ciebie są lekko metaliczne, przez co dobrze się rozcierają Trwałość - stosujuę i stosować zawsze będę na bazę. Dzięki temu kolor jest intensywny a cienie trzymają się cały dzień i noc Cena - w przeliczenia na sztukę takiego cienie jest nieporównywalnie nieska z innymi o takiej samej jakości Tylko kupować i kolekcjonować te czekoladki!!!

Zestaw ma zarówno cienie matowe, jak i z błyszczącymi drobinkami, przeważają róże, fiolety i brązy. Paletka ma fajne opakowanie w kształcie apetycznej różowej czekoladki. Niestety raz mi upadła w łazience na kafelki i się potłukła plastikowa przykrywka i zawiasy. Cienie matowe się dobrze nakładają, natomiast te błyszczące się bardziej osypują. Najjaśniejszy, największy beżowy cień stosuję jako bazę pod inne cienie, najwięcej go zużywam podczas codziennego wykonywania makijażu typu no-make-up. Do paletki dołączone są aplikatory typu pacynka, ja jednak wolę stosować swoje pędzelki, aby ładnie zblendować przejścia między cieniami. Duże lusterko umieszczone w przykrywce jest bardzo przydatne. 5/5*

To są cienie, dzięki którym poczułam, że potrafię zrobić sobie makijaż oczu. Do tej pory raczej nie miałam szczęści do palet i rzadko korzystałam z cieni, ale ta paletka okazała się być strzałem w dziesiątkę dla amatorki. Cienie ładnie się ze sobą łączą, pigmentacja nie jest za mocna, więc krzywdę ciężko sobie zrobić, ale nakładając kilka warstw można osiągnąć całkiem niezłe nasycenie. Poza tym makijaż nimi na mojej opadającej powiece jest zaskakująco trwały, nie rolują się w załamaniu, po całym dniu wciąż je widać ;)

Z paletami Makeup Revolution miałam różne doświadczenia. Jedna była super, kolejna okazała się niewypałem i od tamtej pory raczej nie spoglądałam w kierunku kosmetyków MUR. Traf chciał, że będąc na zakupach w Lidlu znalazłam tą paletę na półce z wyprzedażą za szalone 12 zł i zdecydowałam że za taką cenę mogę dać jej szansę. Jeżeli chodzi o sam wygląd, to ta paleta jest bardzo ładnie zrobiona. Piękny różowy kolor, kształt tabliczki czekolady i słodkawy zapach - to zdecydowanie przyciąga. Na plus solidny plastik i duże lusterko. Same kolory też są niczego sobie, mamy tutaj jasne maty jak i ciemne, foliowe kolory, co daje nam możliwość stworzenia zarówno makijażu dziennego jak i mocniejszej wersji na wieczór. Co do samej aplikacji i pigmentacji nie mam zastrzeżeń. Cienie aplikują się dobrze, nie osypują się i ładnie da się je połączyć. Miewałam cienie o lepszej pigmentacji, ale te są całkiem dobre. Trwałość porównywalna do tańszych palet.

Urzekła mnie trwałość cieni, cały dzień zachowują się tak jakbym dopiero co je nałożyła. Bez problemu się je nakłada, nie kruszą się i nie robi się "serek" na powiece. Zapach jest dość przyjemny

O tych paletkach słyszałam już bardzo dawno dużo dobrych opinii. Jakoś nie zachęcało mnie jej kupno, bo cieni nie używam na codzień. Ale w końcu napotkałam się na nie w Lidlu i ją zakupiłam. Ma fajne opakowanie w kształcie tabliczki czekolady, różowe, bardzo dziewczęce, szczelnie zamknięte, więc nic się nie miesza, nie kruszy. W środku ma bardzo ładne kolory, nudziakowe i bardziej szalone. Duży plus za lusterko, które jest spore. Cienie są dobrze napigmentowane, mają cudowne kolory i super się blendują. Można znaleźć maty i brokaty. Świetnie nadaje się na prezent, szczególnie dla nastolatek, które zaczynają swoją przygodę z makijażem.

Jedna z moich ulubionych paletek. Ilość cieni daje niezliczoną ilość kombinacji codziennego, jak i wyjściowego makijażu. Cienie są bardzo dobrze na pigmentowane i są bardzo wydajne.

Paletę dostałam w prezencie. Mam Jeszcze 3 inne palety z tej linii. Ogólnie uważam że cienie są super jak na cenę, nie do końca są to jednak moje kolory. Opakowanie ekstra, tak samo jak i czekoladowy zapach.

Kolejna paletka od MUR i kolejna czekoladka, więc nie można się spodziewać niczego innego jak dobrej jakości za niską cenę. Paletkę kupiłam już jakiś czas temu stacjonarnie w drogerii. Zawiera dwa cienie bazowe większej wielkości. Ma raczej neutralne i zimne odcienie, przez co nie do końca mi odpowiadała, więc oddałam ją mamie, ale.. Pigmentacja jest dobra, można by powiedzieć klasyczna jak w innych czekoladkach. Nie można sobie nią zrobić krzywdy, więc jest dobra dla początkujących. Cienie nie osypują się jakoś bardzo. Trwałość jest ok, dużo zależy tez od bazy i naszej powieki. Opakowanie jest w miarę solidne plastikowe i z dużym lusterkiem.

Paletka skusiła mnie niewątpliwie swoimi kolorkami. Używam jej już na pewno od ok roku i jestem naprawdę zadowolona z zakupu. Za taką cenę - warto! Nie doszukałam się tu prawie żadnych wad - mogłabym się doczepić jedynie do aplikatora, którego w ogóle nie używam. Po prostu wolę swoje pędzelki ;)

Bardzo lubie te paletke, ma swietna pigmentacje, kolory fajnie sie lacza. Cienie wytrzymuja na oku caly dzien. Kolory sa bardzo neutralne, dlatego nadaja sie na kazda okazje. Polecam kazdej dziewczynie.

Paleta jest bardzo wydajna. Korzystam z niej codziennie od ok 3 miesięcy. Bardzo dobra pigmentacja. Cienie są bardzo trwałe, nie osypują się. Opakowanie zawiera lusterko.

Paleta posiada delikatne kolory, którymi maluję oko na co dzień. Mocniejszych kolorów używam na jakiejś wyjścia. Dzięki delikatnych i mocniejszych kolorach paleta jest bardzo uniwersalna. Pigmentacja jak na tą cenę jest całkiem ok. Trwałość też jest zadowalająca - cienie wytrzymują w bardzo dobrym stanie prawie cały dzień.

Mam tę paletę od około dwóch miesięcy. Mogę stwierdzić, że jest bardzo wydajna, ponieważ jednego z tych cieni (tego cielistego/ białego) używam codziennie na całą powiekę w ramach "bazy" i zużyłam dopiero niecałą połowę. Cena jest adekwatna do jakości produktu. Zapach bardzo delikatny i ładny. Kolory są doskonale dobrane i mają bardzo dobrą pigmentacje (adekwatną do ceny). Co do opakowania jest bardzo estetyczne. Wewnątrz paletki znajduje się spore lusterko. Moja ocena to 5/5

Dostałam w prezencie - gdybym kupowała sama to na pewno wybrała bym inną z "czekoladek". Różowych cieni nie używałam, ale te brązowe, złote sprawdzają się bardzo dobrze. Najlepiej wyglądają i najlepszy pigment mają cienie jasne i błyszczące - mi to pasuje, bo właśnie takich używam najczęściej. Opakowanie jest ładne, za kolorem nie przepadam, ale to mój gust. Ogromną zaletą jest wielkie lusterko, przy którym często wykonuję pełny makijaż.